Dziewczyna z Alabamy
(Sweet Home Alabama)
Andy Tennant
‹Dziewczyna z Alabamy›
Opis dystrybutora
Młoda kobieta zostawia swojego męża w Alabamie i wyjeżdża do Nowego Jorku. Tam poznaje mężczyznę, który się jej oświadcza. Bohaterka wraca do Alabamy, aby podzielić się dobrą wiadomością z rodzicami i otrzymać rozwód od męża. Okazuje się, że nie jest łatwo zerwać z dotychczasowym życiem. Wybór między dwoma mężczyznami jest bardzo trudny.
Inne wydania
Utwory powiązane
Wstyd się przyznać – film z Reese Witherspoon, a ja nie mogłem oderwać wzroku od przeprzystojnego Josha Lucasa, który z godną pozazdroszczenia charyzmą odgrywał tu szorstkiego, acz szalenie sympatycznego chłopaka z prowincji. Reese też dała się uwieść i w finale wybrała jego zamiast miastowego gogusia. No normalnie wzruszyłem się jak najgorsza gospodyni domowa. Banalne toto jak cholera, ale nadspodziewanie przyjemne.
WO – Wojciech Orliński [6]
Czyżbym był jedynym wśrod tetryków dość kobiecym, żeby chodzić na 'chick-flicks'? Nikt nie był na 'Dziewczynie z Alabamy'? No dobra, ja byłem. Film chwilami nawet bardzo dobry, choć ma ten interesujący paradoks romantycznych komedii: im dalej od pary głównych bohaterów, tym lepsze aktorstwo. Świetne role są tu na drugim i trzecim planie - zwłaszcza Candice Bergen (czyli serialowa Murphy Brown) jako matka pana młodego. Wyjściowym pomysłem filmu jest powrót kobiety sukcesu do jej rodzinnego miasteczka, w którym musi wyjaśnić kilka spraw, zanim będzie mogła wyjść za Wymarzonego Pana Młodego z nowojorskiej elity. Pomysł super, ale realizacja trochę położona przez przesadne przegięcie pały w komplikacjach (to samo było w 'Meet The Parents'). No ale całkiem fajne, jak na chick-flick.
KW – Konrad Wągrowski [5]
Typowa komedia romantyczna. Średnio zabawna, dość ciepła, daje pewną podstawę do refleksji, ale tradycyjnie wszystko co może być ważne zostaje stępione, złagodzone, do tego stopnia, że nawet narzeczony porzucony przed ołtarzem, nie ma tego nikomu za złe...