Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 26 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Auta (Cars)

John Lasseter
‹Auta›

WASZ EKSTRAKT:
80,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułAuta
Tytuł oryginalnyCars
Dystrybutor Forum Film
Data premiery23 czerwca 2006
ReżyseriaJohn Lasseter
Scenariusz
MuzykaRandy Newman
Rok produkcji2006
Kraj produkcjiUSA
CyklAuta
Czas trwania116 min
WWW
Gatunekanimacja, familijny, komedia, przygodowy
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Opis dystrybutora
Zygzak McQueen jest młodym i ambitnym samochodem wyścigowym marzącym o olśniewających sukcesach i przygotowującym się do startu w wielkim wyścigu o Mistrzostwo Złotego Tłoka w Kalifornii. Zamiast na trasę wyścigu, trafia do pustynnego miasteczka Chłodnica Górska przy autostradzie 66...
Inne wydania

Teksty w Esensji
Filmy – Publicystyka      

Piotr Dobry, Bartosz Sztybor, Konrad Wągrowski ‹Zgryźliwi prorocy: Edycja 6, maj 2006›

Utwory powiązane
Filmy (7)       [rozwiń]






Tetrycy o filmie [8.00]

PD – Piotr Dobry [8]
Wizualny wypas ze sztampową fabułą. Ale co tam schematy, jest to zrobione tak pięknie, że niekiedy można autentycznie zapomnieć, iż nie ogląda się prawdziwych wyścigów czy krajobrazów. Pixar kolejny raz zachwycił – choć tym razem zapewne głównie bardzo małe dzieci. I mnie.

WO – Wojciech Orliński [9]
Na pewno nie jest to jeszcze wyczekiwana od lat "pierwsza klapa Pixara", ale też i nie stawiałbym tego filmu na jednej półce z największymi arcydziełami wytwórni ("Gdzie jest Nemo", "Iniemamocni", "Potwory i spółka"). Portrety samochodów i portret Route 66 robią ogromne wrażenie, ale poza tym fabuła jest sztampowa. Nawet taki wielbiciel Lassetera jak ja krzywił się z niesmakiem we wzruszającym finale, kiedy stary trener woła do zawodnika "ju ken du it, ju ken du it" (mam alergię na ten motyw, sorki).

KS – Kamila Sławińska [7]
Wydawać by się mogło, że pomysł gadających aut powinien zadziałać - przynajmniej w Ameryce, gdzie ludzie są tak przywiązani do swoich samochodów, że bez problemu powinni kupić ich sekretne życie wewnętrzne... Ale jakoś nie działa, niestety. Może dlatego, że za mało jest w scenariuszu żartów, wykorzystujących humor typowo samochodowy. A może po prostu za mało jest żartów, kropka. Do tej pory w produkcjach Pixara istniała perfekcyjna równowaga między mistrzowskim wykonaniem formalnym, budującą historyjką i poczuciem humoru, które pozwalało łyknąć pedagogiczny smrodek bez uczucia przymusu i kibicować z całego serca postaciom, jakkolwiek wydawały się fantastyczne i nieprawdopodobne. Tym razem chyba zbyt wiele uwagi poświęcono samej stronie formalnej - wszystko jak zawsze pięknie wygląda, ale postacie kuleją, a przez to i historia wydaje się kulawa i boleśnie przewidywalna. Da się to ciągle oglądać z przyjemnością, ale nie jest to jeden z tych magicznych filmów Pixara, które tak mnie bawiły i wzruszały, że prawie zapominałam, że zapłaciłam za bilet.

Oceń lub dodaj do Koszyka w

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Copyright © 2000-2024 – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.