Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 5 grudnia 2023
w Esensji w Esensjopedii

Lech Majewski
‹Młyn i Krzyż›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułMłyn i Krzyż
Dystrybutor Vue Movie Distribution
Data premiery18 marca 2011
ReżyseriaLech Majewski
ZdjęciaAdam Sikora, Lech Majewski
ObsadaRutger Hauer, Michael York, Charlotte Rampling, Joanna Litwin
Rok produkcji2010
Kraj produkcjiPolska, Szwecja
Czas trwania85 min
Gatunekdramat, historyczny
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

„Młyn i Krzyż”, czyli polski „Avatar”
[Lech Majewski „Młyn i Krzyż” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Kolejny film Lecha Majewskiego można wreszcie zobaczyć na polskich ekranach. To jedna z pierwszych polskich produkcji wykorzystująca technikę 3D oraz technologię CGI. Szkoda tylko, że to produkcji Lecha Majewskiego nie zobaczą tak jak „Avatara” miliony widzów, bo „Młyn i Krzyż” niewątpliwie na to zasługuje.

Alicja Siwik

„Młyn i Krzyż”, czyli polski „Avatar”
[Lech Majewski „Młyn i Krzyż” - recenzja]

Kolejny film Lecha Majewskiego można wreszcie zobaczyć na polskich ekranach. To jedna z pierwszych polskich produkcji wykorzystująca technikę 3D oraz technologię CGI. Szkoda tylko, że to produkcji Lecha Majewskiego nie zobaczą tak jak „Avatara” miliony widzów, bo „Młyn i Krzyż” niewątpliwie na to zasługuje.

Lech Majewski
‹Młyn i Krzyż›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułMłyn i Krzyż
Dystrybutor Vue Movie Distribution
Data premiery18 marca 2011
ReżyseriaLech Majewski
ZdjęciaAdam Sikora, Lech Majewski
ObsadaRutger Hauer, Michael York, Charlotte Rampling, Joanna Litwin
Rok produkcji2010
Kraj produkcjiPolska, Szwecja
Czas trwania85 min
Gatunekdramat, historyczny
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Lech Majewski rozpoczął realizację filmu w 2008 roku, by efekt końcowy uzyskać dopiero po trzech latach pracy. Premiera jego najnowszego obrazu odbyła się na tegorocznym festiwalu Sundance, gdzie został bardzo dobrze przyjęty, nie tylko przez widownię, ale również przez przedstawicieli branży filmowej. Szczególnym zainteresowaniem cieszyło się perfekcyjne wykorzystanie nowych technologii. Podobno z zapytaniami do twórców w tej sprawie mieli podchodzić m.in. twórcy „Incepcji”. „Młyn i Krzyż” gościł też na festiwalach w Rotterdamie i Goteborgu, a specjalny pokaz odbył się także w paryskim Luwrze.
Najnowsza produkcja śląskiego twórcy to próba filmowej wariacji na temat obrazu Pietera Bruegla „Droga krzyżowa”. Ten film jest nie lada wyzwaniem nie tylko dla widzów, ale też dla recenzentów. Trudno tu bowiem przytoczyć zarys fabuły, ponieważ takowa nie istnieje. Za pretekst do scenariusza posłużyła Lechowi Majewskiemu książka Michaela Gibsona „Młyn i Krzyż”. Ten ostatni, znawca malarstwa flamandzkiego, wieloletni krytyk sztuki w Herald Tribune napisał dzieło, które zrodziło się z fascynacji obrazem Pietera Bruegla i sam zgłosił się do reżysera z propozycją ekranizacji. Amerykanina zafascynowała realizacja „Angelusa”, jednego z dzieł Majewskiego, nakręconego w 2000 roku opowiadającego m.in. o śląskim malarzu Teofilu Ociepce.
Wspólnie napisany przez obojga scenariusz osadza akcję „Młyna i Krzyża” w roku 1564 – wówczas to Pieter Bruegl namalował „Drogę krzyżową”. Głównym bohaterem jest sam malarz (Rutger Hauer), który tworzy swe dzieło poprzez połączenie ówczesnej sytuacji Flandrii z pasją Chrystusa. Droga krzyżowa Syna Bożego splata się w obrazi,e jak i w filmie z życiem codziennym Flandryjczyków, uciskanych politycznie i religijnie przez Hiszpanów. Pojedyncze ujęcia kontemplują sytuację poszczególnych bohaterów, a większości scen nie towarzyszy ani jedno słowo. Dialog toczy się jedynie między malarzem Pieterem Brueglem, a przyszłym nabywcą obrazu, kupcem Jonghelinckiem (Michael York). Słowami malarza dokonuje się jednocześnie analiza obrazu, objaśnia on swoją wizję nie tylko przyszłemu nabywcy, ale równocześnie widzom. To jednak tylko część fabuły, bowiem całość jest rozwinięciem kolejnych wątków, które na płótnie stanowią zarazem tło, jak i pierwszy plan dla drogi krzyżowej Chrystusa. Tutaj nawet bardziej od samego Zbawiciela eksponowana jest jego matka, Maria (Charlotte Rampling), która oczekuje na najgorsze wieści o swoim synu, a jednocześnie wygłaszając najdłuższy monolog w filmie staje się postacią pierwszoplanową.
Następujące po sobie wydarzenia, mimo że często niepowiązane ze sobą, dzięki sprawnemu montażowi tworzą spójna historię. Osobne wątki grane tylko i wyłącznie przez statystów wcale nie rozbijają fabuły, wręcz przeciwnie, służą doskonałemu odwzorowaniu obrazu Bruegla. Statystów jest tu tyle ile wątków, jednak Lechowi Majewski emu udało się to wszystko na ekranie uporządkować. Ten film właściwie „statystami stoi”, ale każdy z nich znajduje się na wyznaczonym miejscu.
Porównanie „Młyna i Krzyża” z „Avatarem” jest dużym nadużyciem, lecz chodzi tutaj raczej o nawiązanie do warstwy technologicznej obu obrazów. Najnowsze dzieło Lecha Majewskiego to filmowy odpowiednik obrazu Pietera Bruegla, z perfekcyjnym odwzorowaniem każdego szczegółu pochodzącego z płótna. Tu każdy kadr, każde ujęcie jest malowidłem na taśmie. Świetne zdjęcia Adama Sikory, uzupełniają się doskonale z montażem zastosowanym przez Norberta Rudzika. „Młyn i Krzyż” to spektakl obrazów, a każdy z nich stanowi osobne arcydzieło. Użycie najnowszych technologii stanowi przedłużenie i tak już doskonale nakręconych plenerów, bowiem dopełnia ono obraz rzeczywisty, komputerowo wykreowaną fikcją.
koniec
23 marca 2011

