Z filmu wyjęte: Dymek w lesieNiektórzy potrafią puścić sobie w głuszy dymka. Z rozmaitych powodów. Niekiedy nawet ważkich.
Jarosław LoretzZ filmu wyjęte: Dymek w lesieNiektórzy potrafią puścić sobie w głuszy dymka. Z rozmaitych powodów. Niekiedy nawet ważkich. Dzisiaj proponuję kadr ze świecą dymną, którą bohaterka pobiegła odpalić „na wzgórze”. Ale że zapowiadając odpalenie świecy w zasadzie była już na tym wzgórzu, to nie kłopotała się pokonaniem więcej niż dziesięciu metrów. Gdyby podjęła tytaniczny wysiłek przedarcia się w pocie czoła i o drżeniu mięśni łydek przez dodatkowych trzydzieści metrów, wyszłaby na łysinę szczytu i dym może nawet faktycznie poszedłby w niebo, ściągając uwagę służb ratunkowych. A tak – elegancko rozpłożył się po lesie. Co zapewne było na rękę filmowcom, nie chcącym rozgłaszać po całej okolicy, że bawią się urządzeniami służącymi do ratowania życia. Efekt jednak jest taki, że cała scena wygląda co najmniej niemądrze. Takie eleganckie odymianie drzew czerwienią można podziwiać w świeżutkiej produkcji „The Haunting of Pendle Hill” – czyli „Nawiedzenie na Pendle Hill” (wzniesienie o takiej nazwie znajduje się we wschodniej części Lancashire w Anglii) – z roku 2022. Gdy wsiąka ojciec-pisarz, zajmujący się ostatnimi czasy tytułowym wzgórzem, na jego poszukiwania rusza z USA jego dorosła córka. Korzystając z pomocy przyjaciela wuja i kierując się wskazówkami z XVII-wiecznej książki o procesie, w którym została spalona wiedźma z córką, dociera do lasu, w którym wsiąkła wnuczka wiedźmy, błąkająca się tam kolejne już stulecie i wiodąca na zatracenie (czytaj: mordująca) tych, którzy zejdą choć na krok ze ścieżki. Naturalnie oboje – bohaterka i przyjaciel wuja – natykają się na upiorzycę i już pierwszej nocy facet strzela sobie w łeb. Córka pisarza oczywiście nie daje za wygraną i – po zabraniu przez policję zwłok – podejmuje drugą próbę zgłębienia tajemnicy. Tu może zatrzymam się ze strzeszczeniem… sterszcz… skrótem fabuły, bo jakieś niedopowiedzenia wypadałoby zostawić tym, którzy zechcą popluskać się w płyciznach intrygi. Muszę jednak przestrzec, że jeśli film został poprawnie zrobiony od strony technicznej, to fabularnie jest garścią pakuł unurzanych w trzydziestoletnim oleju silnikowym. Wniosek bierze się stąd, iż ojciec bohaterki siedzi sobie gdzieś w tym lesie od TRZECH TYGODNI bez grama żarcia, rojąc sobie, że jest łowcą czarownic. Co stawia pod znakiem zapytania sens kwalifikowania filmu jako horroru, bo tak naprawdę jest to raczej klasyczny dramat z postępującą utratą zdolności odróżniania rzeczywistości od rojeń. I tu wchodzi cały w bieli (tylko w przenośni, bo kolor jest inny) duch, który formalnie nie ma prawa istnieć. Bo to rojenia. O ile jednak ojciec może go widzieć, bo sobie grzecznie świruje pod drzewem, to już córka nie powinna żadną miarą. Ale mimo to go widzi. Czy jej też udziela się szaleństwo tatusia? A może to sprawa genetyczna? Ciekaw jestem, czy choć scenarzysta i reżyser w jednej osobie ogarniał całość koncepcji, a jeśli tak, czy kiedyś podzieli się z konsumentami tego dziwnego tworu… ![]() 6 lutego 2023 |
Witold Pyrkosz nadawał się do roli nieuczciwego kasjera bankowego Zenona Kruka idealnie! Gra bohatera, który nie rzuca się w oczy, więc tym samym nie wzbudza żadnych podejrzeń. A przynajmniej tak mu się wydaje. Jego wewnętrzny spokój pewnego dnia pryska jednak jak bańka mydlana… Historię wymyśloną przez Feliksa Falka wyreżyserował inny mistrz – Ryszard Bugajski. A jej tytuł brzmi tak niewinnie: „Kiedy się ze mną podzielisz?”
więcej »Drogi potencjalny twórco, pamiętaj, żeby na filmowy plan nie zapraszać zbyt krzepkich aktorów. W końcu scenografia przyda się jeszcze w kontynuacjach, a budżet rzadko kiedy jest z gumy.
więcej »Wyreżyserowana przez Ireneusza Kanickiego „Toccata” autorstwa Macieja Z.(enona) Bordowicza to jeden z najbardziej tajemniczych spektakli Teatru Sensacji „Kobra”. Dość powiedzieć, że po ponad półwieczu od jego powstania wciąż nie sposób odpowiedzieć jednoznacznie na pytanie, czy do jej emisji we wrześniu 1971 roku rzeczywiście doszło. Cieniem na przedstawieniu kładą się również późniejsze tragiczne losy reżysera i jego nie do końca wyjaśniona śmierć.
więcej »Dekoracje waść niszczysz!
— Jarosław Loretz
Ten człowiek jeszcze oddycha!
— Jarosław Loretz
Dama przed podróżą
— Jarosław Loretz
Dama w podróży
— Jarosław Loretz
Wymarzony kochanek
— Jarosław Loretz
Spaleni słońcem
— Jarosław Loretz
Dymek w lesie
— Jarosław Loretz
Beczka bezpieczeństwa
— Jarosław Loretz
Pomsta na ufokach
— Jarosław Loretz
Zupa jednak wyszła za słona
— Jarosław Loretz
Dekoracje waść niszczysz!
— Jarosław Loretz
Ten człowiek jeszcze oddycha!
— Jarosław Loretz
Dama przed podróżą
— Jarosław Loretz
Dama w podróży
— Jarosław Loretz
Wymarzony kochanek
— Jarosław Loretz
Spaleni słońcem
— Jarosław Loretz
Beczka bezpieczeństwa
— Jarosław Loretz
Pomsta na ufokach
— Jarosław Loretz
Zupa jednak wyszła za słona
— Jarosław Loretz
Ogień domowy
— Jarosław Loretz
Młodzi w łodzi (gwiezdnej)
— Jarosław Loretz
Pożegnania 2022 (4/4)
— Jarosław Loretz
Pożegnania 2022 (3/4)
— Jarosław Loretz
Pożegnania 2022 (2/4)
— Jarosław Loretz
Pożegnania 2022 (1/4)
— Jarosław Loretz
Orient Express: Potwór grubszego kalibru
— Jarosław Loretz
Orient Express: Tanie lokum z haczykiem
— Jarosław Loretz
Z bachorami trzeba ostro
— Jarosław Loretz
W Indiach też straszy
— Jarosław Loretz
Pożegnania 2021 (4/4)
— Jarosław Loretz