Rh +
Jarosław Żamojda
‹Rh +›
Opis dystrybutora
Opowieść o grupie młodych ludzi, którzy poznają cenę przyjaźni w świecie pozbawionym granic.
Utwory powiązane
Filmy
Od początku było wiadomo, że nie wyjdzie z tego nic dobrego, no bo ten reżyser, Przybylska, Bujakiewicz, polski thriller itd., ale mimo wszystko nie spodziewałem się, że żenada osiągnie niespotykany do tej pory poziom. Oddałbym nerkę za gwarancję, że Żamojda nigdy już nie tknie kamery.
WO – Wojciech Orliński [1]
Pewnie system nie pozwoli mi przyznać "0" punktów, ale pierwszy raz piszę o filmie tak bardzo skopanym, że aż śmiesznym. Zamiast beznadziejnego horroru mamy więc jako-tako udaną komedię. Im bardziej aktorzy starają się nas przestraszyć, tym bardziej widownia pęka ze śmiechu. Żałuję, że nie znałem tego filmu, kiedy pisałem reportaż o selekcji w klubach, bo dostarcza on zgrabnego onelinera: "selekcja jest po to, żeby do porządnych lokali nie wpuszczać postaci z filmów Żamojdy".
KŚ – Kamil M. Śmiałkowski [1]
Na Żamojdę zawsze można liczyć. Podobnie jak przy "6 dniach Strusia" rok się jeszcze porządnie nie zaczął, a juz mamy zwycięzcę w kategorii "najgorszy polski film roku". Ten godny syn Piestraka i brat w niezrozumieniu filmowego rzemiosła Konrada Szołajskiego zdecydował się nakręcić za większe pieniądze sequel do "łowców skór". Jego "Łowcy nerek" puszczani w kinach jako "RH+" naprawili przynajmniej jeden błąd pierwowzoru - są w nim spore ilości damskich okrągłości (rym efektem umyślnym). Czasami mam wrażenie, że ktoś zrobił Żamojdzie dowcip i sprzedał mu komplet filmów Tromy w pudelkach od klasyki kina i ten ogląda to w kolko i myśli, że inspiruje się najlepszymi.