Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 20 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Francis Ford Coppola
‹Czas Apokalipsy: Powrót›

WASZ EKSTRAKT:
100,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułCzas Apokalipsy: Powrót
Tytuł oryginalnyApocalypse Now Redux
Dystrybutor Kino Świat
Data premiery11 lipca 2003
ReżyseriaFrancis Ford Coppola
ZdjęciaVittorio Storaro
Scenariusz
ObsadaScott Glenn, Robert Duvall, Harrison Ford, Laurence Fishburne, Martin Sheen, Marlon Brando, Dennis Hopper
MuzykaFrancis Ford Coppola, Carmine Coppola, Mickey Hart
Rok produkcji1979
Kraj produkcjiUSA
Czas trwania202 min
Gatunekdramat, wojenny
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Oświadczenie reżysera filmu

Esensja.pl
Esensja.pl
Francis Ford Coppola
„Czas apokalipsy: Powrót” zaprezentowano pierwszy raz podczas festiwalu w Cannes w maju 2001 roku. Francis Ford Coppola odczytał wówczas poniższe oświadczenie.

Francis Ford Coppola

Oświadczenie reżysera filmu

„Czas apokalipsy: Powrót” zaprezentowano pierwszy raz podczas festiwalu w Cannes w maju 2001 roku. Francis Ford Coppola odczytał wówczas poniższe oświadczenie.

Francis Ford Coppola
‹Czas Apokalipsy: Powrót›

WASZ EKSTRAKT:
100,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułCzas Apokalipsy: Powrót
Tytuł oryginalnyApocalypse Now Redux
Dystrybutor Kino Świat
Data premiery11 lipca 2003
ReżyseriaFrancis Ford Coppola
ZdjęciaVittorio Storaro
Scenariusz
ObsadaScott Glenn, Robert Duvall, Harrison Ford, Laurence Fishburne, Martin Sheen, Marlon Brando, Dennis Hopper
MuzykaFrancis Ford Coppola, Carmine Coppola, Mickey Hart
Rok produkcji1979
Kraj produkcjiUSA
Czas trwania202 min
Gatunekdramat, wojenny
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Kiedy rozpocząłem pracę nad „Czasem apokalipsy” (Apocalypse Now) moim celem było nakręcenie epickiego, spektakularnego filmu w stylu obrazów przygodowych, pełnego ważkich zagadnień i filozoficznych pytań dotyczących mitologii wojny.
Jednak wiosną 1979 byliśmy z resztą ekipy przerażeni, że film jest zbyt długi, zbyt dziwny i nie ma na końcu klasycznego rozwiązania w postaci wielkiej bitwy. Groziła nam finansowa katastrofa. Aby pokryć kwotę, o jaką przekroczyliśmy budżet – 16 milionów dolarów – zmuszony byłem zaciągnąć kredyty pod zastaw wszystkiego co posiadałem. W prasie pojawiły się już pytania „Apocalypse When?” Przygotowaliśmy więc film, który w naszej ocenie powinien sprawdzić się przed masową widownią, nie odrywający widza od podróży w górę rzeki i zachowujący jak najwięcej atrybutów gatunkowych filmu wojennego.
Ponad 20 lat później trafiłem na nasz film w telewizji. Uderzyło mnie to, że oryginalna wersja, która w chwili premiery była tak wymagająca, dziwna i odważna, dzisiaj wydaje się relatywnie opanowana – jakby publiczność nadrobiła dystans dzielący ją od filmu. To przeżycie i szereg telefonów, jakie od lat odbierałem od osób, które widziały wstępną, 4-godzinną wersję, zachęciło mnie do nowego podejścia i próby przygotowania nowej wersji filmu.
Przez okres sześciu miesięcy, począwszy od marca roku 2000, zmontowaliśmy i udźwiękowiliśmy nowe wcielenie filmu – zupełnie od zera. Zamiast sięgać po sceny usunięte podczas pierwotnych sesji montażowych, przemontowaliśmy całość z wykorzystaniem oryginalnego, „surowego” materiału zdjęciowego – tzw. dailies.
Tym razem nie pracowaliśmy pod żadną presją i mogliśmy skoncentrować się nad tezami filmu, szczególnie nad zagadnieniem moralności podczas wojny. Jestem przekonany, że artysta realizujący film o wojnie z natury zrealizuje film antywojenny – i wszystkie filmy wojenne w zasadzie są właśnie takie. Mój film jest skierowany raczej przeciwko kłamstwu – w tym sensie, że można kłamać na temat tego, co w rzeczywistości dzieje się podczas działań wojennych – że ludzie są poniewierani, torturowani, napastowani i zabijani. Przeraża mnie to, że działania takie w jakiś sposób prezentuje się jako moralne – to podejście oznacza bowiem nieustające zagrożenie wojną. W oryginalnym scenariuszu Johna Miliusa była taka wypowiedź: „Uczą chłopców zrzucać ogień na ludzi, ale nie pozwolą im pisać słowa ′fuck′ na samolotach”. Cytując słowa Josepha Conrada: „Nienawidzę smrodu kłamstwa”.
Nowa, kompletna i ostateczna wersja filmu rozszerza to ujęcie na wszystkich młodych ludzi -na chłopaków i dziewczęta – wysyłanych do świata opartego na niemoralnych zasadach, oczekującego od nich, że będą funkcjonować zgodnie z jakąś moralnością.
W rezultacie powstał film, który zawiera 53 minuty zupełnie nowego materiału. Film poświęca obecnie więcej czasu najważniejszym tezom, jest bardziej ekscytujący, śmieszniejszy, dziwniejszy, bardziej romantyczny i bardziej intrygujący z politycznego punktu widzenia. Nowy materiał dodano w najróżniejszych miejscach filmu, a najważniejsze dodatki to sekwencja na francuskiej plantacji, rozszerzona sekwencja z króliczkami Playboya, nowe sceny z udziałem łodzi patrolowej na samym początku drogi w górę rzeki, a także nowa scena z Brando – scena, która 20 lat temu prawdopodobnie nie mała szansy na prezentację, ponieważ jawnie mówi o tym, że amerykańskie społeczeństwo okłamywano.
Chciałem przede wszystkim, aby „Czas apokalipsy: Powrót” był bogatszy, pełniejszy i bardziej intrygujący i jako film, podobnie jak oryginalna wersja, pokazywał widowni jaki był Wietnam: jego bliskość, szaleństwo, uczucie wyczerpania, horror, zmysłowość i moralne dylematy najbardziej surrealistycznej i koszmarnej wojny w dziejach Ameryki.
Maj 2001
koniec
1 sierpnia 2003
Przekład: Michał Chaciński

