Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 19 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Zaplątani (Tangled)

Nathan Greno, Byron Howard
‹Zaplątani›

WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułZaplątani
Tytuł oryginalnyTangled
Dystrybutor Forum Film
Data premiery26 listopada 2010
ReżyseriaNathan Greno, Byron Howard
Scenariusz
MuzykaAlan Menken
Rok produkcji2010
Kraj produkcjiUSA
Gatunekanimacja, familijny, komedia, musical
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Opis dystrybutora
Złotowłosa księżniczka została porwana jako dziecko z zamku swoich rodziców i uwięziona w samotnej wieży. Teraz jest już nastolatką, która z pomocą pewnego złodziejaszka ucieka na wolność i wyrusza w niesamowitą podróż. Razem ze swoim nowym pomocnikiem musi zmierzyć się nie tylko z groźnym pościgiem, ale także z… burzą blond włosów.
Teksty w Esensji
Filmy – Recenzje      

Filmy – Publicystyka      




Utwory powiązane
Filmy      




Tetrycy o filmie [7.33]

PD – Piotr Dobry [9]
Jeden z ulubionych filmów mojej córki. Kiepski argument? Nic na to nie poradzę, ojcowie małych dziewczynek z pewnością mnie zrozumieją (o, Konrad na przykład).

BH – Błażej Hrapkowicz [6]
Spadek formy przeżywającego ostatnio renesans studia Disneya, na którego filmie cieniem położyło się – jakżeby inaczej – dziedzictwo „Shreka”. Mrugamy okiem, dystansujemy się, bierzemy w nawias, a magii i zabawy zdecydowanie za mało. „Księżniczka i żaba” innowacyjnie wykorzystała staroświecką estetykę, zbijając humorem sterane szablony, aby szybko przygotować ich przetworzone, ale nie zdekomponowane wersje. W „Zaplątanych” twórcy stąpają cichutko i ostrożnie, byle tylko uniknąć posądzenia o naiwną inwestycję w disneyowską fantazję. Byłoby to interesujące, gdyby zaoferowali krytyczną alternatywę, ale zamiast tego zatrzymują się w pół drogi. Bronią się pojedyncze gagi i głos Macieja Stuhra.

MO – Michał Oleszczyk [6]
Tytuł jak z wczesnego Fassbindera, paleta kolorystyczna jak z filmów o Barbie lub Moim Małym Kucyku, tonacja trochę Shrekowa, trochę disnejowska. Coś się nie klei. Szkoda, bo to jubileusz (50-ta pełnometrażowa animacja studia). Wolę tę 49-tą: „Księżniczka i żaba” nie mieli ani CGI, ani 3-D, a biją „Zaplątanych” na głowę.

WO – Wojciech Orliński [6]
Nigdy nie zrozumiem rynku rządzącego kinem familijnym. Piękna „Księżniczka i żaba” podobno źle się sprzedawała, bo w tytule było słowo „księżniczka”, więc „Zaplątanych” genderowo dochłopczykowali. Ale po co? I tak najpiękniejsza w tym filmie jest neutralna genderowo scena puszczania lampionów. Dla niej warto iść na wersję 3D!

KW – Konrad Wągrowski [8]
Wydaje mi się, że moi szanowni koledzy nie oglądali tego filmu w jedynej słusznej pozycji – z czteroletnią córeczką na kolanach. Inaczej by tak nie marudzili, bo „Zaplątani” to kawał znakomitego filmu familijnego – mądrego, dowcipnego, wzruszającego, nie nudzącego ani przez chwilę ni dorosłych, no dzieci, a gdy trzeba – naprawdę wzruszającego. No i oczywiście perfekcyjnie wykonanego, z ładną animacją i przecudną grą świateł. A koń Maximus moim nowym filmowym idolem.

BZ – Beata Zatońska [9]
Bardzo udana reaktywacja baśni braci Grimm o Roszpunce. Złotowłosa piękność ma tu zadziorny charakterek, zakochuje się w miłym złodziejaszku, a nie w nudnym księciu, a zamiast czarownicy, mamy obsesyjnie walczącą o młodość kobietę. Akcja pędzi lotem błyskawicy, jest tu mnóstwo zwrotów akcji, gagów, dialogi skrzą się dowcipem. Do tego fantastyczna animacja i kilka melodyjnych piosenek. Dziecko ukryte w dorosłym będzie zachwycone. Tak samo jak dziecko dorosłego, przyprowadzone do kina.

Oceń lub dodaj do Koszyka w

Komentarze

19 XII 2010   19:19:14

Rzeczywiście wypowiadają się tetrycy. Do czasu obejrzenia "Zaplątanych" również narzekałem na animację komputerową i wychwalałem pod niebiosa filmy Disneya z lat 90tych. Ale po filmie... Ludzie toż to come back Disneya, wszystko to, za co uwielbiam stare animacje. Tylko żarty niektóre mi zgrzytają. Ale to ledwie mała rysa na tle całości.

19 XII 2010   20:19:53

Comeback Disneya to była "Księżniczka i żaba". Nikt mi nie wmówi, że "Zaplątani" mają klimat i "duszę" starych dobrych Disneyów.

22 XII 2010   01:05:06

Cóż, różnica zdań ;). "Księżniczka i żaba" nie wywarła na mnie takiego wrażenia jak "Zaplątani". Ale o gustach się nie dyskutuje :).

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Copyright © 2000-2024 – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.