Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 6 czerwca 2023
w Esensji w Esensjopedii

Ryszard Bugajski
‹Kiedy się ze mną podzielisz?›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułKiedy się ze mną podzielisz?
Data premiery5 grudnia 1980
ReżyseriaRyszard Bugajski
ZdjęciaSławomir Conrad, Tadeusz Bielan, Marcin Brzeziński
Scenariusz
ObsadaWitold Pyrkosz, Mirosława Dubrawska, Jerzy Zass, Marek Lewandowski, Hanna Balińska, Krystyna Królówna, Witold Kałuski, Andrzej Mrowiec, Zbigniew Kryński, Anna Makarska
MuzykaGabriela Miłobędzka
Rok produkcji1980
Kraj produkcjiPolska
Czas trwania68 min
Gatunekkryminał, sensacja
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

„Kobra” i inne zbrodnie: Oko wykol Krukowi!

Esensja.pl
Esensja.pl
Witold Pyrkosz nadawał się do roli nieuczciwego kasjera bankowego Zenona Kruka idealnie! Gra bohatera, który nie rzuca się w oczy, więc tym samym nie wzbudza żadnych podejrzeń. A przynajmniej tak mu się wydaje. Jego wewnętrzny spokój pewnego dnia pryska jednak jak bańka mydlana… Historię wymyśloną przez Feliksa Falka wyreżyserował inny mistrz – Ryszard Bugajski. A jej tytuł brzmi tak niewinnie: „Kiedy się ze mną podzielisz?”

Sebastian Chosiński

„Kobra” i inne zbrodnie: Oko wykol Krukowi!

Witold Pyrkosz nadawał się do roli nieuczciwego kasjera bankowego Zenona Kruka idealnie! Gra bohatera, który nie rzuca się w oczy, więc tym samym nie wzbudza żadnych podejrzeń. A przynajmniej tak mu się wydaje. Jego wewnętrzny spokój pewnego dnia pryska jednak jak bańka mydlana… Historię wymyśloną przez Feliksa Falka wyreżyserował inny mistrz – Ryszard Bugajski. A jej tytuł brzmi tak niewinnie: „Kiedy się ze mną podzielisz?”

