Wakacyjny leksykon filmów o żywych trupach. Część 9Wakacje się kończą, a wraz z nimi Wakacyjny Leksykon. Został nam jeszcze jeden odcinek. I choć wciąż jest sporo filmów, które warto polecić, na otarcie łez proponuję coś frywolniejszego, a mianowicie dziesięć produkcji o żywych trupach dla dorosłych.
Piotr ‘Pi’ GołębiewskiWakacyjny leksykon filmów o żywych trupach. Część 9Wakacje się kończą, a wraz z nimi Wakacyjny Leksykon. Został nam jeszcze jeden odcinek. I choć wciąż jest sporo filmów, które warto polecić, na otarcie łez proponuję coś frywolniejszego, a mianowicie dziesięć produkcji o żywych trupach dla dorosłych. Krótkometrażowa parodia „Re-Animatora”, o którym już mówiliśmy w Wakacyjnym Leksykonie. Akcja rozgrywa się między dwójką aktorów. On (Tommy Pistol) gra Herberta Westa, który ożywia ją (Joanna Angel), by wspólnie… ten-tego. Uwaga, spojler! Po wszystkim ona go zabija, ale w ostatniej scenie otrzymujemy sugestię, że zaraz przywróci go do życia. Totalnie niesmaczne kino, tak jak i dziewięć następnych propozycji. Mogę się mylić, bo mimo wszystko w tej dziedzinie nie jestem fachowcem, ale to pierwszy film pornograficzny o zombie, który został tak konsekwentnie zrealizowany. Mamy więc odpowiednio trupią charakteryzację, przybrudzony obraz, a nawet mroczną muzykę (na zamianę z deathmetalem) i kilka scen gore. A generalnie chodzi o zlepek niepowiązanych epizodów, w których zombie (obu płci) stają się obiektami seksualnymi, co post factum kończy się konsumpcją współpartnera (co ciekawe współpartnerki są oszczędzane). Adaptacja komiksu „Grub Girl” Edwarda Lee. Raczej kiepska, albowiem skopiowano z niego jedynie pomysł, który w żaden sposób nie został rozwinięty. W skutek awarii rakiety kosmicznej zmarli powstali z grobów. Nazywani są Grubami i jak to zombie, są bardzo odporni na zarazy oraz głód. Ponieważ są tanie w eksploatacji, wykorzystuje się je jako prostytutki. Losy takiej właśnie dziewczyny Grub śledzimy. W sumie jednak zmarnowany potencjał. W skutek ocieplenia klimatu i dziury ozonowej męskie nasienie przemienia kobiety w zombie (sic!). A ponieważ mamy do czynienia z filmem rozrywkowym, infekcja bardzo szybko się roznosi. „Night of the Giving Head” to produkt półamatorski, w którym mamy do czynienia z trzęsącą się kamerą (ujęcia są tylko z ręki) i ostrą muzyką metalową w tle, zagłuszającą nieporadnie bełkotane kwestie. Na swój specyficzny sposób nawet czasem zabawne. Jeśli myślicie, że to Linnea Quigley zaszalała, robiąc striptiz na cmentarzu w „Powrocie żywych trupów”, to jesteście w błędzie. Okazuje się, że na nagrobkach można wyczyniać o wiele więcej. „Dawna of the Dead” to produkcja amatorska, ale zrobiona przez fanów horroru. I jako taki fanfik XXX sprawdza się całkiem nieźle. Na uwagę zasługują liczne odwołania do klasyków George’a Romera. Całkiem sprawnie pokazano na przykład ciała powstające z grobów. Teraz coś dla prawdziwych geeków, czyli oficjalna parodia porno „Piątku trzynastego”. W jednym z poprzednich odcinków Wakacyjnego Leksykonu ustaliliśmy już, że Voorhees był zombie, więc czemu nie? Szkoda tylko, że film absolutnie pozbawiony jest fabuły, choć początek zapowiada się obiecująco. We wstępie dowiadujemy się, że Jason był młodzieńcem o olbrzymim przyrodzeniu i kiedy poszedł się kąpać w pobliskim jeziorze, nad wyraz ciężki penis zaczął ciągnąć go na dno i przez co utonął. Teraz powrócił. Powiało grozą, prawda? Niestety nie liczcie na krwawe efekty specjalne. Nasz morderca w masce hokejowej skończył tu jako onanista – podglądacz. Tommy Pistol i Joanna Angel to właściciele wytwórni Burning Angel i specjaliści od makabry. Zatrudnili więc znanego z Tromy reżysera Douga Sakmanna i nakręcili wyjątkowo wierną porno parodię klasycznego, pierwszego „Martwego zła”. To, jak sobie poradzili z odtwarzaniem wielu kultowych scen jest nawet ciekawsze od… hm… głównej akcji. W każdym razie jest Ash, piła łańcuchowa, poruszające się drzewa, a nawet wiedźma w piwnicy i odcięta ręka. W sumie szacunek, że im się chciało. W zasadzie tytuł mówi wszystko… A może nic, bo jak w jednym filmie sparodiować serialowy tasiemiec? Ostatecznie otrzymujemy poprzetykany scenami seksu zestaw gagów luźnie opartych na fabule „Żywych trupów”. Za produkcję owego dzieła odpowiadają wspomniani wyżej Tommy Pistol i Joanna Angel. W ramach innowacji warto wspomnieć, że twórcy wpadli na kosmiczny