Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 20 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Rich Moore
‹Ralph Demolka›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułRalph Demolka
Tytuł oryginalnyWreck-It Ralph
Dystrybutor Forum Film
Data premiery18 stycznia 2013
ReżyseriaRich Moore
Scenariusz
ObsadaJohn C. Reilly, Jane Lynch, Jack McBrayer, Stefanie Scott
MuzykaHenry Jackman
Rok produkcji2012
Kraj produkcjiUSA
CyklRalph Demolka
Gatunekanimacja
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Intrygi w lukrowanym światku
[Rich Moore „Ralph Demolka” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Widzowie, którzy strawili nastoletnie lata na platformówkach i strzelankach z pewnością będą się na „Ralphie Demolce” świetnie bawić, odnajdując postaci i artefakty ze znanych gier. A co z tymi, którzy na komputerze łupią co najwyżej w Tetrisa?

Agnieszka ‘Achika’ Szady

Intrygi w lukrowanym światku
[Rich Moore „Ralph Demolka” - recenzja]

Widzowie, którzy strawili nastoletnie lata na platformówkach i strzelankach z pewnością będą się na „Ralphie Demolce” świetnie bawić, odnajdując postaci i artefakty ze znanych gier. A co z tymi, którzy na komputerze łupią co najwyżej w Tetrisa?

Rich Moore
‹Ralph Demolka›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułRalph Demolka
Tytuł oryginalnyWreck-It Ralph
Dystrybutor Forum Film
Data premiery18 stycznia 2013
ReżyseriaRich Moore
Scenariusz
ObsadaJohn C. Reilly, Jane Lynch, Jack McBrayer, Stefanie Scott
MuzykaHenry Jackman
Rok produkcji2012
Kraj produkcjiUSA
CyklRalph Demolka
Gatunekanimacja
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Pomysł, na którym oparty jest film, urzeka oryginalnością: co by się stało, gdyby negatywny bohater gry komputerowej zbuntował się przeciwko swojemu losowi i trafił do innej gry? Takie założenie pozwala twórcom zarówno bawić się nawiązaniami, jak i rozwinąć skrzydła przy projektowaniu zupełnie nowych scenografii.
Tytułowy bohater pracuje w grze „Felix Naprawisz”, a jego zadaniem jest uszkadzanie kamienicy, którą reperować musi gracz. Mieszka na śmietniku, nielubiany przez pozostałe postaci, które „po godzinach” prowadzą wesołe i przyjemne życie. Postanawia zakraść się do cyberpunkowej strzelanki, by zdobyć medal, a w następstwie – uznanie współtowarzyszy. Na skutek pewnych wydarzeń Ralph (wraz z medalem) ląduje w cukrowym świecie wyścigowej gry „Sugar Rush”, gdzie spotyka Wandelopę – dziewczynkę podobnie jak on odrzuconą przez społeczeństwo. Wymuszona współpraca szybko zmienia się w przyjaźń, ale w słodkiej krainie czyhają całkiem gorzkie intrygi…
Obawiam się, że najmłodsi widzowie mogą mieć problem z ogarnięciem fabuły, która toczy się dwutorowo i wymaga pamiętania o tym, co zostało pokazane lub powiedziane wiele scen temu. Oprócz przygód Ralpha oglądamy akcję poszukiwawczą Felixa i sierżant Calhoun: brawurowo wykreowanej zimnej wojskowej suki, która z otoczeniem porozumiewa się za pomocą wywarkiwania rozkazów. Bohaterowie co prawda nie zyskali mojej aż tak natychmiastowej i wiernej sympatii jak ci ze „Strażników marzeń”, jednak stanowią całkiem fajną mieszankę osobowości. Na pierwszy plan zdecydowanie wybija się pyskata Wandelopa, zaś Ralph, wbrew temu, co twierdzi recenzent z Gazety Wyborczej, wcale nie jest „niezbyt bystry” i mimo gorylowatej postury wiele razy wykazuje się inteligencją.
Wizualnie film po prostu powala, szczególnie sceneria krainy „Sugar Rush”, gdzie wszystko – od roślin po samochody – jest jakimś rodzajem słodyczy. A wyglądają one tak realistycznie, że mniej odpornych widzów mogą przyprawić o ślinotok. Mnie najbardziej urzekło drzewo, które padając popękało dokładnie w taki sposób, w jaki łupie się kawałek twardego karmelu.
Nad nawiązaniami do gier nie będę się rozwodzić: koneserzy i tak je wyłapią, zaś laikom stwierdzenie w rodzaju „i wtedy król użył Kunami Code”1) i tak nic nie powie. Ale zapewniam: niezależnie od poziomu wiedzy na tym filmie każdy będzie się dobrze bawić.
koniec
24 stycznia 2013
1) Jako laik określenie to znalazłam w wikipedyjnym opisie filmu…

