Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 25 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Z filmu wyjęte: Głębokie gardło

Esensja.pl
Esensja.pl
Zdarzają się dni, gdy w gardle szaleje pożar. Niestety, niektórzy filmowcy potrafią to wziąć śmiertelnie serio.

Jarosław Loretz

Z filmu wyjęte: Głębokie gardło

Zdarzają się dni, gdy w gardle szaleje pożar. Niestety, niektórzy filmowcy potrafią to wziąć śmiertelnie serio.
Do pary z kadrem z zeszłego tygodnia proponuję w dzisiejszym odcinku również kobiecą twarz, także należącą niekoniecznie do homo sapiens. Jak nietrudno zgadnąć po rozwarciu ust oraz buzującym gdzieś tam w gardle ogniu – mamy do czynienia z androidem, i to bojowym. Również nietrudno w tym momencie zgadnąć, że film, z którego ten kadr pochodzi, powstał w Japonii. W końcu twórcy z tamtego zakątka świata przejawiają specyficzną inwencję twórczą, w której pierwsze skrzypce gra przesada, drugie kicz, a trzecie – charakterystyczne efekty specjalne: trochę sztuczne, ale jednocześnie starannie wykonane.
Ten konkretnie kadr pochodzi z trzeciej odsłony cyklu „Reipu zonbi: Lust of the dead”, czyli – w wolnym tłumaczeniu – „Zombie-gwałciciele: Żądza umarłych”. Filmów, będących rodzajem zwichrowanej erotyki, jak dotąd powstało sześć, przy czym fabuły starczyło na mniej więcej półtora tych początkowych, i to mimo że długość każdej z części na ogół nie przekraczała godziny. Trzecia część, nakręcona w roku 2013, jest już ewidentnie ciągnięta na siłę, aczkolwiek pojawia się w niej kilka zaskakujących wątków, które pierwszorzędnie urozmaicają seans.
Ogólna historia osadzona jest w przyszłości, gdy spod kontroli wyrwał się bardzo specyficzny wirus. Kobiety zostawił w spokoju, ale facetów przemienił w chutliwe zombie, dążące za wszelką cenę do kopulacji. Gdy stosunek kończy się ejakulacją, kobieta umiera w konwulsjach, kaszląc czarną krwią. W związku z tym kobiety organizują się w komuny i się zbroją. Przynajmniej te kobiety, których nie załatwiła bomba atomowa, którą zachodni świat zrzucił na Tokio, w daremnej próbie powstrzymania plagi. Wbrew pozorom jednak nie wszyscy mężczyźni stali się zombie. Nietknięci wirusem pozostają tak zwani otaku, czyli prawiczkowie uznający kobiety tylko w wersji rysunkowej. Utwierdziwszy się w słuszności swojego modelu życia, prowadzą krucjatę przeciwko „kobietom 3D”, czyli trójwymiarowym, uznając je za źródło wszelkiego zepsucia i zbędny element krajobrazu. W tym czasie kobiety prowadzą badania nad zombie, mając nadzieję znaleźć jakieś antidotum na wirusa. Sytuację komplikuje krążący po okolicy android – ten ze zdjęcia – zrzucony przez Amerykanów w celu odszukania i ubicia mającego się narodzić mesjasza.
W trzeciej części sagi następuje konfrontacja otaku z kobiecą komuną, przy czym kluczową rolę w szturmie odgrywa zombie z rozdzielającym się na cztery macki penisem oraz trzymany w ośrodku potulny zombie, który wbrew nadziejom kobiet wcale nie był zreedukowaną jednostką – jego łagodność wynikała jedynie stąd, że nie interesowały go kobiety. Natomiast otaku to zupełnie inna sprawa. Co było dalej, łatwo się domyślić.
Film jest jedną z tych bardziej niszowych, bardziej zwariowanych japońskich produkcji, które w niespotykany sposób mieszają przemoc, seks i groteskę. Co jest zjawiskiem w jakiś sposób normalnym dla Japończyków, ale nieodmiennie zdumiewającym widzów z pozostałej części świata.
koniec
15 listopada 2021

Komentarze

17 XI 2021   15:05:41

"prawiczkowie uznający kobiety tylko w wersji rysunkowej"

Przegiąłeś Pan pałę - pól Twittera i Reddita chce Pana scancelować - druga połowa czeka tylko na obrażenie wzorów męskości z BTS. :D

17 XI 2021   17:51:26

Najlepsze z tych filmów są plakaty reklamowe.Biada tym, którzy dali się na nie złapać.

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

„Kobra” i inne zbrodnie: Za rok, za dzień, za chwilę…
Sebastian Chosiński

23 IV 2024

Gdy w lutym 1967 roku Teatr Sensacji wyemitował „Cichą przystań” – ostatni odcinek „Stawki większej niż życie” – widzowie mieli prawo poczuć się osieroceni przez Hansa Klossa. Bohater, który towarzyszył im od dwóch lat, miał zniknąć z ekranów. Na szczęście nie na długo. Telewizja Polska miała już bowiem w planach powstanie serialu, na którego premierę trzeba było jednak poczekać do października 1968 roku.

więcej »

Z filmu wyjęte: Knajpa na szybciutko
Jarosław Loretz

22 IV 2024

Tak to jest, jak w najbliższej okolicy planu zdjęciowego nie ma najmarniejszej nawet knajpki.

więcej »

„Kobra” i inne zbrodnie: J-23 na tropie A-4
Sebastian Chosiński

16 IV 2024

Domino – jak wielu uważa – to takie mniej poważne szachy. Ale na pewno nie w trzynastym (czwartym drugiej serii) odcinku teatralnej „Stawki większej niż życie”. tu „Partia domina” to nadzwyczaj ryzykowna gra, która może kosztować życie wielu ludzi. O to, by tak się nie stało i śmierć poniósł jedynie ten, który na to ewidentnie zasługuje, stara się agent J-23. Nie do końca mu to wychodzi.

więcej »

Polecamy

Knajpa na szybciutko

Z filmu wyjęte:

Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz

Zemsty szpon
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Z tego cyklu

Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz

Zemsty szpon
— Jarosław Loretz

Tegoż autora

Orient Express: A gdyby tak na Księżycu kangur…
— Jarosław Loretz

Kości, mnóstwo kości
— Jarosław Loretz

Gąszcz marketingu
— Jarosław Loretz

Majówka seniorów
— Jarosław Loretz

Gadzie wariacje
— Jarosław Loretz

Weź pigułkę. Weź pigułkę
— Jarosław Loretz

Warszawski hormon niepłodności
— Jarosław Loretz

Niedożywiony szkielet
— Jarosław Loretz

Puchatek: Żenada i wstyd
— Jarosław Loretz

Klasyka na pół gwizdka
— Jarosław Loretz

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.