Porażki i sukcesy 2016, czyli filmowe podsumowanie rokuPiotr Dobry, Gabriel Krawczyk, Jarosław Robak, Konrad Wągrowski, Kamil WitekPorażki i sukcesy 2016, czyli filmowe podsumowanie rokuPiotr Dobry: Montaż równoległy egzorcyzmów w „Lamencie”. Paterson podsłuchujący pasażerów autobusu. Siostry z „Mustanga” w drodze na mecz. Pierwsze spotkanie Amy Adams z Abbottem i Costello w „Nowym początku”. Opowieść Samuela L. Jacksona w „Nienawistnej ósemce”. Scena treningu w asyście motoquadów w „Creedzie”. Wąsaty i utyty Colin Farrell z „Lobstera”. Socjopatyczny Jonah Hill z „Rekinów wojny”. Finałowy występ klaunów w „Chocolacie”. Finałowy występ Vivy w „Vivie”. Końcowe sceny w jaskini w „Bone Tomahawk”. Seks z lokajem w „Niesamowitej Marquerite”. Cały otwarciowy porno-kwadrans z „Paryża 05:59”. Oczy Saoirse Ronan w „Brooklynie”. Oczy Robina Williamsa w „Bulwarze”.
Wyszukaj / Kup Kamil Witek: Jarek wspomniał o intensywności – z ostatnimi 40 minutami „Łotra 1” pod tym względem może się równać chyba tylko maraton przebiegnięty w tempie sprintu. W fotel wcisnęło mnie także mrugnięcie w stronę J.J.Abramsa w ostatnim „Star Treku”, czyli energetyczna scena kosmicznej potyczki w rytm „Sabotage” Beastie Boysów. Ah… i oczywiście na myśl sceny z 2016 roku w głowie wciąż spustoszenie sieje otoczona pianą Margot Robbie z „Big Short”. Konrad Wągrowski Finał „Łotra 1”, finał „Mustanga”, każdy zwrot akcji w „Służącej”, rozmowa z japońskim turystą w „Patersonie”, sceneria Zwierzogrodu (ze szczególnym uwzględnieniem dzielnicy dżunglowej i Chomiczówki), finał „Syna Szawła”, cały „Wołyń”, refleksje po seansie „Big Short”, uwolnienie bohaterów „Pokoju”, każdy posiłek w „Naszej młodszej siostrze”, osaczenie bohaterów powieści na szosie w „Zwierzętach nocy” – to najmocniejsze filmowe wspomnienia roku 2016 dla mnie. OSOBISTE ROZCZAROWANIA Konrad Wągrowski: Czy rozczarowało was może coś wyjątkowo? Marcin Osuch: „Bourne”. Poprzednie części (mówię o filmach z Damonem) wyznaczyły nowe trendy dla filmów sensacyjnych a tutaj słabiutko. Naciągana intryga i odgrzewane kotlety. Szkoda. Cieszyłem się na ten film a teraz sobie myślę, ze trzeba było zakończyć na trzeciej części.
