Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 20 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Konstantin Bojanov
‹Ave›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułAve
Tytuł oryginalnyAvé
Dystrybutor Aurora Films
Data premiery15 czerwca 2012
ReżyseriaKonstantin Bojanov
ZdjęciaNenad Boroevich, Radoslav Gochev
Scenariusz
ObsadaAngela Nedialkova, Ovanes Torosian, Martin Brambach, Svetla Yancheva, Bruno S., Nikola Dodov, Krassimir Dokov, Katinka Nedyalkova, Maria Petrova
MuzykaTom Paul
Rok produkcji2011
Kraj produkcjiBułgaria
Czas trwania86 min
Gatunekdramat
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Słowianie w drodze
[Konstantin Bojanov „Ave” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
On – chłopak z problemami, ona – zjawiająca się nie wiadomo skąd. Spotykają się przy drodze i tą drogą razem podążą. Ona – chyba dla zabawy, on – z niemożności pozbycia się jej. I choć wiadomo, że zaczną się w końcu dogadywać, widz, który dobrnie do tego momentu, zdąży się przekonać, że „Avé” to opowieść skrajnie różna od głupawych, amerykańskich historyjek o zbuntowanych nastolatkach.

Patrycja Rojek

Słowianie w drodze
[Konstantin Bojanov „Ave” - recenzja]

On – chłopak z problemami, ona – zjawiająca się nie wiadomo skąd. Spotykają się przy drodze i tą drogą razem podążą. Ona – chyba dla zabawy, on – z niemożności pozbycia się jej. I choć wiadomo, że zaczną się w końcu dogadywać, widz, który dobrnie do tego momentu, zdąży się przekonać, że „Avé” to opowieść skrajnie różna od głupawych, amerykańskich historyjek o zbuntowanych nastolatkach.

Konstantin Bojanov
‹Ave›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułAve
Tytuł oryginalnyAvé
Dystrybutor Aurora Films
Data premiery15 czerwca 2012
ReżyseriaKonstantin Bojanov
ZdjęciaNenad Boroevich, Radoslav Gochev
Scenariusz
ObsadaAngela Nedialkova, Ovanes Torosian, Martin Brambach, Svetla Yancheva, Bruno S., Nikola Dodov, Krassimir Dokov, Katinka Nedyalkova, Maria Petrova
MuzykaTom Paul
Rok produkcji2011
Kraj produkcjiBułgaria
Czas trwania86 min
Gatunekdramat
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Chłopak, dziewczyna, autostop – to trzy fundamentalne składniki rasowego kina drogi, które jednocześnie wyznaczają przestrzeń dla wszelkich klisz i banałów tegoż gatunku. Są także najzwięźlejszą charakterystyką „Avé”. A jednak jakimś nadnaturalnym, szalenie trudnym do uchwycenia sposobem, utwór bułgarskiego reżysera, Konstantina Bojanova, mimo wchłonięcia wielu cech typowego szosowego romansidła, wznosi się wysoko ponad nie.
Siła filmu tkwi w znakomicie zbudowanych i zagranych głównych bohaterach – Kamenie oraz tytułowej Avelinie, którzy ujmują mocnymi postawami i naturalnością. Może także słowiańskim temperamentem, który nadaje sens szaleństwom i nieracjonalnym zachowaniom młodych. Swoboda fabularna nie zawłaszcza jednak przekazu filmu, który w swych głębszych warstwach dotyka między innymi przepastnych różnic społecznych, problemu odpowiedzialności i poszukiwania własnej tożsamości.
Lecz największe ukłony dla debiutującego w filmie fabularnym reżysera należą się za ujarzmienie obsesji pewnej jednorodności stylu – bardzo popularnej wśród początkujących twórców, dumnie ów styl fetyszyzujących. W rezultacie ekrany nawiedzane są przez plagi pierworodnych filmów dwojga rodzajów: tak szarych, złych i brudnych, że po seansie odechciewa się żyć, a także też tak niestrudzenie silących się na lekkość i zabawność, że balansują na granicy żenady. Bojanov do owych schematów nawet się nie zbliża. Ma za to odwagę najpoważniejsze sceny przepuszczać przez komediowe sito i czyni to wyjątkowo umiejętnie. W takiej właśnie aurze analizuje się w „Avé” etyczną kategorię prawdy. Reżyser udowadnia, że kłamstwo może być kluczową cechą ludzkiego charakteru, wybitnym talentem, pomysłem na życie, lekiem na rozpacz, atrakcyjniejszą alternatywą rzeczywistości.
Film Bojanova wchodzi na ekrany dzięki udziałowi w jednym z konkursów ubiegłorocznego Warszawskiego Festiwalu Filmowego i uzyskanej na nim nagrodzie FIPRESCI. Prestiżowe wyróżnienie nie wpłynęło niestety na należny rozmach dystrybucyjny i „Avé” zagości niemal wyłącznie w kinach studyjnych. Warto jednak te małe, gościnne ekrany odnaleźć.
koniec
15 czerwca 2012