Komentarze

26 III 2011   22:07:47

Czy owi tajemniczy Flandryjczycy to nie są przypadkiem zwykli Flamandowie?

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Upload: Sez. 3. odc. 1. Co dwóch Nathanów, to nie jeden
Marcin Mroziuk

4 XII 2023

Oczywiste jest, że po odzyskaniu ciała główny bohater zrobi wszystko co w jego mocy, żeby powstrzymać knowania Davida Choaka. W dodatku okazuje się, że ludziom skuszonym przez Freeyond szykowany jest jeszcze gorszy los, niż można było się spodziewać. A tymczasem sytuacja komplikuje się również w Lakeview.

więcej »

East Side Story: Depresja gangstera
Sebastian Chosiński

3 XII 2023

Po uwolnieniu z rosyjskiej kolonii karnej ukraiński reżyser Ołeh Sencow dokończył swój filmowy projekt, do którego przymierzał się jeszcze przed Euromajdanem. Nie nakręcił jednak wcale filmu patriotycznego, ku pokrzepieniu serc, ale dramat gangsterski, który przenosi widzów w okrutne i szalone lata 90. ubiegłego wieku. Tym samym „Nosorożca” można uznać za ukraińską odpowiedź na rosyjskie „Brata” czy „Córki mafii”.

więcej »

Klasyka kina radzieckiego: Dziki Wschód w obronie Stalingradu
Sebastian Chosiński

29 XI 2023

Druga odsłona trzyczęściowego uzbeckiego miniserialu „Tu jest granica” wyreżyserowana została już nie przez Jurija Stepczuka, lecz Eduarda Chaczaturowa. Z poprzednią powiązana jest miejscem akcji (pogranicze z Afganistanem) oraz głównymi bohaterami (Koriesznikow, Łozowoj, Swietłana, Talibchan, Abzał). Choć czas już nieco inny, trwa bowiem druga wojna światowa, a Niemcy zacięcie atakują Stalingrad.

więcej »

Polecamy

Dysonans motoryzacyjny

Z filmu wyjęte:

Dysonans motoryzacyjny
— Jarosław Loretz

Obrandowani
— Jarosław Loretz

Na wywczasie
— Jarosław Loretz

W kupie raźniej
— Jarosław Loretz

Proszę szanownej wycieczki
— Jarosław Loretz

Och jej, ja tu faktycznie mam tatuaż
— Jarosław Loretz

Proszę oddać mi kapelusz. W środku tkwi połowa mojego czerepu
— Jarosław Loretz

Superman z napędem kobiecym
— Jarosław Loretz

Warzywny dramat
— Jarosław Loretz

Międzygwiezdne fotele w natarciu
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Tegoż twórcy

Psia tęsknota
— Marcin T.P. Łuczyński

Tegoż autora

Długi marsz do prawdy
— Alicja Siwik

Miłość i inne choroby
— Alicja Siwik

Złote myśli Erica Cantony
— Alicja Siwik

Wstawaj, Dżerzi!
— Alicja Siwik

Muzułmanina, żyda, chrześcijanina żywot wspólny?
— Alicja Siwik

Zrób(my) sobie raj
— Alicja Siwik

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.