Wyszukaj / Kup Jarosław Robak: Moje rozczarowania to tym razem filmy oszałamiająco wyglądające, a zionące pustką: „Neon Demon”, gdzie Nicolas Windig Refn pokazuje jedynie, że świetnie sprawdziłby się jako fotograf mody (choć mam dla tej produkcji odrobinę sympatii za to, że daje nieco kampowej frajdy) oraz „Zwierzęta nocy”, w których Tom Ford chce chyba powiedzieć coś bardzo ważnego, tyle że właściwie nie wiadomo co konkretnie (poza tym, że rude jest piękne). A także „Królowa pustyni” Wernera Herzoga – wstrząsająco mdłe romansidło, po którym – gdybym przegapił napisy początkowe – w życiu nie poznałbym ręki autora „Aguirre” i „Fitzcarraldo”. Kamil Witek: „Snowden”, „Sprzymierzeni”, „Bardzo Fajny Gigant”, czyli przykłady jak wielcy Hollywood w osobach Stone’a, Zemeckisa i Spielberga boleśnie tracą legitymację w byciu twarzami współczesnego kina i czucia jego zmieniających się klimatów i prawideł. OCZEKIWANIA Konrad Wągrowski: Na co czekamy w 2017 roku? Marcin Osuch: Zgodnie z zasadą, że lubimy to co znamy możemy szykować się na kilka kontynuacji – piąta część „Piratów z Karaibów”, „Auta 3”, kolejne „Minionki”, „Obcy” no i oczywiście „Gwiezdne Wojny”. Jest tego trochę. Oczywiście nie wiadomo, który z tych filmów będzie tylko odcinaniem kuponów, a który wniesie coś nowego. No i trochę zaskakujący po tylu latach „Top Gun 2”, chociaż tutaj chyba jeszcze data premiery nie jest ustalona. Na pewno duże nadzieje mogą mieć fani s-f, poza wspomnianym ósmym epizodem SW dostaną „Ghost in the Shell” oraz aktorską adaptację komiksu o Valerianie i Laurelinie Bessona. Jarosław Robak: Jako samozwańczy przewodniczący esensyjnego fanklubu Emmy Stone, muszę zacząć od „La La Land” Damiena Chazelle’a (a mam też cichą nadzieję, że trafi do nas „Battle of Sexes” w reżyserii twórców „Małej Miss”). Poza tym nie mogę się też doczekać, by sprawdzić co po dwudziestu latach słychać u Marka Rentona i chłopaków w „Trainspotting 2”. A do tego „Milczenie” Scorsesego, „Baby Driver” Edgara Wrighta, „Blade Runner 2049” (reżyser: Denis Villeneuve, zdjęcia: Roger Deakins – właściwi ludzie na właściwym miejscu) i obowiązkowe powtórki z pokazywanych do tej pory jedynie na festiwalach „Sieranevady” Cristiego Puiu oraz „Manchester by the Sea” Kennetha Lonergana. Piotr Dobry: „Moonlight”, „Ukryte działania”, „Logan”, „Strażnicy Galaktyki vol. 2”, „Aquarius”, „Wojna o planetę małp”, „Dunkierka” – to zapowiedziane już filmy, po których sobie wiele obiecuję. Przede wszystkim jednak czekam na mniej skandalicznych pominięć niż w latach ubiegłych. Kamil Witek: Do waszych propozycji dodam nieco przewrotnie „Lego Batman: Film”. Mam wrażenie, że może to być jedyna szansa na przyzwoity film o Mrocznym Rycerzu przez następnych dobrych kilka lat… |
A propos Deppa to gdzieś czytałem info, że przyznawał się do indiańskich korzeni:-)
Mnie też Keanu nie do końca przypasował (on jeszcze kiedyś zdaje się Buddę grał, co już kompletnie mi nie pasuje, zważywszy na większość wizerunków Buddy, jakie widziałam), choć filmu tylko fragmenty widziałam.
Ale on akurat ma bardzo różnorodne korzenie: wiki podaje że jego ojciec był pół-Chińczykiem pół-Hawajczykiem. Więc i urody nie ma typowo "białej". Mnie się sewgo czasu (tj, jak ja i on byliśmy młodsi, a zwłaszcza tuż po premierze "Matrixa", Keanu bardzo podobał... ech, wspomnienia ;P)
W sumie z azjatyckich aktorów, którzy grywali w wysokobudżetowych filmach amerykańskich kojarzę tylko Jeta Li.
A tak przy okazji - czy ktoś z Was zna jakiś film o Jezusie, w którym aktor grający go miałby wyraźnie semickie rysy i czarne kręcone włosy. Bo ja, przyznam szczerze, nie kojarzę. A szkoda.
