25. WMFF. Dzień siódmy: Pudełko gorzkich czekoladekChyba powoli trzeba zacząć spisywanie Stevena Soderbegha na straty. Zagrzebał się biedak w eksperymentach i nie zanosi się, aby przypomniał o sobie drugim „Traffikiem”. Ze znacznie lepszej strony pokazał się autor dopiero drugiego filmu w swojej karierze: Max Mayer.
Urszula Lipińska25. WMFF. Dzień siódmy: Pudełko gorzkich czekoladekChyba powoli trzeba zacząć spisywanie Stevena Soderbegha na straty. Zagrzebał się biedak w eksperymentach i nie zanosi się, aby przypomniał o sobie drugim „Traffikiem”. Ze znacznie lepszej strony pokazał się autor dopiero drugiego filmu w swojej karierze: Max Mayer. „The Girlfriend Experience” (reż. Steven Soderbergh) Ekstrakt: 30%
Wyszukaj / Kup Co za życie. Na festiwalu pokazującym filmy węgierskie, filipińskie, chińskie i koreańskie największym snujem, w którym nic się nie dzieje okazuje się film amerykański. „The Girlfriend Experience” powstało chyba tylko po to, żeby Steven Soderbergh mógł zatrudnić porno gwiazdkę Sashę Grey. Kilka dni z życia ekskluzywnej prostytutki sprzedającej swoje ciało i towarzystwo w ramach świetnie prosperującego, uporządkowanego biznesu kontynuuje podjęty kilka lat przez reżysera eksperyment. Soderbergh ponownie stara się szukać nowych środków dystansujących nas od emocji bohaterów, ale mam wrażenie, że od kilku filmów wałkuje tę samą metodę. I znowu wpada zresztą w tę samą pułapkę, ponieważ nawet eliminując tradycyjne środki emocjonalnego oddziaływania na widza, wypada coś zaproponować w zamian. Niby moc „The Girlfriend Experience” mogłaby tkwić w podjęciu kontrowersyjnego tematu, ale Soderbergh przedstawia życie prostytutki tak, że gdyby fabuła tyczyła się nudnej codzienności zwykłej sekretarki pewnie nie wyczuwałoby się żadnej poważniejszej różnicy. Obok „Bubble”, to zdecydowanie najsłabsza rzecz podpisana przez reżysera, który chyba powinien przynajmniej raz na jakiś czas zapytać samego siebie dla kogo kręci filmy. Bo coraz częściej mam wrażenie, że w małym światku pana Soderbergha jest za ciasno dla mnie, widza. „Adam” (reż. Max Mayer) Ekstrakt: 70%
Wyszukaj / Kup Nawet jeśli „Adam” nie jest filmem do końca udanym, to dobre chęci i ryzykowne wybory mogą kiedyś stać się prawdziwym atutem Maxa Mayera. Adam (bardzo dobry Hugh Dancy) jest bohaterem komedii romantycznej, choć oba te słowa należałoby wziąć w odpowiednio duży cudzysłów. Chory na zespół Aspegera chłopak właśnie stracił ojca, ma problemy z nawiązywaniem relacji ze społeczeństwem, jest bardzo błyskotliwy, ale zamyka się w swoim małym świecie, gdzie nikt mu nie dokucza. Do czasu aż poznaje swoją nową sąsiadkę, Beth (niedostatecznie dobra Rose Byrne), wygadaną i samotną autorkę bajek dla dzieci. Ich uczucie przejdzie pokrętną drogę, dosyć daleką od wydeptanych przez twórców komedii romantycznych ścieżek. „Adama” nazywa się nowym „Forestem Gumpem” i reżyser chyba przewidział takie porównania. Kiedy Beth przynosi Adamowi czekoladki, ten odpala jej, że „nie jest pieprzonym Forestem Gumpem” i chyba bardzo celnie opisuje tym zdaniem cały film. Adam nie budzi sympatii tak łatwo, nie wszystko prosto mu wybaczyć, zwłaszcza, że im dalej w film, tym ta postać staje się jakby mroczniejsza i mniej zrozumiała. Finał przynosi oczywiście szczęśliwe zakończenie, ale adekwatnie do całości – to raczej czekoladka z rodzaju tych nieco gorzkich i z twardym orzeszkiem w środku. 15 października 2009 |
Gdy w lutym 1967 roku Teatr Sensacji wyemitował „Cichą przystań” – ostatni odcinek „Stawki większej niż życie” – widzowie mieli prawo poczuć się osieroceni przez Hansa Klossa. Bohater, który towarzyszył im od dwóch lat, miał zniknąć z ekranów. Na szczęście nie na długo. Telewizja Polska miała już bowiem w planach powstanie serialu, na którego premierę trzeba było jednak poczekać do października 1968 roku.
