Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 19 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Trio z Belleville (Les Triplettes de Belleville)

Sylvain Chomet
‹Trio z Belleville›

WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułTrio z Belleville
Tytuł oryginalnyLes Triplettes de Belleville
Dystrybutor Gutek Film
Data premiery9 stycznia 2004
ReżyseriaSylvain Chomet
Scenariusz
MuzykaBenoît Charest
Rok produkcji2003
Kraj produkcjiBelgia, Francja, Kanada, Wielka Brytania
Czas trwania91 min
WWW
Gatunekanimacja, komedia
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Opis dystrybutora
"Trio z Belleville" jest długometrażową animacją pełną zadziwiających pomysłów wizualnych i czarnego humoru. Wychowywany przez babcię Champion jest samotnym, małym chłopcem, któremu radość sprawia tylko zabawa z psem Bruno i jazda na rowerze. Zauważając jego pasję, babcia – Madame Souza – postanawia poddać malca rygorystycznemu treningowi. Mijają lata i Champion staje się godny swego imienia. Jako doskonały kolarz kwalifikuje się do słynnego wyścigu Tour de France. Jednak podczas jednego z etapów, Champion zostaje porwany przez dwóch tajemniczych mężczyzn w czerni. Madame Souza i wierny pies Bruno wyruszają, by ocalić chłopca. Jeszcze nie wiedzą, że przyjdzie im przepłynąć ocean i dotrzeć do wielkiego miasta Belleville.
Teksty w Esensji
Filmy – Publicystyka      



Filmy – Wieści      

Utwory powiązane
Filmy      



Tetrycy o filmie [8.60]

MC – Michał Chaciński [9]
Bomba. Dowcipna, oryginalna, subtelna robota – do tego pozbawiona wrażenia prymitywnej krytyki byłego pracodawcy Chometa, czyli Disneya. Chomet kiedy krytykuje, rozdziela po równo – śmieje się tak z Amerykanów, jak i z Francuzów i Włochów. Zachwyca zupełnie sposób budowy żartów – na niektóre puenty czeka się dosłownie kwadrans, a podane zostają bez przyciągania uwagi, gdzieś na marginesie. Po drugim seansie mam wrażenie, że to najlepszy animowany film od czasu Miyazakiego.

PD – Piotr Dobry [7]
W skład tria z Belleville mogliby wchodzić Luis Bunuel, Buster Keaton i Mel Brooks – mamy tu i slapstick, i czarny humor, i surrealizm – zarówno dosadny, jak i delikatny, aluzyjny. Błyskotliwa żonglerka konwencją. Oryginalne rozwiązania animacyjne. Nawet nie powiew, ale całe tornado świeżości po disneyowskich landrynkach. Od strony muzycznej mimo wszystko niedosyt – spodziewałem się więcej piosenek tej klasy co tytułowa, i w ogóle więcej. Było nie było – Chomet to Mahomet animacji – czekam na następne dziełko.

KS – Kamila Sławińska [10]
Po obejrzeniu Finding Nemo nie spodziewałam się już zobaczyć ciekawszej animacji w 2003 roku - a tu taka niespodzianka! Film Chometa jest tak zdumiewająco oryginalny, że nawet nie wiadomo, jaką miarą go mierzyć. Surrealistyczny humor i sposób prezentowania dowcipu na ekranie przywodzi momentami na myśl kreskówki Texa Avery’ego, ale tu analogie ze staroświecką animacją się kończą. Historia łączy w sobie z powodzeniem czarny humor i liryczne, poetyckie momenty. Jak na prawdziwych mistrzów animacji przystało, twórcy polegają raczej na wizualnym przekazie niż na dialogu, który w filmie praktycznie nie występuje. W wykonaniu widać zamiłowanie do stylizacji retro, ale i świetne wyczucie możliwości, jakie dają nowoczesne techniki komputerowe. Jeśli dodać do tego jeszcze fenomenalne wyczucie muzyczne i kapitalnie scharakteryzowane postacie, opis zalet filmu powinien być kompletny... ale nie jest. Trudno ująć w słowach istotę uroku tego czarującego dziwadła, ale nie sposób się mu oprzeć. Szczególnie polecam wszystkim zmęczonym disneyowskimi chałturami.

KŚ – Kamil M. Śmiałkowski [9]
Bardzo mi się podobało. Cudne żarty, świetne patenty animacyjne i piękne obserwacje obyczajowe (zwłaszcza Ameryki). Właśnie sobie uświadomiłem, że widziałem to już z 2 miesiące temu i chętnie bym sobie powtórzył.

KW – Konrad Wągrowski [8]
Znakomite, oryginalne kino animowane, przywodzące na myśl komiksy Wojdy i Gawronkiewicza. Bardzo ciekawe (ale nie przyjemne!) od strony graficznej, przyjemne od strony muzyczne, zaskakujące i bawiące od strony rozwiązań fabularnych i zabawy filmowymi konwencjami.

Oceń lub dodaj do Koszyka w

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Copyright © 2000-2024 – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.