Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 23 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

80 milionów

Waldemar Krzystek
‹80 milionów›

WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Tytuł80 milionów
Dystrybutor Kino Świat
Data premiery25 listopada 2011
ReżyseriaWaldemar Krzystek
Scenariusz
ObsadaKrzysztof Czeczot, Wojciech Solarz, Maciej Makowski, Piotr Głowacki, Mariusz Benoit
Kraj produkcjiPolska
WWW
Gatunekhistoryczny, sensacja
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Opis dystrybutora
Waldemar Krzystek, zdobywca Złotych Lwów FPFF za „Małą Moskwę”, przedstawia pełną suspensu i zaskakujących zwrotów akcji historię opartą na prawdziwych wydarzeniach, której nie powstydziliby się scenarzyści hollywoodzkich hitów spod znaku „Ocean’s Eleven”. Dolny Śląsk, jesień 1981 roku. Po serii prowokacji SB, konfrontacja opozycji z komunistami wydaje się nieunikniona. Tuż przed ogłoszeniem stanu wojennego, młodzi działacze Solidarności postanawiają zagrać va banque i organizują brawurową akcję wyprowadzenia z wrocławskiego banku 80 milionów związkowych pieniędzy, zanim konto zostanie zablokowane. Funkcjonariusze Służby Bezpieczeństwa podążają za nimi krok w krok. Rozpoczyna się pasjonująca rozgrywka, w którą zostają zaangażowani duchowni i… cinkciarze. Każda ze stron ma asy w rękawie.
Teksty w Esensji
Filmy – Recenzje      

Filmy – Publicystyka      

Utwory powiązane
Filmy      





Tetrycy o filmie [--]

PCz – Piotr Czerkawski [7]
Polskie kino historyczne, w którym wreszcie za miliony się nie cierpi, lecz wykorzystuje jako pretekst do opowiedzenia sensacyjnej historii. Waldemar Krzystek umiejętnie odmierza proporcje między śmiechem, strachem i wzruszeniem. W młodzieńczych „80 milionach” rehabilituje się za irytująco staroświecką „Małą Moskwę”, świetnie inscenizuje sceny zbiorowe, a z postaci kapitana Sobczaka czyni przebranego w milicyjny mundur Hansa Landę. Szkoda tylko, że zgodnie z wizją reżysera oblicze antykomunistycznej opozycji stanowili wyłącznie brodacze w powyciąganych swetrach. Jeśli w „80 milionach” pojawią się już jakieś kobiety mają do odegrania wyłącznie role zdrajczyń, dziwek albo histeryczek. I to się nazywa solidarność?

Oceń lub dodaj do Koszyka w

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Copyright © 2000-2024 – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.