Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 19 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Peter Jackson
‹Władca Pierścieni: Dwie Wieże›

WASZ EKSTRAKT:
90,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułWładca Pierścieni: Dwie Wieże
Tytuł oryginalnyLord of the Rings: The Two Towers
Dystrybutor Warner Bros, Warner Home Video
Data premiery31 stycznia 2003
ReżyseriaPeter Jackson
ZdjęciaAndrew Lesnie
Scenariusz
ObsadaViggo Mortensen, Ian McKellen, Elijah Wood, Sean Astin, Orlando Bloom, John Rhys-Davies, Dominic Monaghan, Billy Boyd, Liv Tyler, Hugo Weaving, Sean Bean, Cate Blanchett, Christopher Lee, Miranda Otto, Bernard Hill, David Wenham, Brad Dourif, Andy Serkis, Karl Urban, Craig Parker
MuzykaHoward Shore
Rok produkcji2002
Kraj produkcjiNowa Zelandia, USA
CyklWładca pierścieni
Czas trwania179 min
WWW
Gatunekfantasy
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Czas zmian
[Peter Jackson „Władca Pierścieni: Dwie Wieże” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Jeżeli zaakceptuje się zmiany, film podoba się prawie w równym stopniu, co pierwsza część. Tamta może była bardziej zachłyśnięciem się, odkryciem, że oto da się pokazać świat Tolkiena w sposób wierny i piękny. Teraz już wiedzieliśmy, że możemy spodziewać się świetnego aktorstwa, zapierających dech w piersiach pejzaży i drobiazgowego realizmu w tworzeniu kostiumów i dekoracji, więc i tego dziecięcego zachwytu było w nas mniej.

Agnieszka ‘Achika’ Szady

Czas zmian
[Peter Jackson „Władca Pierścieni: Dwie Wieże” - recenzja]

Jeżeli zaakceptuje się zmiany, film podoba się prawie w równym stopniu, co pierwsza część. Tamta może była bardziej zachłyśnięciem się, odkryciem, że oto da się pokazać świat Tolkiena w sposób wierny i piękny. Teraz już wiedzieliśmy, że możemy spodziewać się świetnego aktorstwa, zapierających dech w piersiach pejzaży i drobiazgowego realizmu w tworzeniu kostiumów i dekoracji, więc i tego dziecięcego zachwytu było w nas mniej.

