Chociaż główny bohater znalazł się w na pierwszy rzut oka beznadziejnym położeniu, to w istocie nie zastanawiamy się, czy uda mu się rozprawić z Langstonem i jego ludźmi, lecz jedynie czekamy, by dowiedzieć się, w jaki sposób tego dokona. Niestety tutaj twórcy scenariusza zdecydowanie przesadzili, gdyż pozwolili Reacherowi na zupełnie nieprawdopodobne wyczyny.  |  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Doskonale wiemy, że z racji swej postury i wojskowego wyszkolenia Jack jest w stanie zmierzyć się równocześnie z kilkoma przeciwnikami, lecz bez broni i w kajdankach nie prezentuje się najlepiej. Nic dziwnego, że Langston czuje się w tym momencie pewnie, a jego spokoju nie jest w stanie poważniej zmącić nawet informacja o tym, że Neagley wciąż żyje. Szef ochrony New Age Technologies nie robi sobie wprawdzie żadnych nadziei na to, że zmusi jeńca do mówienia, ale zakłada, że i tak łatwo znajdzie sposób na zmuszenie ostatniego świadka do poddania się. W każdym razie ma on zamiar zrobić wszystko, co w jego mocy, aby nie zostawić po sobie żadnych śladów i móc cieszyć się życiem dzięki zdobytym pieniądzom. Wprawdzie Langston i Reacher zachowują się dość przewidywalnie, jednak mimo wszystko z zainteresowaniem śledzimy ich rozmowę, z której dowiadujemy się między innymi, co stało się ze Swanem (choć po prawdzie można się było spodziewa, jaki los go spotkał). Kiedy zaś Dixon i O′Donnell trafiają w wiadomym celu do helikoptera, jasne się staje, że Neagley musi wkroczyć do akcji. Co istotne, okazuje się, że może liczyć na wsparcie, dzięki czemu szanse w walce w ośrodku New Age Technologies są bardziej wyrównane. Szybko się przekonamy, że ludzie Langstona nie są w stanie stawić czoła prawdziwym profesjonalistom w zabijaniu. Nie jest więc wielkim zaskoczeniem, że ich szef postanawia uciec gotowym do lotu helikopterem. Jak łatwo przewidzieć, w ślad za nim rusza Reacher – ale niestety od tego momentu obserwowane przez nas wydarzenia nie tylko niewiele mają wspólnego z realizmem, lecz co gorsza można mieć też pewne zastrzeżenia do jakości pracy ekipy technicznej. Zdecydowanie lepiej wypada natomiast konfrontacja ekipy Reachera z bezwzględnym A.M., który po wpadnięciu w pułapkę nie podejmuje żadnej desperackiej próby walki, a jego przemowa zostaje z kolei brutalnie przerwana. Warto też dodać, że następujące tutaj zwroty akcji są całkiem przekonujące i zacierają nieco złe wrażenie, jakie mogło pozostać po wcześniejszych popisach głównego bohatera na pokładzie helikoptera. Zakończenie jest dla odmiany zaskakująco ckliwe. Jasne, że czulsze nuty mogą się pojawić przy rozstaniu czwórki towarzyszy broni, którzy pomścili swych przyjaciół. Problem w tym, że w podobnym klimacie są utrzymane sceny, w których widzimy, jak rekompensowane są krzywdy wyrządzone przez Langstona i jego ludzi, a cała ta część trwa po prostu zbyt długo. W efekcie po seansie pozostajemy jednak z uczuciem sporego niedosytu, bo to najsłabszy odcinek w całym tym sezonie – a przecież koniec wieńczy dzieło.
Tytuł: Reacher sezon 2 Data premiery: 16 grudnia 2023 Rok produkcji: 2024 Kraj produkcji: USA Gatunek: akcja Ekstrakt: 60% |