Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 19 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Australia

Baz Luhrmann
‹Australia›

WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułAustralia
Dystrybutor CinePix
Data premiery26 grudnia 2008
ReżyseriaBaz Luhrmann
ZdjęciaMandy Walker
Scenariusz
ObsadaNicole Kidman, Hugh Jackman, David Wenham, Bryan Brown, Jack Thompson, John Jarratt, Barry Otto, Jacek Koman
Rok produkcji2008
Kraj produkcjiAustralia, USA
Gatunekdramat, wojenny
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Opis dystrybutora
Akcja filmu rozpoczyna się w połowie lat 30. ubiegłego wieku. Bohaterką opowieści jest angielska arystokratka, która dziedziczy w Australii zajmujące się hodowlą bydła rancho wielkości stanu Maryland. Kiedy inni hodowcy krów chcą przejąć jej ziemię, kobieta postanawia im się sprzeciwić i udowodnić, że potrafi się nią zająć. Zatrzymuje ją bombardowanie miasta Darwin przez japońskie siły zbrojne.
Teksty w Esensji
Filmy – Recenzje      

Książki – Publicystyka      

Filmy – Publicystyka      
Piotr Dobry, Ewa Drab, Urszula Lipińska, Konrad Wągrowski, Kamil Witek ‹Porażki i sukcesy A.D. 2008›





Utwory powiązane
Filmy      




Tetrycy o filmie [5.50]

PD – Piotr Dobry [4]
Jako fan starych epickich melodramatów i westernów stanowczo protestuję przeciw przyrównywaniu „Australii” do tychże. Na litość, przecież to jest slapstickowy musical, tyle że bez dobrych gagów, bez piosenek i numerów tanecznych. Jak tu się wzruszyć, kiedy każda, literalnie KAŻDA scena jest przerysowana?

KW – Konrad Wągrowski [7]
Luhrman znów ociera się o kicz (a właściwie jego granice przekracza), ale ja jestem zbyt staroświecki i zbyt sentymentalny, żeby tym się przejmować. Pewnie, szkoda, że nie jest to dzieło tak odważne i oryginalne w epatowaniu kiczem, jak „Moulin Rouge”, ale – kurcze – parę razy się w starym stylu wzruszyłem. A przecież chyba właśnie o to chodziło w produkcji stylizowanej na romantyczne kino lat 40. i 50.

Oceń lub dodaj do Koszyka w

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Copyright © 2000-2024 – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.