Kamil Frankiewicz
Odpuście Sobie
bo życie
to tu i to teraz
nie będzie za chwilę
nie będzie za górką
Kamil Frankiewicz
‹Odpuście Sobie›
czy kwiaty kwitnące
czy śnieg na ulicy
niech to nie trapi
ludzi szczęśliwych
wszystko ma czas swój
i miejsce na ziemi
bo życie
to tu i to teraz
nie będzie za chwilę
nie będzie za górką
ze wszystkim zdążycie
choć krzywe spojrzenie
nie musi być już
może za chwile
poczuć wystarczy
że życie jest cudem
że szkoda go tracić
na co nie cieszy
na ludzi gadania
i drobiazgi spod butów
jeśli obiecane istnieje
to podają tam zawsze
solone z beczki śledzie
i szaszłyk z chrzanem
w talerzu z zupą
chomik zamoczy pyszczek
psy będą mieć wesołe oczy
i języków sto bez smyczy
choinka tylko z lasu
z papierków masą pustych
i pełnych cukierków
a buty, buty zawsze nowe
w dobrym rozmiarze.
do zobaczenia, przepraszam
chcesz odwagi?
masz ją na co dzień
pięć minut po piątej
w tej jednej chwili gdy
wracają stracone szanse
trzeba wyjść
zakończyć dumanie
raz zetrzeć w pył
senne majania
i iść, iść, iść
za mglistą wizją
mijanej co dnia
zapiekanki
ech może kiedyś
Kamil Frankiewicz
Spóźniony
usychająca paproć na szafie
jedna z wielu niepodlanych
zawsze spóźniona konewka
zawsze spóźniony ja
o miesiąc, rok, lat dziesięć
ale spóźniony
z Bogiem i ziemią
spóźniony
nawet sen spóźniony
i autobusy przez lat 33
z ubezpieczeniem po fakcie
i śniadaniem na kolację
spóźniony
ale może przez to
jak ta paprotka
uschnę później
niż wypada
Kamil Frankiewicz – pomysłodawca i członek nazwy Ruchu Poetyckiego „ZGRZYT”, członek Bractwa Poetyckiego „Abbatia”. Swoje wiersze publikuje w almanachach wymienionych grup, „Brzozowskiej Gazecie Powiatowej” oraz „Wiadomościach Brzozowskich”. Marcin Kwilosz, który napisał wstęp do jego wierszy pisze o nim w następujący sposób: „Kamil Frankiewicz debiutuje jako dojrzały, ukształtowany człowiek o zdecydowanych poglądach. Jest to widoczne w jego poezji, zebranej w niniejszej publikacji. Motywem przewodnim tej książki jest niepokój i konflikt człowieka w społeczeństwie, oraz wpływ i rola państwa na nasze życie. Autor kilkakrotnie porusza temat marginalizacji, wykluczenia, presji, wyzysku, braku adaptacji. Kasta, jest także miejscem poszukiwań życiowej energii, potrzebnej do spełnienia oczekiwań rodziny i kraju”.
Naprawdę tak jest w oryginale: "odpuście" zamiast "odpuśćcie"?