Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 19 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Ty i ja, i wszyscy, których znamy (Me and You and Everyone We Know)

Miranda July
‹Ty i ja, i wszyscy, których znamy›

WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułTy i ja, i wszyscy, których znamy
Tytuł oryginalnyMe and You and Everyone We Know
Dystrybutor SPI
Data premiery13 stycznia 2006
ReżyseriaMiranda July
ZdjęciaChuy Chávez
Scenariusz
ObsadaJohn Hawkes, Miranda July, Brad Henke, Miles Thompson, Brandon Ratcliff
MuzykaMichael Andrews
Rok produkcji2005
Kraj produkcjiUSA, Wielka Brytania
Czas trwania90 min
WWW
Gatunekdramat, komedia
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Opis dystrybutora
Cyberseks, zaskakujące przygody erotyczne nastolatków i intymne marzenia podstarzałego sąsiada. Ona go kocha, on się boi. Dzieci przeżywają zupełnie nieodpowiednie dla swojego wieku dylematy, a starsi poznają, co oznacza samotność w sieci. W nowoczesnym społeczeństwie, medialnym do granic możliwości, nadal trudno się spotkać!
Teksty w Esensji
Filmy – Recenzje      

Filmy – Publicystyka      

Utwory powiązane
Filmy      


Tetrycy o filmie [4.75]

PD – Piotr Dobry [3]
Ja i moja żona, i wszyscy, których znamy, zgodnie wypinamy się na ten film. Znacie to uczucie, gdy ma się pewność, że ogląda się parodię, po czym okazuje się, że to jest jednak zupełnie na serio? – Ten film to „Bezdroża” tego roku – grzmi z plakatu Roger Ebert. I ma, niestety, rację.

KS – Kamila Sławińska [9]
Niby było już tyle takich filmów - filmów z wielką kolekcją dziwacznych bohaterów, którzy, nawet nie wiedząc o tym, zmierzają, każdy swoją ścieżką, do wspólnego, pięknego celu. O tym, że życie wygląda z bliska jak pozbawiony sensu chaos, ale widziane z dystansu, z góry ujawnia urodę i harmonię, jakiej się po nim nie spodziewamy. I o tym, że jesteśmy tacy samotni, a miłość nie zawsze się udaje - ale nie ma nic piękniejszego niż dawać jej szansę tak, jakby zawsze była możliwa. A jednak jest cos w debiucie Mirandy July, co sprawia, że to, co w filmach innych brzmi fałszywie, u niej oślepia świeżością i nie odkrytym dotąd pięknem. Może to dlatego, że dzieci w tym filmie są tak bardzo dorosłe, a dorośli tacy dziecinni? Nie wiem. Ale kompletnie zauroczona - kupuję.

BS – Bartosz Sztybor [4]
"Ty i ja, i wszyscy, których znamy" jest reklamowany jako tegoroczne "Bezdroża". Wszystko fajnie, tylko twórcy tego hasła nie pomyśleli o jednym – że komuś zeszłoroczne "Bezdroża" mogły się nie podobać. Zaskakujące jest to, że produkcja wyśmiewająca pretensjonalność sama pretensjonalną się staje. Motywem przewodnim "Ty i ja..." jest poszukiwanie miłości. Poszukują jej umierający starcy, artystka widząca sztukę w papierku po hamburgerze, sprzedawca butów ze skłonnościami pirotechnicznymi, grubiutki onanista, para uczennic ćwiczących techniki oralne i dwójka czatujących dzieciaków, która podrywa internautki na teksty o kupie. I z tej sporej grupy, tylko ci ostatni potrafią rozśmieszyć, a cała reszta nie trzyma się kupy (tej z internetowego czatu, oczywiście).

KW – Konrad Wągrowski [3]
Ja w sumie nie mam nic przeciwko poetyckiemu kinu. Fajnie jednak gdy porusza jakieś konkretne tematy, które mnie mogą zainteresować, albo gdy przedstawia losy ludzi, którzy w jakikolwiek sposób są interesujący. Niestety, "Ty i ja i jeszcze kawał długiego tytułu" to czysta sztuka dla sztuki. Ładne zdjęcia, ładna muzyka i brak jakiegokolwiek sensu.

Oceń lub dodaj do Koszyka w

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Copyright © 2000-2024 – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.