Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 25 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Cześć Tereska

Robert Gliński
‹Cześć Tereska›

WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułCześć Tereska
Dystrybutor Best Film
Data premiery28 września 2001
ReżyseriaRobert Gliński
ZdjęciaPetro Aleksowski
Scenariusz
ObsadaAleksandra Gietner, Karolina Sobczak, Zbigniew Zamachowski, Krzysztof Kiersznowski, Małgorzata Rożniatowska, Mariusz Wojtan, Sławomir Orzechowski
Rok produkcji2000
Kraj produkcjiPolska
Czas trwania86 min
WWW
Gatunekdramat
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Opis dystrybutora
Bohaterką filmu jest 15-letnia dziewczyna. Mieszka, jak większość polskich rodzin, w blokowisku. Jej rodzice są przeciętni - ojciec czasem zagląda do kieliszka, mama biega do kościoła, a w mieszkaniu gra bez przerwy telewizor. Tereska rozpoczyna naukę w szkole krawieckiej, chce zostać projektantką mody. Zaprzyjaźnia się z nową koleżanką - Renatą.
Utwory powiązane
Filmy (7)       [rozwiń]






Tetrycy o filmie [6.00]

MC – Michał Chaciński [7]
Z jednej strony przyjemnie, że pojawił się realistyczny i wiarygodny film współczesny. Z drugiej strony - to kolejny film o blokowisku, kolejny filmowy dół i znowu zbiór absolutnie niesympatycznych postaci. Gratulacje dla aktorów (Zamachowski wreszcie w nieco innej roli) i dla Glińskiego za wybór czarno-białej taśmy. Mam wrażenie, że ta czarno-biała konwencja wyniosła film o jeden poziom wyżej. Teraz prosimy o coś mniej dołującego i bardziej 'ludzkiego'.

PD – Piotr Dobry [5]
Gliński pokazuje nam społeczny dół na tej samej zasadzie, co Aaron Spelling pokazał nam niegdyś społeczną górę w „Dynastii”. Po prostu zauważa, że jest. Tyle że wszyscy już to wiedzieli i film ogląda się jak zbiór co bardziej pesymistycznych reportaży wyjętych wybiórczo z telewizyjnego dziennika. Co prawda aktorów ma Gliński o niebo lepszych od Spellinga, ale niewiele to zmienia w nazbyt łopatologicznej wymowie całości.

WO – Wojciech Orliński [6]
Jak na polski film, nie jest najgorzej, da się wytrzymać a nawet rzucić kilka frazesów typu 'prawda o polskich blokowiskach'. Ale 'Fucking Amal' to jeszcze nie jest, oj nie jest.

KS – Kamila Sławińska [6]
Przy wszystkich niewątpliwych zaletach tego filmu, które należy podnosić zwłaszcza na tle wszechobecnej mizerii, ma on jeden poważny mankament. Nie, nie techniczny czy warsztatowy: wszystkie role zagrane są bez zarzutu, historia angażuje widza, wszystko ładnie widać i słychać, co w polskich filmach jest ostatnio ewenementem. Problem w tym, że widać w 'Teresce' jak na dłoni największą wadę rodzimej kinematografii: chorobliwy brak dystansu do samych siebie, a co za tym idzie - poczucia humoru. Gdyby wlać w ten film odrobinę pozytywnej myśli, wytchnienia od całej nędzy i rozpaczy małych miasteczek, miałby szansę wznieść się nad poziom rzeczywistości, którą pokazuje i może nawet pokazać wreszcie coś zrozumiałego dla nie-Polaków. Magia kina polega na tym, aby pięknie kłamać - prawdziwego bólu, rozpaczy i straconych marzeń jest w życiu aż dość. Kino jest po to, by pokazać, że mają one jakiś sens.

Oceń lub dodaj do Koszyka w

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Copyright © 2000-2024 – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.