Ryszard Bugajski
‹Kiedy się ze mną podzielisz?›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułKiedy się ze mną podzielisz?
Data premiery5 grudnia 1980
ReżyseriaRyszard Bugajski
ZdjęciaSławomir Conrad, Tadeusz Bielan, Marcin Brzeziński
Scenariusz
ObsadaWitold Pyrkosz, Mirosława Dubrawska, Jerzy Zass, Marek Lewandowski, Hanna Balińska, Krystyna Królówna, Witold Kałuski, Andrzej Mrowiec, Zbigniew Kryński, Anna Makarska
MuzykaGabriela Miłobędzka
Rok produkcji1980
Kraj produkcjiPolska
Czas trwania68 min
Gatunekkryminał, sensacja
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Nie jest to może najbardziej znana „Kobra” w dziejach peerelowskiego Teatru Sensacji, powstała zresztą w momencie, kiedy popularność tego typu przedstawień zaczęła już powoli wygasać, ale zasługuje na wyróżnienie chociażby z jednego powodu: jej autorami są dwaj giganci polskiej kinematografii. Tak, autor scenariusza, na podstawie którego spektakl przygotowano również! Pod pseudonimem Edward Neyman ukrywa się bowiem… Feliks Falk, w czasach Polski Ludowej jeden z czołowych twórców „kina moralnego niepokoju” (vide „Wodzirej”, 1977; „Szansa”, 1979; „Był jazz”, 1981; „Idol”, 1984; „Bohater roku”, 1986), który także w III RP nie zapomniał o tym, jak robi się dobre filmy na ważne tematy („Komornik”, 2005; „Joanna”, 2010). Z kolei za reżyserię kryminalno-psychologicznego „Kiedy się ze mną podzielisz?” odpowiadał zmarły przed czterema laty Ryszard Bugajski, którego zasług dla polskiej kultury też nikt zdrowy na umyśle podważał nie będzie (patrz: „Przesłuchanie”, 1982; „Generał Nil”, 2009; „Układ zamknięty”, 2013; „Zaćma”, 2016).
Feliks Falk miał już wcześniejsze doświadczenia z „Kobrą”. W 1975 roku wespół z Januszem Dymkiem przygotował spektakl zatytułowany „Napad”; dwa lata później Piotr Szulkin zainscenizował jego „Krzyżówkę” (w tym przypadku autor „Wodzireja” ukrył się pod anglojęzycznym pseudonimem Robert F. Lane), a w roku następnym Bogdan Augustyniak przeniósł na „mały ekran” „Azyl dla bandyty”. I to właśnie przy tej okazji Falk po raz pierwszy wcielił się w Edwarda Neymana. Z kolei sześć lat po „Kiedy się ze mną podzielisz?” wyreżyserował „Nieproszonego gościa”, który oficjalnie klasyfikowany jest jako „film telewizyjny”, ale został zrealizowany tak skromnymi środkami, że bardziej przypomina teatr. Zresztą fabularnie można go uznać za wariację na temat „Azylu…”. Co jednak najważniejsze: Feliks Falk nie był w te „klocki” nowicjuszem, wiedział, jak wymyśleć trzymającą w napięciu intrygę i jak stworzyć przekonujący portret psychologiczny bohatera, który niekoniecznie jest człowiekiem godnym naśladowania.
Główną rolę powierzono niezawodnemu Witoldowi Pyrkoszowi (1926-2017), który pod wieloma względami powielił tu swoją kreację z dramatu sensacyjnego „Hazardziści” (1975) Mieczysława Waśkowskiego. I tam, i tutaj zagrał kasjera bankowego, który choć sprawia wrażenie skończonego ciamajdy, ma jednak swoje za „uszami”. Zenon Kruk jest, na pozór, wzorowym pracownikiem: wyciszonym, skrupulatnym, sumiennym. Kiedy przełożony, naczelnik oddziału (gra go Wiktor Kałuski, którego możecie kojarzyć z „Wisiora” – jednego z najwcześniejszych odcinków serialu „07 zgłoś się”), prosi go, aby został po godzinach w pracy i wziął udział w podliczeniu zbiórki na rzecz Centrum Zdrowia Dziecka – nie odmawia, chociaż wie, że za dodatkowe zajęcie nie otrzyma nadprogramowej zapłaty. Czy jednak dzięki temu zasługuje w banku na szacunek kolegów i koleżanek? Traktują go raczej z pobłażaniem. Nawet żona, Alicja (Mirosława Dubrawska), widzi w nim raczej niezbornego safandułę, a nie mężczyznę z prawdziwego zdarzenia.
Na pierwszy rzut oka Zenon Kruk może kojarzyć się z powieściowym Ignacym Rzeckim. Z tą różnicą, że stary subiekt nigdy by nie okradł swego pryncypała Stanisława Wokulskiego, a Kruk od dłuższego już czasu podkrada pieniądze z bankowej kasy. A w zasadzie robi to, zanim banknoty do niej trafiają. Pierwszym, który nabiera podejrzeń jest młody pracownik Marek Sołtysik (w tej roli Marek Lewandowski, który także miał już wtedy za sobą występ w „07 zgłoś się” – w odcinku „300 tysięcy w nowych banknotach”), kobieciarz, któremu wciąż brakuje gotówki i pożycza ją, od kogo tylko się uda. Sołtysik zaczyna kręcić się wokół kasjera, robi dwuznaczne uwagi, dziwne sugestie, które wpędzają Kruka w niepokój. Aż któregoś dnia znajduje on w swoim boksie niepodpisaną kartkę z pytaniem: „Kiedy się ze mną podzielisz?” Litery zostały wykrojone z gazety. Kto ją podrzucił? Jak dostał się do kasy, która była zamknięta na klucz?
Krótko potem okazuje się, że Marka spotkało nieszczęście: zginął w swoim mieszkaniu w wyniku eksplozji ulatniającego się gazu. Kasjer może wreszcie odetchnąć z ulgą. Ale nie na długo, odwiedza go bowiem w domu strażnik Tomczyk (Jerzy Zass – szef bandy w „Zabij mnie glino” i rewizor z Moskwy w „Psach”), który zdaje się wiedzieć wszystko to, co podejrzewał Sołtysik. Skąd? I jaki jest cel jego niespodziewanej wizyty? W każdym razie Zenon Kruk wpada z deszczu pod rynnę; zdaje sobie też sprawę, że jeśli nie przedsięweźmie radykalnych kroków – jego koszmar będzie trwał wiecznie. Feliks Falk stworzył opowieść kryminalną, ale zbudowaną na mocnym fundamencie psychologicznym. Bardziej niż to, że kasjer kradnie i jak to robi, interesuje go, dlaczego decyduje się na to oraz jaki wpływ na jego życie ma popełniane przestępstwo. W tle, choć bardzo dalekim (raczej trzeba domyślać się jej, niż jest wyrażona wprost), pojawia się natomiast beznadzieja systemu peerelowskiego, który sprawia, że aby żyć na jakimś poziomie, niekoniecznie w luksusach, nie można być uczciwym.
koniec
21 marca 2023

