W rytmie serca
(De battre mon coeur s'est arrêté)
Jacques Audiard
‹W rytmie serca›
Opis dystrybutora
28-letni Tom prowadzi życie, które można określić mianem przestępczego. Idzie tym samym w ślady ojca, który dorobił się na nieczystych transakcjach nieruchomościami. Pewnego dnia przypadkowe spotkanie skłania go do rozpoczęcia nauki gry na fortepianie (jego matka była pianistką). Tom przeczuwa, że być może to jego ostatnia okazja wzięcia życia we własne ręce.
Utwory powiązane
Filmy
Film z tak zwanym przesłaniem, niegłupi, przyzwoicie zagrany (Duris to nie Keitel, niemniej tu jest wyjątkowo znośny), ale napakowany zbyt oczywistą symboliką i pozbawiony klimatu. Mimo worka Cezarów „W rytmie serca” zapisze się w historii raczej jako przykład na to, że jeśli Francuzi biorą się za remake amerykańskiego filmu, to wcale nie znaczy, że efekt będzie lepszy od tego stokroć częstszego przypadku, kiedy to Amerykanie biorą się za remake francuskiego filmu. Można obejrzeć, choć lepiej odświeżyć „Palce”.
WO – Wojciech Orliński [5]
Romain Duris to jednak jest geniusz, ale to już wszystko co mogę powiedzieć dobrego. Sam pomysł zrobienia remake'u filmu gangsterskiego jako filmu o agentach nieruchomości jest jednak trochę bez sensu, bo sypie się wtedy cała logika. Wiadomo, dlaczego gangster zagrożony przez innego gangstera musi z nim walczyć. Kompletnie nie wiadomo jednak, dlaczego zwykły burżua - choćby i nawet prowadził interesy w sposób brutalny - nie mógł wezwać policji czy ochroniarzy. Jeśli o mnie chodzi, to rujnowało mi cały saspens.
Zwykło się mówić, że remake nie może się udać. A tu niespodzianka. Udało się przeszczepić amerykański scenariusz na francuski grunt. Film ujął mnie wątkiem lekcji muzyki podczas których uczeń mówiący tylko po francusku porozumiewa się z nauczycielką mówiącą tylko po chińsku. I ten filmowy rytm, zmiana sposobu filmowanie i kolorystyki. Strona formalna podporządkowana jest stanom psychicznym bohatera, jego wyborom. O wiarygodności lepiej nie myśleć, bo wtedy misterna, filmowa konstrukcja traci równowagę. Przyjmijmy, że niejeden rzezimieszek marzy o artystycznej karierze, a muzyka łagodzi obyczaje.