Pogoda na jutro
Jerzy Stuhr
‹Pogoda na jutro›
WASZ EKSTRAKT: 0,0 % |
---|
Zaloguj, aby ocenić |
---|
|
Tytuł | Pogoda na jutro |
Dystrybutor | Vue Movie Distribution |
Data premiery | 3 października 2003 |
Reżyseria | Jerzy Stuhr |
Zdjęcia | Edward Kłosiński |
Scenariusz | Jerzy Stuhr, Mieczysław Herba |
Obsada | Jerzy Stuhr, Maciej Stuhr, Roma Gąsiorowska, Marzena Trybała, Krzysztof Globisz, Andrzej Chyra, Małgorzata Zajączkowska, Artur Rojek, Roman Gancarczyk, Witold Wieliński, Maria Maj, Tomasz Dedek, Andrzej Andrzejewski, Władysław Kowalski |
Muzyka | Abel Korzeniowski |
Rok produkcji | 2003 |
Kraj produkcji | Polska |
Czas trwania | 95 min |
Gatunek | dramat, komedia |
Zobacz w | Kulturowskazie |
Wyszukaj w | Skąpiec.pl |
Wyszukaj w | Amazon.co.uk |
Opis dystrybutora
Bohater zostaje zmuszony do powrotu do domu po kilkunastoletnim pobycie w miejscu odosobnienia i izolacji. Nagle człowiek ten musi dostosować się do zmian ustrojowych i społecznych, które są dla niego szokiem. Okazuje się na przykład, że jedna z jego córek jest uzależniona od Internetu.
Utwory powiązane
MC – Michał Chaciński [6]
Przyzwoity moralitet. Stuhr wykorzystuje znaną opowieść – Rip van Winkle we współczesnej Polsce – i znajduje wystarczająco dużo do powiedzenia, by widz się nie nudził. Owszem, wiele tu uproszczeń w rysunku postaci i w wątkach, ale powtórzę jeszcze raz – to moralitet, czyli forma zakładająca takie uproszczenia. Nie kupuję natomiast zakończenia. W trakcie filmu uwierzyłem, że bohater ma jednak jakiś system wartości i wierzeń, do których zupełnie nie przystaje mi ta końcowa inkarnacja.
Przez pryzmat groteski pokazuje nam Stuhr współczesną Polskę. Świetnie zagrane, wzruszające i choć niekiedy ociera się o banał, na pewno warto. Kilka dialogów trąci myszką, ale i spora część jest klasą samą dla siebie. W przeciwieństwie do podobnego w przekazie „Dnia świra”, niewiele tu komedii, więcej dramatu. Lubię takie ciepłe i smutne zarazem filmy. Nie mówią nam absolutnie nic nowego, ale przypominają na chwilę o wartościach, o których w ferworze dnia codziennego nie pamiętamy. I to już coś.
KW – Konrad Wągrowski [7]
Stuhr moralizuje, ale czyni to nie nachalnie i inteligentnie, dbając przy tym o sensowność i spójność materiału filmowego. Film bardziej ponury niż zwykle, ale nadal nie bez humorystycznych wstawek. Aktorstwo jak na polską produkcję naprawdę natomiast rewelacyjne - młody Stuhr, Globisz, Chyra to najwyższa światowa klasa.