Peter Jackson
‹Władca Pierścieni: Dwie Wieże›

WASZ EKSTRAKT:
90,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułWładca Pierścieni: Dwie Wieże
Tytuł oryginalnyLord of the Rings: The Two Towers
Dystrybutor Warner Bros, Warner Home Video
Data premiery31 stycznia 2003
ReżyseriaPeter Jackson
ZdjęciaAndrew Lesnie
Scenariusz
ObsadaViggo Mortensen, Ian McKellen, Elijah Wood, Sean Astin, Orlando Bloom, John Rhys-Davies, Dominic Monaghan, Billy Boyd, Liv Tyler, Hugo Weaving, Sean Bean, Cate Blanchett, Christopher Lee, Miranda Otto, Bernard Hill, David Wenham, Brad Dourif, Andy Serkis, Karl Urban, Craig Parker
MuzykaHoward Shore
Rok produkcji2002
Kraj produkcjiNowa Zelandia, USA
CyklWładca pierścieni
Czas trwania179 min
WWW
Gatunekfantasy
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
11 miesięcy oczekiwania już za nami i oto na polskich ekranach zagościł długo wyczekiwany "Władca Pierścieni - Dwie wieże". Północ ze środy na czwartek, warszawskie Multikino pełne fanów, żadnych reklam przed seansem. Nie było też mozolnego streszczania, co się działo w poprzedniej części. Kamera przesunęła się nad zaśnieżonym (komputerowym) górskim pasmem, wniknęła do środka i... przez bardzo długi kawałek filmu z trudem powstrzymywałam chęć zadania głośno pytania: "Na jaki film my właściwie przyszliśmy???". Piękne, czysto tolkienowskie sceny mieszały się ze wstawkami zdającymi się pochodzić z zupełnie innych filmów: Gandalf niczym James Bond spadając w przepaść dogania w powietrzu swój miecz, następnie dogania Balroga i, wskakując na niego na oklep, siecze wspominanym mieczem. Widmowa twarz w Martwych Bagnach nagle otwiera przeraźliwie białe oczy (jak mawia Jeremiasz, "efekt hyc") i... siłą woli wciąga Froda pod wodę, po czym następuje scena żywcem wyjęta z końcówki "Co kryje prawda".
Potem jednak akcja wciągnęła mnie. Co tu dużo gadać, historia opowiedziana jest pięknie i epicko, choć nie jest to ta sama historia, co u Tolkiena. Podobna, ale nie ta sama.
Peter Jackson uprzedzał, że w TTT wprowadził najwięcej zmian w stosunku do książki i faktycznie, jest ich tyle i tak poważnego kalibru, że co bardziej zatwardziali tolkienowcy mogą tego nie wytrzymać. Przede wszystkim - Frodo konsekwentnie pokazywany jest jako znerwicowany mięczak. Taki też był w I części, ale miałam nadzieję, że zmężnieje, wydorośleje. Nic z tego. Wprawdzie Elijah Wood gra świetnie i w rzucaniu udręczonych spojrzeń nie ma sobie równych, ale wypaczony zostaje cały sens tolkienowskiej opowieści, w której między innymi chodziło o to, że mały, słaby hobbit jest w stanie oprzeć się Pierścieniowi. Owszem, ostatecznie przegrywa tę walkę, o czym nie wszyscy chcą pamiętać, ale dopiero na samym końcu. W filmie Jacksona Frodo w żaden sposób nie usiłuje się przeciwstawić mocy Pierścienia - wystarczy byle pretekst, na przykład pojawienie się Nazgula, a już po niego sięga, i za każdym razem tylko interwencja Sama ratuje sytuację. Czyżby Jackson chciał nam pokazać, że to Sam, nie Frodo, był głównym bohaterem tej historii? Za to bardzo pięknie pokazane jest dążenie Froda, aby uratować Smeagola i jego lęk, że sam jest na dobrej drodze, aby stać się kimś podobnym.
"Podróż" Merry′ego i Pippina z orkami została skrócona do absolutnego minimum - brak jest ulubionej sceny z Grisznakiem. Pewnie, skoro są takimi głupkami, to żaden z nich nie wpadłby na pomysł, żeby go tak sprytnie podejść. Wprawdzie w trakcie narady entów w Meriadoku widać jakby ślad myślenia, ale - właśnie - tylko ślad. Jeżeli te dwie postaci mają dojrzeć i zmądrzeć, to ta przemiana powinna się zacząć już w "Dwóch wieżach".
