Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 25 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Z filmu wyjęte: Nadmiar filmów szkodzi

Esensja.pl
Esensja.pl
Po serii filmów z rekinami, zwłaszcza tymi wielogłowymi, po mrowiu filmów z człapiącymi truposzami, w których dialogi na ogół składają się z fraz „hhyyyyyhh”, podstępnie może dopaść widza przesyt kinematografią. Wtedy zaczyna robić się dziwnie.

Jarosław Loretz

Z filmu wyjęte: Nadmiar filmów szkodzi

Po serii filmów z rekinami, zwłaszcza tymi wielogłowymi, po mrowiu filmów z człapiącymi truposzami, w których dialogi na ogół składają się z fraz „hhyyyyyhh”, podstępnie może dopaść widza przesyt kinematografią. Wtedy zaczyna robić się dziwnie.
Osobiście mam gorącą nadzieję, że jak dopadnie mnie – lub kogoś z Was – przesyt kinematografią, jego objawy będą znacznie łagodniejsze niż te uwidocznione na dzisiejszym kadrze. Obrazek musi przedstawiać jakieś wyjątkowo agresywne stadium, raczej nie rokujące nadziei. Bo jeśli nawet odstawić filmy, to jak sięgnąć po komputerową klawiaturę czy nawet książkę tymi szponiastymi palcami? Czysty dramat. Zgroza. Zimne poty.
Szczęściem w nieszczęściu jest to, że osoba uwidoczniona na kadrze nie wije się z bólu egzystencjalnego, wywołanego nadmiarem kinematograficznych wrażeń (co oznacza, że nadal nie wiemy, jak istotnie będzie wyglądać atak silnej kinofobii), ale ukryć się nie da, że cierpi. „Tylko” fizycznie. A z jakiej przyczyny? Żeby się o tym przekonać, trzeba obejrzeć belgijsko-hiszpańsko-francuski dramat SF „Realive” (to nieprzetłumaczalna gra słów, w pierwszej warstwie oznaczająca powtórne życie – czyli „re-alive”, a w drugiej kombinację „really”, czyli naprawdę, z „live”, czyli żyć). Nakręcony w 2016 roku w języku angielskim, opowiada o losach młodego artysty, który na wieść o tym, że ma nieoperowalnego raka przełyku, zamyka wszystkie swoje doczesne sprawy i zgłasza chęć poddania się zamrożeniu. Po stu latach budzi się, stwierdzając, że ma młode, prężne, choć w sporej części sztucznie stworzone ciało. Rozpoczyna się rekonwalescencja, adaptacja do nowych warunków, a także przyswajanie wspomnień i rozrachunek dokonań dawnego życia. Brzmi to może niezbyt frapująco, ale właśnie te elementy budują stopniowo pełny obraz historii, wpasowując weń między innymi ukochaną sprzed lat (gra ją Oona Chaplin, wnuczka Chaplina i prawnuczka Eugene’a O’Neilla) oraz delikatnie zaznaczając zmiany w mentalności społeczeństwa XXII wieku.
Twórcy zdawali sobie sprawę z budżetowych ograniczeń (ledwie 7 milionów dolarów) i nie porywali się z motyką na słońce. Zamiast kreować bogactwo świata przyszłości, zamknęli bohatera w szpitalu i – prócz opisania z grubsza procedury wskrzeszenia – pokazali dosłownie jeden wynalazek: rejestrator i jednocześnie projektor wspomnień. Resztę wysiłków skierowali na stworzenie sterylnej scenografii i budowę lirycznego klimatu, co zresztą wyszło im całkiem przyzwoicie, zwłaszcza w kwestii oddanego w sposób mocno nietypowy wątku romansowego (oboje ogromnie się kochali, ale gdy jedno pragnęło związku, to drugie akurat korzystało z młodości, urody i ogólnie życia; a potem na odwrót). W efekcie film, mimo że pozbawiony fajerwerków i bardziej spektakularnych koncepcji, ogląda się z zauważalną przyjemnością.
koniec
1 marca 2021

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

„Kobra” i inne zbrodnie: Za rok, za dzień, za chwilę…
Sebastian Chosiński

23 IV 2024

Gdy w lutym 1967 roku Teatr Sensacji wyemitował „Cichą przystań” – ostatni odcinek „Stawki większej niż życie” – widzowie mieli prawo poczuć się osieroceni przez Hansa Klossa. Bohater, który towarzyszył im od dwóch lat, miał zniknąć z ekranów. Na szczęście nie na długo. Telewizja Polska miała już bowiem w planach powstanie serialu, na którego premierę trzeba było jednak poczekać do października 1968 roku.

więcej »

Z filmu wyjęte: Knajpa na szybciutko
Jarosław Loretz

22 IV 2024

Tak to jest, jak w najbliższej okolicy planu zdjęciowego nie ma najmarniejszej nawet knajpki.

więcej »

„Kobra” i inne zbrodnie: J-23 na tropie A-4
Sebastian Chosiński

16 IV 2024

Domino – jak wielu uważa – to takie mniej poważne szachy. Ale na pewno nie w trzynastym (czwartym drugiej serii) odcinku teatralnej „Stawki większej niż życie”. tu „Partia domina” to nadzwyczaj ryzykowna gra, która może kosztować życie wielu ludzi. O to, by tak się nie stało i śmierć poniósł jedynie ten, który na to ewidentnie zasługuje, stara się agent J-23. Nie do końca mu to wychodzi.

więcej »

Polecamy

Knajpa na szybciutko

Z filmu wyjęte:

Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz

Zemsty szpon
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Z tego cyklu

Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz

Zemsty szpon
— Jarosław Loretz

Tegoż autora

Orient Express: A gdyby tak na Księżycu kangur…
— Jarosław Loretz

Kości, mnóstwo kości
— Jarosław Loretz

Gąszcz marketingu
— Jarosław Loretz

Majówka seniorów
— Jarosław Loretz

Gadzie wariacje
— Jarosław Loretz

Weź pigułkę. Weź pigułkę
— Jarosław Loretz

Warszawski hormon niepłodności
— Jarosław Loretz

Niedożywiony szkielet
— Jarosław Loretz

Puchatek: Żenada i wstyd
— Jarosław Loretz

Klasyka na pół gwizdka
— Jarosław Loretz

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.