sposób eliminowania zombiaków, ale jego odkrycie zostawiam odważnym, którzy zdecydują się sięgnąć po tę produkcję. Warto dodać, że serial na podstawie komiksu Roberta Kirkmana cieszy się sporym wzięciem wśród twórców kina XXX i w obiegu jest więcej jego niegrzecznych wersji, jak na przykład „The Walking Dead: A XXX Parody”. Tu dla odmiany mamy produkcję bardziej profesjonalną z elementami scenariusza (znów Tommy Pistol, ale bez Joanny). Głównymi bohaterami jest para naukowców (którzy chyba tyle samo czasu, co na uczelni spędzili w salonie tatuażu), próbujących znaleźć lekarstwo na chorobę na jaką zapadła większość społeczeństwa, czyli… nadmierne zażywanie pigułek na otyłość, co doprowadziło ich do szaleństwa. Jak widać film z przesłaniem. W sumie nie bardzo wiadomo, czego to parodia. Wydaje się, że twórcy chcieli podpiąć się pod popularność filmu „World War Z”, ale wyraźnych podobieństw w fabule nie widać. Trudno też mówić w tym wypadku o jakiejkolwiek fabule. A i zombie nie ma za dużo. Gdzieś tam biegają, ktoś ucieka, ale w sumie są potraktowane po macoszemu. Tak, więc wiadomo o co najbardziej chodziło reżyserowi. 26 sierpnia 2020 |
Gdy w lutym 1967 roku Teatr Sensacji wyemitował „Cichą przystań” – ostatni odcinek „Stawki większej niż życie” – widzowie mieli prawo poczuć się osieroceni przez Hansa Klossa. Bohater, który towarzyszył im od dwóch lat, miał zniknąć z ekranów. Na szczęście nie na długo. Telewizja Polska miała już bowiem w planach powstanie serialu, na którego premierę trzeba było jednak poczekać do października 1968 roku.
więcej »Tak to jest, jak w najbliższej okolicy planu zdjęciowego nie ma najmarniejszej nawet knajpki.
więcej »Domino – jak wielu uważa – to takie mniej poważne szachy. Ale na pewno nie w trzynastym (czwartym drugiej serii) odcinku teatralnej „Stawki większej niż życie”. tu „Partia domina” to nadzwyczaj ryzykowna gra, która może kosztować życie wielu ludzi. O to, by tak się nie stało i śmierć poniósł jedynie ten, który na to ewidentnie zasługuje, stara się agent J-23. Nie do końca mu to wychodzi.
więcej »Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz
Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz
Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz
Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz
Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz
Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz
Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz
Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz
Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz
Zemsty szpon
— Jarosław Loretz
Wakacyjny leksykon filmów o żywych trupach. Część 8
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Wakacyjny leksykon filmów o żywych trupach. Część 7
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Wakacyjny leksykon filmów o żywych trupach. Część 6
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Wakacyjny leksykon filmów o żywych trupach. Część 5
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Wakacyjny leksykon filmów o żywych trupach. Część 4
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Wakacyjny leksykon filmów o żywych trupach. Część 3
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Wakacyjny leksykon filmów o żywych trupach. Część 2
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Wakacyjny leksykon filmów o żywych trupach. Część 1
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Idź do krateru wulkanu Snæfellsjökull…
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Komiksowe Top 10: Marzec 2024
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
I ty możesz być Kubą Rozpruwaczem
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Po komiks marsz: Kwiecień 2024
— Paweł Ciołkiewicz, Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch
My i Oni
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Wielki mały finał
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Piołun w sercu a w słowach brak miodu, czyli 10 utworów do tekstów Ernesta Brylla
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Kim był Józef J.?
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Komiksowe Top 10: Luty 2024
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Ilu scenarzystów potrzea by wkręcić steampunkową żarówkę?
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
kolega prosi o linki. :D