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

„Kobra” i inne zbrodnie: Małżeństwo z dziesięcioletnim stażem
Sebastian Chosiński

6 VI 2023

Harry Carmichael, który naprawdę nazywał się Leopold Horace Ognall, nie miał w Polsce Ludowej takiego szczęścia, jak inni klasyczni twórcy brytyjskiej powieści detektywistycznej. Nie tłumaczono jego powieści – a byłoby z czego wybierać! – choć jedna z nich stała się kanwą przedstawienia zaprezentowanego w ramach Teatru Sensacji „Kobra”. Spektakl nosił tytuł „Czy pan nie rozumie? To pomyłka!”.

więcej »

Nie przegap: Maj 2023
Esensja

31 V 2023

Powoli zbliżają się wakacje – co ciekawego warto spakować do waszych pleckaów i walizek?

więcej »

Woke Jigsaw, czyli jak „Piła” zmieniła oblicze gatunku
Zuzanna Drzewińska-Wittner

31 V 2023

Jako że niezmiennie obserwuję z zainteresowaniem wszystko, co dzieje się w świecie kultury, a zwłaszcza filmu, nie mogłam nie zauważyć postępującego trendu, który polega na oskarżaniu filmów i seriali o to, że są coraz bardziej woke (tzn. świadome nierówności społecznych i nakierowane na próby ich niwelowania poprzez odpowiedni przekaz kulturowy).

więcej »

Polecamy

Indianie też nie mieli się czego wstydzić

Z filmu wyjęte:

Indianie też nie mieli się czego wstydzić
— Jarosław Loretz

Życie miejskie dla ubogich
— Jarosław Loretz

Drama na trzy ręce
— Jarosław Loretz

Nie, nie, wejście od frontu odpada
— Jarosław Loretz

Technika zgniłego Zachodu
— Jarosław Loretz

Tam, gdzie nikt nie patrzy
— Jarosław Loretz

Czy Herkules była kobietą?
— Jarosław Loretz

Prosimy nie regulować monitora
— Jarosław Loretz

Patyki eliminacji
— Jarosław Loretz

Pieczęć średniego zapieczętowania
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Z tego cyklu

Małżeństwo z dziesięcioletnim stażem
— Sebastian Chosiński

Zbrodnia i kara na afrykańskim niebie
— Sebastian Chosiński

Najniebezpieczniej jest we własnym łóżku
— Sebastian Chosiński

Kto pierwszy – ten zbrodniarz!
— Sebastian Chosiński

Na ulicach Los Angeles
— Sebastian Chosiński

Mafia, rodzina, miłość
— Sebastian Chosiński

Londyńska łamigłówka kryminalna
— Sebastian Chosiński

Jarema zaprasza do tanga
— Sebastian Chosiński

Dążenie do doskonałości
— Sebastian Chosiński

Drugi „etat” stroiciela instrumentów
— Sebastian Chosiński

Tegoż twórcy

Nie tylko Temida jest ślepa
— Sebastian Chosiński

Esensja ogląda: Marzec 2014 (2)
— Krystian Fred, Jarosław Loretz

Zakleszczeni w postkomunie
— Grzegorz Fortuna

Bohater na szafocie
— Sebastian Chosiński

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.