Metallica: Some Kind of Monster
Joe Berlinger, Bruce Sinofsky
‹Metallica: Some Kind of Monster›
Opis dystrybutora
Film ujawnia burzliwe kulisy powstawania albumu „St. Anger”, ale przede wszystkim kreśli intymny portret członków zespołu – poza estradowym blichtrem, bez masek gwiazd i idoli. Ale nie jest to dokument tylko dla miłośników zespołu. Zainteresuje każdego, kogo ciekawi proces twórczy i złożoność ludzkich relacji.
Utwory powiązane
Filmy
KS – Kamila Sławińska [9]
Zawsze chciałam zobaczyć taki dokument o zespole rockowym: opowieść nie o aktualnych bożyszczach nastolatek, ale o czterdziestoletnich rokendrolowcach: walczących z kryzysem wieku średniego, wypalonych artystycznie, skłóconych i zmęczonych sobą nawzajem, ale ciągle występujących... i grających ciągle niezłe koncerty dla dzieciaków o połowę młodszych od siebie. O gwiazdach lat 60. i 70. nie robiono takich filmów, bo nie dożyły czterdziestki; obserwując perypetie Hetfielda i spółki można dojść do wniosku, że umieranie młodo to w sumie dobry pomysł. Film, mimo że w stu procentach prawdziwy, ma sporo z uroku prześmiesznego niby-dokumentu This Is Spinal Tap – ogląda się równie znakomicie i jest równie zabawny. Nie wiem, komu należą się większe brawa: czy autorom za ciekawość, takt i reżyserskie wyczucie (po przejmującym Paradise Lost to ich najlepszy film), czy panom z Metallicy za odwagę pokazania się od takiej strony.