Nowy komiks Neila Gaimana, niezwykle popularnego autora powieści ("Koralina", "Amerykańscy bogowie", "Nigdziebądź" i "Dymy i lustra") i słynnego scenarzysty komiksowego. "Sandman" - komiks jego autorstwa - został uznany przez krytyków i czytelników za dzieło przełomowe. "Arlekin i walentynki" to komiksowa adaptacja jednego z opowiadań Gaimana. To pełna magii i romantyzmu, współczesna wersja klasycznej komedii dell′arte. W dzień świętego Walentego, błazen Arlekin poszukuje ukochanej Kolombiny, aby podarować jej swoje serce...

bardzo ciekawy komiks o miłości i samotności. Wszystko ładnie jest opisane i narysowane choć ten rodzaj fotorealizmu nie specjalnie mi odpowiada. Gaiman potrafi grać konwencjami co pokazuje również w tym komiksie. A jak z niego wynika każdy ma prawo do odrobiny szczęścia i kazdy powinien żyć. Banalne prawda?

Może i o niczym - ale jakże nastrojowe! Urzekła mnie ta historia na poziomie nie logiki, ale właśnie nieopisywalnych uczuć. Bardzo ładnie narysowane, tajemnicze, zagadkowe, z ciekawymi materiałami na koniec. Ale cena chyba jednak odrobinę nieadekwatna do zawartości.