Dziesięć miesięcy po „Końcu gry” Hans Kloss powrócił do Teatru Sensacji. Od października 1966 roku rozpoczęto (comiesięczną) emisję pięciu kolejnych odcinków „Stawki większej niż życie”. Na pierwszy ogień poszedł – ponownie wyreżyserowany przez Andrzeja Konica – „Czarny wilk von Hubertus”, czyli opowieść o tym jak J-23 stara się zlikwidować działający w okolicach Elbląga oddział Werwolfu.
więcej »Wyroby rodzimych browarów trafiają na półki również zagranicznych marketów, ale nie jest wcale tak prosto się o tym przekonać.
więcej »Wielbiciele Hansa Klossa mogli w czwartkowy wieczór 16 grudnia 1965 roku poczuć wielki smutek. W ramach Teatru Sensacji wyemitowano bowiem „Koniec gry”, spektakl zapowiadany jako ostatni odcinek „Stawki większej niż życie”. Jak się niespełna rok później okazało, wcale tak nie było. J-23 powrócił na „mały ekran”. Mimo że jego pierwsze rozstanie z widzami nie należało do szczególnie spektakularnych.
więcej »Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz
Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz
Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz
Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz
Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz
Zemsty szpon
— Jarosław Loretz
Taśmowa robota
— Jarosław Loretz
Z wątrobą na dłoni
— Jarosław Loretz
Panika na planie
— Jarosław Loretz
Jak nie gryzoń, to może jaszczurka?
— Jarosław Loretz
20 najlepszych filmów animowanych XXI wieku
— Esensja
15 najlepszych filmów dokumentalnych XXI wieku
— Esensja
20 najlepszych polskich filmów XXI wieku
— Esensja
15 najlepszych filmów superbohaterskich XXI wieku
— Esensja
10 najlepszych westernów XXI wieku
— Esensja
100 najlepszych filmów XXI wieku. Druga setka
— Esensja
100 najlepszych filmów XXI wieku
— Esensja
Krótko o filmach: Cloverfield Lane 10 (DVD)
— Jarosław Loretz
Prezenty świąteczne 2017: Film
— Esensja
Esensja ogląda: Listopad 2017 (2)
— Jarosław Loretz, Marcin Mroziuk
10 największych rozczarowań muzycznych 2016 roku
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
10 najlepszych książek 2016 r.
— Esensja
10 najlepszych komiksów 2016 roku
— Esensja
50 najlepszych płyt 2016 roku
— Esensja
Najgorsze filmy 2016 roku
— Esensja
50 najlepszych filmów 2016 roku
— Esensja
Książki Roku 2016 – nominacje
— Esensja
Najlepsze komiksy 2016 roku
— Esensja
Śladami Hitchcocka
— Konrad Wągrowski
Stawka większa niż qilin
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Niedoczarowana
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Siła pustyni dla początkujących
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Krótko o filmach: Zabawa z żywymi trupami
— Marcin Mroziuk
Szalone lata 60.
— Piotr Nyga
Koniec podróży
— Kamil Witek
Żmije
— Jarosław Robak
Postacie z gier w pogoni za szczęściem
— Konrad Wągrowski
Niuchacz, czarownica i stary Kredens
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Co nam w kinie gra: Czasami myślę o umieraniu
— Kamil Witek
14. American Film Festival: Czasem myślę o umieraniu
— Kamil Witek
Co nam w kinie gra: Poprzednie życie
— Kamil Witek
Kosmiczny redaktor
— Konrad Wągrowski
mbank Nowe Horyzonty 2023: Drrrogi, chłopcze…
— Kamil Witek
Po komiks marsz: Maj 2023
— Sebastian Chosiński, Paweł Ciołkiewicz, Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch, Konrad Wągrowski
Statek szalony
— Konrad Wągrowski
Kobieta na szczycie
— Konrad Wągrowski
Przygody Galów za Wielkim Murem
— Konrad Wągrowski
Potwór i cudowna istota
— Konrad Wągrowski
O, wiem co mnie ubodło bardziej niż biały faraon i spaliło mi film - Keanu Reevs w roli samuraja. Nie pamiętam tytułu.