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Fallout: Odc. 2. Elementy układanki zaczynają do siebie pasować
Marcin Mroziuk

19 IV 2024

Z jednej strony trudno nam zachować powagę, gdy obserwujemy, jak bardzo zachowanie Lucy nie pasuje do zwyczajów i warunków panujących na powierzchni. Z drugiej strony w miarę rozwoju wydarzeń wygląda na to, że właśnie ta młoda kobieta ma szansę wykonać z powodzeniem misję, która na pierwszy rzut oka jest ponad jej siły.

więcej »

Klasyka kina radzieckiego: Odcięta głowa Jima Clarka
Sebastian Chosiński

17 IV 2024

Niby powinny cieszyć nas wielkie sukcesy odnoszone przez polskich artystów poza granicami kraju. A powieść Brunona Jasieńskiego „Człowiek zmienia skórę” bez wątpienia taki sukces odniosła. Tyle że to sukces bardzo gorzki: po pierwsze – książka była typowym przejawem literatury socrealistycznej, po drugie – nie uchroniła autora przed rozstrzelaniem przez NKWD. Cztery dekady po jego śmierci na jej podstawie powstał w sowieckim Tadżykistanie telewizyjny serial.

więcej »

Co nam w kinie gra: Perfect Days
Kamil Witek

16 IV 2024

„Proza życia według klozetowego dziada” może nie brzmi za zbyt chwytliwy filmowy tagline, ale Wimowi Wendersowi chyba coraz mniej zależy, aby jego filmy cechowały się przede wszystkim potencjałem na komercyjny sukces. Zresztą przepełnione nostalgią „Perfect Days” koresponduje całkiem nieźle z powoli podsumowującym swoją twórczość Niemcem, który jak wielu starych mistrzów, powoli zaczyna odchodzić do filmowego lamusa. Nie znaczy to jednak, że zasłużony reżyser żegna się z kinem. Tym bardziej że (...)

więcej »

Polecamy

Bo biblioteka była zamknięta

Z filmu wyjęte:

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz

Zemsty szpon
— Jarosław Loretz

Taśmowa robota
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Inne recenzje

27 WFF: Dzień piąty
— Urszula Lipińska, Jarosław Loretz, Patrycja Rojek, Zuzanna Witulska

Tegoż autora

Esensja typuje Oscary 2012
— Karolina Ćwiek-Rogalska, Piotr Dobry, Patrycja Rojek, Konrad Wągrowski

Źle, źle, źle
— Patrycja Rojek

Bez szału, ale z pasją
— Patrycja Rojek

Wsi głupia, wsi ponura
— Patrycja Rojek

I co teraz, chłopie?
— Patrycja Rojek

Arystokraci ulicy
— Patrycja Rojek

Esensja przyznaje Oscary 2011
— Piotr Dobry, Patrycja Rojek, Konrad Wągrowski, Kamil Witek

Porażki i sukcesy A.D. 2011
— Piotr Dobry, Łukasz Gręda, Mateusz Kowalski, Karol Kućmierz, Joanna Pienio, Patrycja Rojek, Konrad Wągrowski, Kamil Witek

Wszystkim marzy się koniec świata, czyli „Melancholia”
— Łukasz Gręda, Karol Kućmierz, Klara Łabacz, Patrycja Rojek, Konrad Wągrowski, Zuzanna Witulska

Prawdziwe czy zjadliwe?
— Patrycja Rojek

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.