Entowie wyglądają dokładnie tak, jak sobie wyobrażałam, a to, że nie chcą się przyłączać do wojny, nawet mi pasuje, ale żeby Drzewiec nie wiedział o tym, że Saruman wyciął mu na opał pół lasu?? JEGO lasu?? I dopiero podstęp Merry′ego musi mu to uświadomić? Ciekawe, swoją drogą, co Jackson planuje dalej zrobić z Merrym i Pippinem, bo w TTT pojawiają się już dosłownie pretekstowo, nawet nie jako "comic relief" (tę rolę zdecydowanie przejmuje Gimli), tylko dlatego, że w książce byli, więc nie można ich pominąć.
Zadziwiającą zmianą jest to, co Peter Jackson zrobił z Theodenem. Oto mamy scenę niemal klasycznego egzorcyzmowania, brakowało tylko, żeby królowi głowa zaczęła się kręcić dookoła własnej osi. Pomijam już to, że w świecie Tolkiena magia nie działa w taki sposób, aby można było za jej pomocą kogoś cudownie odmłodzić czy postarzyć. Ta zmiana może podpadać pod "ufilmowienie" książki i da się ją przełknąć. Ale, na litość Eru, jeżeli Theoden jest przez Sarumana "opętany", to łamie to całą logikę akcji - bo jaka jest w takim razie rola Smoczego Języka? Można upierać się, że służy on do wydawania czy raczej przekazywania rozkazów, bo Theoden prawie nie mówi. Ale z filmu wyraźnie wynika, że Grima o "opętaniu" swego władcy nic nie wiedział! Wygląda na to, że reżyser zmienił (bezsensownie) jeden z elementów układanki, zapominając do niego dopasować pozostałe. Zmienił również wymowę powieści, bo przecież Theoden nie był opętany czy też zaczarowany, tylko - bardziej realistycznie - omamiony kłamstwami swego doradcy. I sam zadecydował, kiedy przestaje się im poddawać, a nie zrobił tego za niego Gandalf.
Kolejną zmianą, chyba najbardziej szokującą, jest postać Faramira. Z wyraźnej przeciwwagi dla swego brata staje się jego kopią, by nie powiedzieć klonem :-). Dobrze, w porządku. Niech on sobie pragnie odesłać Pierścień ojcu, dlaczego nie? Ale w takim razie bardzo proszę, niech jego końcowa zmiana decyzji z czegoś wynika! Bo na razie mamy taki rozwój akcji: Faramir chce odesłać Denethorowi cudowną superbroń, by ten się nią posłużył dla zwycięstwa Gondoru, po czym widzi oszołomionego, słabego hobbita, który w obliczu Nazgula nie wykazuje jakiejkolwiek próby oporu, tylko od razy chce wpakować Pierścień na palec. I w tym momencie nagle robi zwrot o 180%, stwierdza, że "nareszcie się zrozumieliśmy, ty i ja" i... puszcza Froda wolno. Co to znaczy, że nareszcie go zrozumiał? Czyżby z filmu wypadła jakaś istotna rozmowa, którą jak zwykle zobaczymy na DVD... za trzy kwartały? Bo w świetle tego, co widać w kinie, postępowanie Faramira nie ma sensu. (Podobnie jak nie ma sensu prezentowanie się Froda z Pierścieniem w całej okazałości Nazgulowi - przecież w takim wypadku nie miałby najmniejszych szans nie tylko dotrzeć do celu, ale nawet postawić stopy w Mordorze!).
Jeżeli zaakceptuje się te zmiany, film podoba się prawie w równym stopniu, co pierwsza część. Tamta może była bardziej zachłyśnięciem się, odkryciem, że oto da się pokazać świat Tolkiena w sposób wierny i piękny. Teraz już wiedzieliśmy, że możemy spodziewać się świetnego aktorstwa, zapierających dech w piersiach pejzaży i drobiazgowego realizmu w tworzeniu kostiumów i dekoracji, więc i tego dziecięcego zachwytu było w nas mniej.

