Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 18 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Z filmu wyjęte: Klient w garniturze jest mniej awanturujący się

Esensja.pl
Esensja.pl
Czy aby George Lucas nie oglądał w młodości sexploitation…?

Jarosław Loretz

Z filmu wyjęte: Klient w garniturze jest mniej awanturujący się

Czy aby George Lucas nie oglądał w młodości sexploitation…?
Powyższe pytanie samo nasuwa się na myśl, gdy spojrzeć na dzisiejszy kadr. Widać na nim dżentelmena w – kiedyś może i szykownej – marynarce, wyposażonego w kudłatą, z grubsza psią głowę. Wypisz wymaluj gość z planety Kashyyyk. Z czasów, gdy wypad w bardziej pruderyjne rejony galaktyki wymagał wbicia się w kulturalne wdzianko, bez którego ani rusz np. w eleganckiej jadłodajni. Chewbacca zdaje się być w tym momencie nie aż tak odległym kuzynem sportretowanego dżentelmena, z nieco bardziej inteligentną twarzą i – jak wszyscy wiemy, złudną – łagodnością.
I nie byłoby w całej sprawie nic zdrożnego, gdyby nie to, że powyższy kadr – przedstawiający w rzeczywistości wilkołaka, czy też może raczej szakalołaka – pochodzi z drętwej, kiczowatej tzw. komedii „Dracula (The Dirty Old Man)” (w wolnym tłumaczeniu „Dracula (Zbereźny staruch)”). Ten niespełna godzinny film został nakręcony w roku 1969 – w okresie, gdy produkcje sexploitation wciąż jeszcze trzymały się mocno. Jako klasyczny przedstawiciel tego gatunku mógł pochwalić się mikroskopijnym budżetem oraz obszerną galerią golusieńkich dziewoj. Niestety, ponieważ po zmontowaniu całości okazało się, że obraz ma tragiczne udźwiękowienie, dokonano rzeczy strasznej, czyli wykonano ordynarny dubbing – z nowymi, obszerniejszymi dialogami oraz dodatkiem monotonnego, wybitnie irytującego narratora. Co zaś do fabuły – gdzieś tam na prowincji mieszka sobie w jaskini Dracula, niekiedy przedstawiający się jako Alucard. Pewnego dnia ściąga z dużego miasta wysłannika lichej, lokalnej gazetki, łasej na wywiad z nim, i ot tak zmienia go w Jackal-mana, nakazując mu dostarczanie co wieczór młodej kobiety na posiłek. Jak Jackal-man jakąś złapie, momentalnie kobieta jest przenoszona do jaskini sama bądź z Jackal-manem, przyczepiana do stelażu, rozdziewana i podsysana przez ukąszenie w pierś. Po czym wisi sobie tam blada i ledwo żywa. W nagrodę za dobre sprawowanie Jackal-man może sobie od czasu do czasu wykorzystać seksualnie złapaną kobietę. Ponieważ Dracula jest wprost zachwycony dostawami (w końcu ma regularne kolacje), naciskany Jackal-man – przemieniony jak zwykle wbrew swojej woli (zachowuje ją wyłącznie w postaci człowieka) – dostarcza mu własną kochankę. Co dla Draculi kończy się nieciekawie…
Jeszcze raz ostrzegam – film jest drętwy i absolutnie nieśmieszny, aczkolwiek stanowi interesujący kąsek zarówno dla sympatyków celuloidowej lykantropii (w końcu „wilkołak” jest tutaj mocno nietuzinkowy), jak i dla tych, którzy zawzięcie tropią ewentualne źródła natchnienia twórcy „Gwiezdnych wojen”.
koniec
23 lipca 2018

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

„Kobra” i inne zbrodnie: J-23 na tropie A-4
Sebastian Chosiński

16 IV 2024

Domino – jak wielu uważa – to takie mniej poważne szachy. Ale na pewno nie w trzynastym (czwartym drugiej serii) odcinku teatralnej „Stawki większej niż życie”. tu „Partia domina” to nadzwyczaj ryzykowna gra, która może kosztować życie wielu ludzi. O to, by tak się nie stało i śmierć poniósł jedynie ten, który na to ewidentnie zasługuje, stara się agent J-23. Nie do końca mu to wychodzi.

więcej »

Z filmu wyjęte: Bo biblioteka była zamknięta
Jarosław Loretz

15 IV 2024

Co zrobić, gdy słyszało się o egipskich hieroglifach, ale właśnie wyłączyli prąd i Internetu nie ma, a z książek jest tylko poradnik o zarabianiu pieniędzy na kręceniu filmów, i nie za bardzo wiadomo, co to te hieroglify? No cóż – właśnie to, co widać na obrazku.

więcej »

„Kobra” i inne zbrodnie: Gdzie są naziści z tamtych lat?
Sebastian Chosiński

9 IV 2024

Barbara Borys-Damięcka pracowała w sumie przy jedenastu teatralnych przedstawieniach „Stawki większej niż życie”, ale wyreżyserować było jej dane tylko jedno, za to z tych najciekawszych. Akcja „Człowieka, który stracił pamięć” rozgrywa się latem 1945 roku na Opolszczyźnie i kręci się wokół polowania polskiego wywiadu na podszywającego się pod Polaka nazistowskiego dywersanta.

więcej »

Polecamy

Bo biblioteka była zamknięta

Z filmu wyjęte:

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz

Zemsty szpon
— Jarosław Loretz

Taśmowa robota
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Z tego cyklu

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz

Zemsty szpon
— Jarosław Loretz

Taśmowa robota
— Jarosław Loretz

Tegoż autora

Orient Express: A gdyby tak na Księżycu kangur…
— Jarosław Loretz

Kości, mnóstwo kości
— Jarosław Loretz

Gąszcz marketingu
— Jarosław Loretz

Majówka seniorów
— Jarosław Loretz

Gadzie wariacje
— Jarosław Loretz

Weź pigułkę. Weź pigułkę
— Jarosław Loretz

Warszawski hormon niepłodności
— Jarosław Loretz

Niedożywiony szkielet
— Jarosław Loretz

Puchatek: Żenada i wstyd
— Jarosław Loretz

Klasyka na pół gwizdka
— Jarosław Loretz

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.