Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 24 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Miłość. Nie przeszkadzać! (Hors de prix)

Pierre Salvadori
‹Miłość. Nie przeszkadzać!›

WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułMiłość. Nie przeszkadzać!
Tytuł oryginalnyHors de prix
Dystrybutor Kino Świat
Data premiery14 lutego 2007
ReżyseriaPierre Salvadori
ZdjęciaGilles Henry
Scenariusz
ObsadaGad Elmaleh, Audrey Tautou, Vernon Dobtcheff
MuzykaCamille Bazbaz
Rok produkcji2006
Kraj produkcjiFrancja
Czas trwania104 min
Gatunekkomedia
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Opis dystrybutora
Irene, piękna uwodzicielka bogatych mężczyzn, przez przypadek myli nieśmiałego kelnera z Grand Hotelu ze znanym milionerem. Kiedy okazuje się, że zawartość portfela Jeana pozostawia wiele do życzenia, dziewczyna odchodzi. Oczarowany jej osobą Jean nie chce jednak dać za wygraną...
Teksty w Esensji
Filmy – Recenzje      

Utwory powiązane
Filmy      




Tetrycy o filmie [4.75]

PD – Piotr Dobry [3]
O wiele bardziej podobała mi się poprzednia komedia Salvadoriego, „Męskie sekrety” z Auteuilem. Bardziej pomysłowa, lepiej zagrana, miejscami zabawna. Ta tutaj nie jest nawet miejscami, Elmalehowi wydaje się, że jeszcze nie zszedł z planu „La Doublure”, a Tautou jako wamp to równie poroniony pomysł co Angelina Jolie jako Amelia – być „uroczą” a być „seksowną” to jednak jest różnica.

BF – Bartek Fukiet [6]
Komedia (mało) romantyczna z cyklu: „dobrze się bawisz i zaraz po wyjściu z kina zapominasz”. Zamiast typowego dla gatunku lukru, spora dawka cynizmu i wyjątkowo ponętna Audrey Tautou w roli wyrachowanej naciągaczki bogatych oldtimerów. Morał bardzo życiowy. Chcesz mieć powodzenie u kobiet, nabijaj kiesę, a nie muskuły. Konia z rzędem temu, kto zgadnie po seansie, co miał na myśli autor polskiego tytułu?

WO – Wojciech Orliński [5]
Poszedłem na to głównie jako wściekły fan Audrey Tautou… i powiem dyplomatycznie, że tylko fan Odri może na tym wytrzymać. Rzuca tyle przeciągłych spojrzeń do kamery, że już wiem, co mnie tak urzeka w jej oczach – wyglądają, jakby je przepuszczono przez „red eye correction” w iPhoto!

KW – Konrad Wągrowski [5]
Pod tym idiotycznym polskim tytułem, jak zwykle nie mającym nic wspólnego z oryginalnym „Bezcenne”, lepiej oddajacym materialistyczną warstwę filmu, kryje się w miarę sympatyczna, momentami śmieszna komedyjka, oparta na zabawnym pomyśle, ze znów ładną Audrey Tautou i niestety wymoczkowatym Gadem Elmalehem. Szkoda tylko, że zabrakło drapieżności i więcej odwagi w tym obiecującym temacie romansu dwojga utrzymanków…

Oceń lub dodaj do Koszyka w

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Copyright © 2000-2024 – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.