Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 25 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Idy marcowe (The Ides of March)

George Clooney
‹Idy marcowe›

WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułIdy marcowe
Tytuł oryginalnyThe Ides of March
Dystrybutor Kino Świat
Data premiery3 lutego 2012
ReżyseriaGeorge Clooney
ZdjęciaPhedon Papamichael
Scenariusz
ObsadaGeorge Clooney, Ryan Gosling, Evan Rachel Wood, Marisa Tomei, Paul Giamatti, Philip Seymour Hoffman, Jeffrey Wright, Max Minghella
MuzykaAlexandre Desplat
Rok produkcji2011
Kraj produkcjiUSA
Czas trwania98 min
Gatunekdramat
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Opis dystrybutora
Film jest historią pracownika sztabu wyborczego jednego z kandydatów na prezydenta. Młody, pełen ideałów mężczyzna, wraz z rozwojem kampanii wyborczej, coraz bardziej zanurza się w brudny świat politycznych trików.
Inne wydania

Teksty w Esensji
Filmy – Recenzje      

Filmy – Publicystyka      

Utwory powiązane
Filmy      






Tetrycy o filmie [6.00]

PCz – Piotr Czerkawski [5]
„Idy marcowe” są jak sztuka Szekspira wyreżyserowana przez twórców „Mody na sukces”. Zamiast dramatu o zawiłościach władzy otrzymujemy ostentacyjną, telenowelową intrygę inspirowaną zapewne „aferą rozporkową” prezydenta Clintona. Nie ma wątpliwości, że śmiertelna powaga pasuje do Clooneya- reżysera znacznie gorzej niż firmowy uśmiech, którym podszyte było „Good Night and Good Luck”.

PD – Piotr Dobry [8]
Przypowieść o tym, że polityka to Zło; może i niespecjalnie odkrywcza, ale Gosling tak genialnie oddał transformację z idealisty w pozbawionego złudzeń cynika, że ogląda się to wyśmienicie. Zresztą cała obsada wymiata – Clooney, Seymour Hoffman, Giamatti, nawet Tomei i Wright w epizodycznych rólkach. Panie Clooney, tak pan potrafisz sprzedać banały, że masz pan mój głos!

MO – Michał Oleszczyk [5]
Film jak przejażdżka dobrze znanym autobusem: zatrzymujemy się na wszystkich przystankach opowieści o rozczarowaniu młodego wilczka światem wielkiej polityki. Jak powiedziała moja znajoma: ten film już raz powstał. Zrobił go Michael Ritchie i nosił tytuł „Kandydat”. Obecna wersja tylko dla fanów szpakowatych hollywoodzkich lisów i ich blond adeptów przygotowujących aktorski zamach stanu.

Oceń lub dodaj do Koszyka w

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Copyright © 2000-2024 – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.