Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 19 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Lato miłości (My Summer of Love)

Paweł Pawlikowski
‹Lato miłości›

WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułLato miłości
Tytuł oryginalnyMy Summer of Love
Dystrybutor Best Film
Data premiery15 kwietnia 2005
ReżyseriaPaweł Pawlikowski
ZdjęciaRyszard Lenczewski
Scenariusz
ObsadaNathalie Press, Emily Blunt, Paddy Considine
MuzykaAlison Goldfrapp, Will Gregory
Rok produkcji2004
Kraj produkcjiWielka Brytania
Czas trwania86 min
WWW
Gatunekdramat
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Opis dystrybutora
Luźna adaptacja powieści Helen Cross, historia niezwykłej przyjaźni dwóch nastolatek, biednej i bogatej, spędzających wakacje w Yorkshire.
Utwory powiązane
Filmy      




Tetrycy o filmie [6.67]

MC – Michał Chaciński [7]
Ścieżka niby już przetarta co najmniej przez kilka filmów, na czele z "Niebiańskimi istotami" Jacksona i "Morvern Callar" Ramsey. Ale Pawlikowski znalazł tu jednak coś nowego. Prostą historię o subtelnej dominacji przerobił na z lekka uproszczony motyw walki klas. To jeden z tych filmów, które ogląda się niby lekko, ale niezauważalnie wchodzi coraz głębiej w coraz trudniejsze do nazwania relacje i motywacje. W końcu dochodzi się do (baczność!) Nieuproszczonej Materii Życia(TM) - nic nie jest proste, nic jednoznacznie dobre, czy złe. Każde doświadczenie ma wartość, zależnie od tego, jaki zrobimy z niego użytek. Szacuneczek dla autora filmu, że za pomocą środków pozornie tak prostych dał radę wycisnąć z celuloidu spory kawał życiowej prawdy.

PD – Piotr Dobry [6]
W miarę upływu czasu ta egzoteryczna, z lekka sztywna opowiastka zaczyna się rozluźniać i nabierać klimatu. Dla niespodziewanego finału jak z „Dzikich żądz”, magnetyzującego erotyzmu Emily Blunt, brytyjskiej Agaty Buzek udającej szatana i piosenek Edith Piaf jestem w stanie ścierpieć nawet ten irytujący akcent bohaterek i pretensjonalne cytaty z Nietzschego. Słowem, niezłe kino, które z mniej artystycznym zadęciem mogłoby być kinem bardzo dobrym.

KW – Konrad Wągrowski [7]
Elegencja opowieść o dwóch zagubionych dziewczynach, mocno przywodząca na myśl "Niebiańskie istoty" Petera Jacksona. Różnicą będzie tu wpleciony wątek społeczny (zagubienie jednej z dziewczyn wynika z niskiego statusu, a drugiej - z wysokiego), ale nie on jest dominujący, bo film pozostaje opowieścią o nietypowym związku i - oczywiście - o dojrzewaniu. Interesująco sfotografowany, nastrojowy film, z psychodeliczną muzyką, nadającą miasteczku pozory Twin Peaks, wciąga widza w swój świat i zachęca do interpretacji.

Oceń lub dodaj do Koszyka w

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Copyright © 2000-2024 – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.