Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 20 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Krwawe Walentynki 3D (My Bloody Valentine 3-D)

Patrick Lussier
‹Krwawe Walentynki 3D›

WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułKrwawe Walentynki 3D
Tytuł oryginalnyMy Bloody Valentine 3-D
Dystrybutor Best Film
Data premiery20 lutego 2009
ReżyseriaPatrick Lussier
ZdjęciaBrian Pearson
Scenariusz
ObsadaJensen Ackles, Jaime King, Kerr Smith, Betsy Rue, Todd Farmer
MuzykaMichael Wandmacher
Rok produkcji2009
Kraj produkcjiUSA
Czas trwania101 min
WWW
Gatunekgroza / horror
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Opis dystrybutora
W małej miejscowości po raz pierwszy od dwudziestu lat ma odbyć się zabawa taneczna z okazji Walentynek. Wcześniej nikt nie odważył się zorganizować potańcówki z powodu tragicznego wypadku, w którym zginęli czterej górnicy z pobliskiej kopalni. Po ich śmierci mieszkańcy otrzymali bombonierki z ludzkimi sercami i ostrzeżenie, aby nigdy więcej nie urządzali zabawy walentynkowej. Złamanie zakazu sprawia, że tajemniczy morderca powraca.
Teksty w Esensji
Filmy – Wieści      

Utwory powiązane
Filmy (6)       [rozwiń]






Tetrycy o filmie [5.67]

PD – Piotr Dobry [8]
Otake technologie 3D walczylyśmy! Pierwszy raz naprawdę dałem się wciągnąć w trzeci wymiar. Co najlepsze, pomiędzy uchylaniem się przed latającymi w powietrzu kilofami a otrzepywaniem z wnętrzności rozpruwanych nieszczęśników, obejrzałem bardzo przyzwoity slasher w stylu lat 80. Hektolitry krwi, sporo nagości, sprawny scenariusz z kluczowym „KTO ZABIJA?” pozostawionym do końca w sferze domysłów widza. Świetna zabawa!

BF – Bartek Fukiet [5]
Pennsylwańska masakra kilofem górniczym nr 2. Nowa wersja ulubionego slashera Quentina Tarantino powiela zwyczajowe błędy gatunkowych pobratymców. Morderca, śmiertelnie skuteczny w eliminowaniu postaci z trzeciego planu, w konfrontacji z bohaterami pierwszego staje się wręcz karykaturalnie nieudolny. Mamy tu sporo rzeźnickiej choreografii, w efektownej i intensyfikujacej obrzydliwe doznania technologii 3D – głównie z użyciem kilofa (moja ulubiona scena: ostrze wychodzi z przodu twarzy ofiary razem z gałką oczną), raz łopaty (częściowa dekapitacja, ostrze narzędzia wbija się w rozwarte do krzyku usta dziewczyny i… górna część głowy osuwa się po okrawionej powierzchni konchy). I tak dalej. Ot, gatunkowy średniak, wybijający się z szeregu niespotykaną za często w amerykańskim kinowym mainstreamie sceną kompletnej i długo eksponowanej nagości jednej z ofiar mordercy. Niezbyt ponętnej, swoją drogą…

MW – Michał Walkiewicz [4]
Horror górniczy, czyli śmierć jak kromka chleba. Dla mnie – masakra. Dosłownie i w przenośni. Zero finezji w szlachtowaniu młodych i gołych (kilof nie sprzyja kreatywności), tylko trójwymiarowe efekty do przyjęcia (prawdę mówiąc, pod tym względem to najfajnieszy „nieImaxowy” film jaki widziałem)

Oceń lub dodaj do Koszyka w

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Copyright © 2000-2024 – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.