Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 24 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Moneyball

Bennett Miller
‹Moneyball›

WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułMoneyball
Dystrybutor UIP
Data premiery9 grudnia 2011
ReżyseriaBennett Miller
ZdjęciaWally Pfister
Scenariusz
ObsadaBrad Pitt, Philip Seymour Hoffman, Jonah Hill, Robin Wright, Chris Pratt, Kathryn Morris, Tammy Blanchard
MuzykaMychael Danna
Rok produkcji2011
Kraj produkcjiUSA
WWW
Gatunekbiograficzny, dramat
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Opis dystrybutora
Historia Billy’ego Beane’a, menedżera klubu baseballowego Oakland A, który skupił się na poszukiwaniu nowych kryteriów pomiaru skuteczności zawodników i zorganizował swój klub wokół analizy danych. Dzięki temu jego drużyna sezon w sezon jest postrachem rywali.
Inne wydania


Teksty w Esensji
Filmy – Recenzje      

Filmy – Publicystyka      



Utwory powiązane
Filmy      



Tetrycy o filmie [8.20]

PCz – Piotr Czerkawski [8]
Bejsbolowy „Social Network”. Pasjonujący film, w którym od wątku sportowego ważniejsze okazują się kolumny statystyk, biurowe nasiadówki i żmudne negocjacje. Hollywoodzkie kino, które błyskotliwie podważa własne schematy, bo przedkłada honorową porażkę nad efektowne zwycięstwo.

PD – Piotr Dobry [8]
„Moneyball” jest znakomity i tak przebogaty znaczeniowo, że jak na „film o baseballu” to wręcz nieprawdopodobne. Można go odczytywać nawet jako quasi-biografię samego Brada Pitta. Wciąż, co właśnie pokazały Złote Globy, niedocenianego, a przecież wybitnego w swoim fachu.

BH – Błażej Hrapkowicz [9]
O baseballu wiem tyle, co nic, ale kiedy Billy Beane mówi w świetnym „Moneyball": „How can you not be romantic about baseball?”, wystarczy, że zamienię „baseball” na „football” (w amerykańskiej nomenklaturze „soccer”) – i jestem w domu. Bo przy wszystkich innych tematach, jakie porusza (takich jak los rewolucjonisty czy miejsce jednostki w systemie), film Bennetta Millera to wspaniała opowieść o sporcie właśnie.

MO – Michał Oleszczyk [8]
Świetny film o miłości do sportu bratającej się z miłością do słupków i liczb – a zarazem kolejny, po „The Social Network” Sorkinowy portret zwycięskiego geeka zmieniającego świat na wzór i podobieństwo ekranu własnego laptopa. Świetne kino w starym, przegadanym stylu adaptacji Paddy’ego Chayefsky’ego.

KW – Konrad Wągrowski [8]
Chyba każdemu amerykańskiemu scenarzyście należy dać zadanie – tak napisać film o baseballu, aby był zrozumiały poza Stanami. Sorkin i Zaillian wywiązali się z zadania znakomicie. Nieznajomość zasad gry w niczym nie przeszkadza w fascynowaniem się bojem, jaki toczy Billy Beane (w bardzo dobrej, jak zwykle ostatnio, kreacji Brada Pitta). Świetnie zagrane, świetnie napisane i zupełnie nieoczywiste, z zakończeniem, dalekim od typowego dla takiego kina happy endu, pozwalającym na zupełnie oderwane od sportu interpretacje. Ach – no i jeszcze to wrażenie, ze Franzowi Smudzie przydałby się taki Peter Brand…

Oceń lub dodaj do Koszyka w

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Copyright © 2000-2024 – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.