więcej »Tak to jest, jak w najbliższej okolicy planu zdjęciowego nie ma najmarniejszej nawet knajpki.
więcej »Domino – jak wielu uważa – to takie mniej poważne szachy. Ale na pewno nie w trzynastym (czwartym drugiej serii) odcinku teatralnej „Stawki większej niż życie”. tu „Partia domina” to nadzwyczaj ryzykowna gra, która może kosztować życie wielu ludzi. O to, by tak się nie stało i śmierć poniósł jedynie ten, który na to ewidentnie zasługuje, stara się agent J-23. Nie do końca mu to wychodzi.
więcej »Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz
Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz
Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz
Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz
Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz
Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz
Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz
Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz
Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz
Zemsty szpon
— Jarosław Loretz
Nie na swoim miejscu
— Ewa Drab
25. WMFF. Dzień dziesiąty: Happy End
— Urszula Lipińska
25 WMFF. Dzień dziewiąty: Świńskie zbrodnie
— Urszula Lipińska
25 WMFF. Dzień ósmy: Jak kręcić szybko, prosto i tanio. Instrukcja w siedemnastu krokach
— Urszula Lipińska
25. WMFF. Dzień szósty: Gdyby ściany mogły mówić
— Urszula Lipińska
25 WMFF. Dzień piąty: Czas połowicznych sukcesów
— Urszula Lipińska
25. WMFF. Dzień czwarty: Jak Moodysson został Inarittu
— Urszula Lipińska
25. WMFF. Dzień trzeci: Rumuński samochód i londyński autobus
— Urszula Lipińska
25. WMFF. Dzień drugi: Trudy i brudy miłości
— Urszula Lipińska
25. WMFF. Dzień pierwszy: Żyj i pozwól umrzeć
— Urszula Lipińska
Fundacje, trusty i zwykłe przekręty
— Marcin Mroziuk
Co nam w kinie gra: Wielki Liberace
— Marta Bałaga
Espoo Ciné 2013: W szafie i za świecznikiem
— Marta Bałaga
Seks, kłamstwa i leki antydepresyjne
— Ewa Drab
Esensja ogląda: Sierpień 2012 (DVD)
— Sebastian Chosiński, Miłosz Cybowski, Daniel Markiewicz, Konrad Wągrowski
Esensja ogląda: Lipiec 2012
— Sebastian Chosiński, Ewa Drab, Grzegorz Fortuna, Alicja Kuciel, Małgorzata Steciak, Konrad Wągrowski
Spisek brudnych rąk
— Ewa Drab
33 sceny z życia partyzanta
— Konrad Wągrowski
Bez szans na pięć gwiazdek
— Ewa Drab
Dwugłos: Ocean’s Twelve: Dogrywka
— Ewa Drab, Marcin T.P. Łuczyński
007: Wszystkie laski Jamesa Bonda
— Urszula Lipińska
Co nam w kinie gra: „Kopciuszek”, „Gloria”
— Marta Bałaga, Urszula Lipińska
Co nam w kinie gra: Mapy gwiazd
— Marta Bałaga, Urszula Lipińska, Kamil Witek
30. Warszawski Festiwal Filmowy: Dzień 10
— Karolina Ćwiek-Rogalska, Urszula Lipińska
30. Warszawski Festiwal Filmowy: Dzień 9
— Urszula Lipińska, Karolina Ćwiek-Rogalska
30. Warszawski Festiwal Filmowy: Dzień 8
— Urszula Lipińska, Karolina Ćwiek-Rogalska
30. Warszawski Festiwal Filmowy: Dzień 7
— Karolina Ćwiek-Rogalska, Urszula Lipińska
30. Warszawski Festiwal Filmowy: Dzień 6
— Urszula Lipińska, Karolina Ćwiek-Rogalska, Gabriel Krawczyk
30. Warszawski Festiwal Filmowy: Dzień 5
— Urszula Lipińska, Karolina Ćwiek-Rogalska
30. Warszawski Festiwal Filmowy: Dzień 4
— Urszula Lipińska, Karolina Ćwiek-Rogalska