Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 24 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Metametal

Łukasz Mieszkowski, Marek Oleksicki
‹Ursynowska Specgrupa od Rozwałki #1: Metametal›

Ursynowska Specgrupa od Rozwałki #1: Metametal
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułMetametal
Scenariusz
Data wydaniakwiecień 2006
RysunkiMarek Oleksicki, Łukasz Mieszkowski
Wydawca Spitfire
CyklUrsynowska Specgrupa od Rozwałki
ISBN-1083-915427-5-0
Cena22,90
Gatuneksensacja
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Ursynowska Specgrupa od Rozwałki #1: Metametal
Utwory powiązane
Komiksy (9)       [rozwiń]






Zbójcerze o komiksie [6.67]

DG – Daniel Gizicki [8]
Bardzo fajny komiks. Co prawda rysunki Mieszkowskiego sa nieco gorsze niż Oleksickiego, ale cóż, mówi się trudno. Historia jest ciekawa, sprawnie opowiedziana, nie pozbawiona humoru. Komiks ładnie wydano i to na dodatek w przystępnej cenie. Czego chcieć więcej? Aha i sataniści z liceum rządzą!

KLC – Krzysztof Lipka-Chudzik [6]
Zacznę może od zalet, żeby nie wyszło na to, że tylko się czepiam i mam za złe. Zaskakuje przede wszystkim wysoka jakość wydania – niezależnej oficynie udało się lepiej wydrukować debiutancki album, niż uchodzącemu za rynkowego giganta Egmontowi. Fajnie też, że autorzy umieścili akcję komiksu w konkretnych realiach czasoprzestrzennych. Warszawiacy ucieszą się, odnajdując na obrazkach znajome okolice – pytanie tylko, czy ktokolwiek spoza stolicy zrozumie dowcipy w stylu: „Ale my pójdziemy do Utopii”. Niestety, na tym plusy się kończą. Scenariusz to katastrofa z niepotrzebnie rozwleczonym wątkiem nieszczęśliwie zakochanego satanisty. Przy pierwszej lekturze odniosłem wrażenie, że to właśnie on jest głównym bohaterem, a potem niepotrzebnie wcinają się w kadr jakieś łosie. Mimo sporej objętości (72 strony!) akcja nie wychodzi poza etap prologu, a obiecana Specgrupa od Rozwałki obecna jest li tylko w tytule. W dodatku ktoś powinien uświadomić twórcom, że nie zmienia się koni na środku rzeki, a rysownika w połowie albumu. To się nie kończy dobrze.

KW – Konrad Wągrowski [6]
Graficznie ciekawe, pomysł bardzo obiecujący, ale jako całość jednak ten pierwszy album mnie lekko rozczarował - jak na pierwszą część za mało się w nim wydarzył, niektóre wątki niepotrzebnie wydłużane, seria jeszcze nie "chwyciła". Trzeba zaczekać na następne tomy, aby całość ocenić.

Oceń lub dodaj do Koszyka w

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Copyright © 2000-2024 – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.