Z kapowniczka Achiki:
Drzewiec (o Sarumanie): He has a mind of metal...
Achika: He′s more than a machine now than a man - twisted and evil.

Silvana (o Aragornie): Fajne było, jak tak leżał na bosaka na tej otomanie.
Zosia: Musiał być na otomanie, bo to jest jedyne miejsce, gdzie Arwena w ogóle przebywa. Jej środowisko naturalne.

Legolas oddaje Aragornowi wisiorek Arweny.
Achika: Slash, slash!!

Silvana: Sceny z Arweną dodają dramatyzmu jego... jego...
Kasia: Jego wisiorkowi.

Silvana (o scenie w Osgiliath): A gdzie się potem wszyscy podziali?
Achika: Pochowali się przed Nazgulem.
Zosia: Oni się pochowali przed Samem! Sam wygłasza mowę umoralniającą i zastępy pierzchły.

Elanor: Orkowie są produkowani metodą odkrywkową.

Dialogi, których nie było:
Frodo: Podobno kiedyś byłeś kimś innym... Smeagolu.
Gollum: That name no longer has any meaning to me!

Sam: Dlaczego go ratujesz?
Frodo: There is still good in him, I can feel it!

Faramir: Co tu robicie?
Frodo: My turisty...

Sam: You want to know, how Boromir died?!
Faramir: Gandalf told me enough! He told me YOU killed him!!
Sam: No, Faramir. I AM YOUR BROTHER!!
koniec
1 stycznia 2003

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Fallout: Odc. 2. Elementy układanki zaczynają do siebie pasować
Marcin Mroziuk

19 IV 2024

Z jednej strony trudno nam zachować powagę, gdy obserwujemy, jak bardzo zachowanie Lucy nie pasuje do zwyczajów i warunków panujących na powierzchni. Z drugiej strony w miarę rozwoju wydarzeń wygląda na to, że właśnie ta młoda kobieta ma szansę wykonać z powodzeniem misję, która na pierwszy rzut oka jest ponad jej siły.

więcej »

Klasyka kina radzieckiego: Odcięta głowa Jima Clarka
Sebastian Chosiński

17 IV 2024

Niby powinny cieszyć nas wielkie sukcesy odnoszone przez polskich artystów poza granicami kraju. A powieść Brunona Jasieńskiego „Człowiek zmienia skórę” bez wątpienia taki sukces odniosła. Tyle że to sukces bardzo gorzki: po pierwsze – książka była typowym przejawem literatury socrealistycznej, po drugie – nie uchroniła autora przed rozstrzelaniem przez NKWD. Cztery dekady po jego śmierci na jej podstawie powstał w sowieckim Tadżykistanie telewizyjny serial.

więcej »

Co nam w kinie gra: Perfect Days
Kamil Witek

16 IV 2024

„Proza życia według klozetowego dziada” może nie brzmi za zbyt chwytliwy filmowy tagline, ale Wimowi Wendersowi chyba coraz mniej zależy, aby jego filmy cechowały się przede wszystkim potencjałem na komercyjny sukces. Zresztą przepełnione nostalgią „Perfect Days” koresponduje całkiem nieźle z powoli podsumowującym swoją twórczość Niemcem, który jak wielu starych mistrzów, powoli zaczyna odchodzić do filmowego lamusa. Nie znaczy to jednak, że zasłużony reżyser żegna się z kinem. Tym bardziej że (...)

więcej »

Polecamy

Bo biblioteka była zamknięta

Z filmu wyjęte:

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz

Zemsty szpon
— Jarosław Loretz

Taśmowa robota
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Inne recenzje

DVD: Władca Pierścieni: Dwie Wieże
— Konrad Wągrowski

Tegoż twórcy

Wojna, która zakończy wszystkie wojny
— Konrad Wągrowski

Karuzela wrażeń
— Gabriel Krawczyk

Jak dobrze wyglądać na łosiu, czyli bitwa w Śródziemiu
— Anna Kańtoch

Esensja ogląda: Styczeń 2014 (3)
— Krystian Fred, Michał Kubalski, Daniel Markiewicz, Agnieszka Szady

Esensja ogląda: Grudzień 2013 (6)
— Sebastian Chosiński, Gabriel Krawczyk, Jarosław Loretz, Konrad Wągrowski

Śródziemski rollercoaster
— Gabriel Krawczyk

Przygoda trwa
— Anna Kańtoch

Esensja ogląda: Kwiecień 2013
— Sebastian Chosiński, Miłosz Cybowski, Tomasz Kujawski, Małgorzata Steciak, Agnieszka Szady, Konrad Wągrowski

Esensja ogląda: Styczeń 2013 (Kino)
— Sebastian Chosiński, Miłosz Cybowski, Piotr Dobry, Jakub Gałka, Anna Kańtoch, Alicja Kuciel, Beatrycze Nowicka, Agnieszka Szady, Konrad Wągrowski

Udana podróż
— Tomasz Markiewka

Tegoż autora

I gwiazdka z nieba nie pomoże, kiedy brak natchnienia
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Tajemnica beczki z solą
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Serializacja MCU
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Od Lukrecji Borgii do bitew kosmicznych
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Półelfi łotrzyk w kanale burzowym
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Zwariowane studentki znów atakują
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Transformersy w krainie kucyków?
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Płomykówki i gadzinówki
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Jedyna nadzieja w lisiczce?
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Ken odkrywa patriarchat, czyli bunt postaci drugoplanowych
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.