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

„Kobra” i inne zbrodnie: J-23 na tropie A-4
Sebastian Chosiński

16 IV 2024

Domino – jak wielu uważa – to takie mniej poważne szachy. Ale na pewno nie w trzynastym (czwartym drugiej serii) odcinku teatralnej „Stawki większej niż życie”. tu „Partia domina” to nadzwyczaj ryzykowna gra, która może kosztować życie wielu ludzi. O to, by tak się nie stało i śmierć poniósł jedynie ten, który na to ewidentnie zasługuje, stara się agent J-23. Nie do końca mu to wychodzi.

więcej »

Z filmu wyjęte: Bo biblioteka była zamknięta
Jarosław Loretz

15 IV 2024

Co zrobić, gdy słyszało się o egipskich hieroglifach, ale właśnie wyłączyli prąd i Internetu nie ma, a z książek jest tylko poradnik o zarabianiu pieniędzy na kręceniu filmów, i nie za bardzo wiadomo, co to te hieroglify? No cóż – właśnie to, co widać na obrazku.

więcej »

„Kobra” i inne zbrodnie: Gdzie są naziści z tamtych lat?
Sebastian Chosiński

9 IV 2024

Barbara Borys-Damięcka pracowała w sumie przy jedenastu teatralnych przedstawieniach „Stawki większej niż życie”, ale wyreżyserować było jej dane tylko jedno, za to z tych najciekawszych. Akcja „Człowieka, który stracił pamięć” rozgrywa się latem 1945 roku na Opolszczyźnie i kręci się wokół polowania polskiego wywiadu na podszywającego się pod Polaka nazistowskiego dywersanta.

więcej »

Polecamy

Bo biblioteka była zamknięta

Z filmu wyjęte:

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz

Zemsty szpon
— Jarosław Loretz

Taśmowa robota
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Inne recenzje

50 najlepszych filmów wojennych wszech czasów
— Esensja

Światła na scenę: Diamentowy pocisk
— Marcin T. P. Łuczyński

Apokalipsa spełniona
— Joanna Bartmańska

Więcej czasu, mniej Apokalipsy
— Michał Chaciński

Tegoż twórcy

Tetro w stylu retro
— Konrad Wągrowski

Konstruktor refleksji
— Urszula Lipińska

Nowości: Listopad 2003
— Joanna Bartmańska, Konrad Wągrowski

Apokalipsa spełniona
— Joanna Bartmańska

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.