Komentarze

24 I 2013   10:15:39

Kunami, waćpannu puwiadasz? ;)

24 I 2013   22:09:45

Matko... znowu nudne streszczenie zamiast porządnej recenzji...

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Fallout: Odc. 2. Elementy układanki zaczynają do siebie pasować
Marcin Mroziuk

19 IV 2024

Z jednej strony trudno nam zachować powagę, gdy obserwujemy, jak bardzo zachowanie Lucy nie pasuje do zwyczajów i warunków panujących na powierzchni. Z drugiej strony w miarę rozwoju wydarzeń wygląda na to, że właśnie ta młoda kobieta ma szansę wykonać z powodzeniem misję, która na pierwszy rzut oka jest ponad jej siły.

więcej »

Klasyka kina radzieckiego: Odcięta głowa Jima Clarka
Sebastian Chosiński

17 IV 2024

Niby powinny cieszyć nas wielkie sukcesy odnoszone przez polskich artystów poza granicami kraju. A powieść Brunona Jasieńskiego „Człowiek zmienia skórę” bez wątpienia taki sukces odniosła. Tyle że to sukces bardzo gorzki: po pierwsze – książka była typowym przejawem literatury socrealistycznej, po drugie – nie uchroniła autora przed rozstrzelaniem przez NKWD. Cztery dekady po jego śmierci na jej podstawie powstał w sowieckim Tadżykistanie telewizyjny serial.

więcej »

Co nam w kinie gra: Perfect Days
Kamil Witek

16 IV 2024

„Proza życia według klozetowego dziada” może nie brzmi za zbyt chwytliwy filmowy tagline, ale Wimowi Wendersowi chyba coraz mniej zależy, aby jego filmy cechowały się przede wszystkim potencjałem na komercyjny sukces. Zresztą przepełnione nostalgią „Perfect Days” koresponduje całkiem nieźle z powoli podsumowującym swoją twórczość Niemcem, który jak wielu starych mistrzów, powoli zaczyna odchodzić do filmowego lamusa. Nie znaczy to jednak, że zasłużony reżyser żegna się z kinem. Tym bardziej że (...)

więcej »

Polecamy

Bo biblioteka była zamknięta

Z filmu wyjęte:

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz

Zemsty szpon
— Jarosław Loretz

Taśmowa robota
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Tegoż twórcy

Postacie z gier w pogoni za szczęściem
— Konrad Wągrowski

Esensja ogląda: Czerwiec 2017 (2)
— Jarosław Loretz, Marcin Mroziuk, Kamil Witek

Nie nazywaj mnie słodziakiem
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Bernie Sanders byłby dumny
— Piotr Dobry

Tegoż autora

I gwiazdka z nieba nie pomoże, kiedy brak natchnienia
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Tajemnica beczki z solą
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Serializacja MCU
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Od Lukrecji Borgii do bitew kosmicznych
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Półelfi łotrzyk w kanale burzowym
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Zwariowane studentki znów atakują
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Transformersy w krainie kucyków?
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Płomykówki i gadzinówki
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Jedyna nadzieja w lisiczce?
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Ken odkrywa patriarchat, czyli bunt postaci drugoplanowych
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.