Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 25 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Ang Lee
‹Życie Pi 3D›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułŻycie Pi 3D
Tytuł oryginalnyLife of Pi
Dystrybutor Imperial CinePix
Data premiery11 stycznia 2013
ReżyseriaAng Lee
Scenariusz
MuzykaMychael Danna
Rok produkcji2012
Kraj produkcjiUSA
WWW
Gatunekanimacja, dramat, przygodowy
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Robinson transoceaniczny
[Ang Lee „Życie Pi 3D” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Czy „Życie Pi” to film przygodowy, moralitet filozoficzny czy jedno i drugie? A może żadne? Jak odbiera film Anga Lee osoba nie znająca pierwowzoru książkowego?

Agnieszka ‘Achika’ Szady

Robinson transoceaniczny
[Ang Lee „Życie Pi 3D” - recenzja]

Czy „Życie Pi” to film przygodowy, moralitet filozoficzny czy jedno i drugie? A może żadne? Jak odbiera film Anga Lee osoba nie znająca pierwowzoru książkowego?

Ang Lee
‹Życie Pi 3D›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułŻycie Pi 3D
Tytuł oryginalnyLife of Pi
Dystrybutor Imperial CinePix
Data premiery11 stycznia 2013
ReżyseriaAng Lee
Scenariusz
MuzykaMychael Danna
Rok produkcji2012
Kraj produkcjiUSA
WWW
Gatunekanimacja, dramat, przygodowy
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Idąc na film nie wiedziałam o nim właściwie nic poza „chłopiec i tygrys w łodzi ratunkowej”. Po wyjściu z kina wiem właściwie tyle samo. Czy obejrzałam opowieść przygodową dla młodzieży („Życie” dozwolone jest od lat 10), czy może rozprawkę filozoficzną, której głębia mi umyka?
Akcja zaczyna się niespiesznie. Oglądamy dzieciństwo głównego bohatera, jego problemy z dziwacznym imieniem (francuskie „Piscine” brzmi podobnie do angielskiego „Pissing”) oraz poszukiwania religijne, na skutek których wyznaje on równocześnie hinduizm, chrześcijaństwo i islam. Następnie przeskakujemy do czasów, kiedy jest nastolatkiem: narzeka na poczucie pustki i nudny program szkolny, po raz pierwszy się zakochuje. Wszystko to jednak zrelacjonowane jest dość skrótowo. Potem nadchodzi feralna podróż morska i Pi Patel ląduje w szalupie z kilkoma zwierzakami, z których szybko zostaje tylko jeden.
Obserwujemy zmagania chłopaka z morzem, samotnością i dzikim zwierzęciem, które do końca pozostaje dzikie – można próbować dzielić z nim terytorium, ale nie można go oswoić. Nie dostajemy zatem słodkiej historyjki o nawiązywaniu przyjaźni międzygatunkowej. Więź bohatera z tygrysem jest zdecydowanie jednostronna: Pi przemawia do niego, a nawet ratuje przed utonięciem, jednak błędem byłoby oczekiwać, że wielki kocur pod mu w potrzebie pomocną łapę – choćby tylko metaforycznie.
Wielką zasługą reżysera, montażysty i aktora jest sprawienie, że dość w sumie statyczna akcja nie nuży, a sceny w rodzaju pozyskiwania słodkiej wody ze skraplacza przykuwają uwagę. Niewątpliwie duży w tym udział ma wizualna uroda wielu kadrów (choć złośliwie można powiedzieć, że wszystkie je widać w zwiastunie). Wieloryb wyskakujący z fosforyzujących głębin czy szalupa znieruchomiała na gładkiej jak lustro tafli oceanu to widoki, które na pewno długo pozostaną mi w pamięci. Twórcy efektów specjalnych zasłużyli na Oscara jak mało kto: wszystkie sceny wyglądają stuprocentowo realistycznie (oczywiście jeśli pominąć zamierzony w niektórych momentach oniryzm): w czasie sztormu miałam wrażenie, że woda zaraz mnie zaleje, zaś zwierzęta były dosłownie na wyciągnięcie ręki.
Filmowa narracja zamknięta jest klamrą kompozycyjną: dorosły, dzieciaty Pi opowiada swoją historię pisarzowi poszukującemu tematu. Co ciekawe, pod koniec padają słowa, które wywracają wszystko do góry nogami – a widzowi każą gorączkowo zastanawiać się, jaką głęboką symbolikę przeoczył i co właściwie oznacza ostatnia scena, w której pojawia się tygrys. Na szczęście bohaterowie podpowiadają nam: sami decydujemy, w co chcemy wierzyć.
koniec
26 stycznia 2013

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Klasyka kina radzieckiego: Said – kochanek i zdrajca
Sebastian Chosiński

24 IV 2024

W trzeciej części tadżyckiego miniserialu „Człowiek zmienia skórę” Bension Kimiagarow na krótko rezygnuje z socrealistycznej formuły opowieści i przywołuje dobre wzorce środkowoazjatyckich easternów. Na ekranie pojawiają się bowiem basmacze, których celem jest zakłócenie budowy kanału. Ten wątek służy również scenarzystom do tego, by ściągnąć kłopoty na głowę głównego inżyniera Saida Urtabajewa.

więcej »

Fallout: Odc. 3. Oko w oko z potworem
Marcin Mroziuk

22 IV 2024

Nie da się ukryć, że pozbawione głowy ciało Wilziga nie prezentuje się najlepiej, jednak ważne okazuje się to, że wciąż można zidentyfikować poszukiwanego zbiega z Enklawy. Obserwując rozwój wydarzeń, możemy zaś dojść do wniosku, że przynajmniej chwilowo szczęście opuszcza Lucy, natomiast Maximus ląduje raz na wozie, raz pod wozem.

więcej »

East Side Story: Czy można mieć nadzieję w Piekle?
Sebastian Chosiński

21 IV 2024

Mariupol to prawdopodobnie najboleśniej doświadczone przez los ukraińskie miasto w toczonej od ponad dwóch lat wojnie. Oblężone przez wojska rosyjskie, przez wiele tygodni sukcesywnie niszczone ostrzałami z lądu, powietrza i morza. Miasto zamordowane po to, by złamać opór jego mieszkańców i ukarać ich za odrzucenie „ruskiego miru”. O tym opowiada dokument Maksyma Litwinowa „Mariupol. Niestracona nadzieja”.

więcej »

Polecamy

Knajpa na szybciutko

Z filmu wyjęte:

Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz

Zemsty szpon
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Inne recenzje

Esensja ogląda: Maj 2013 (1)
— Anna Kańtoch, Gabriel Krawczyk, Jarosław Loretz, Marcin T.P. Łuczyński

Esensja ogląda: Kwiecień 2013 (2)
— Ewa Drab, Gabriel Krawczyk

Esensja ogląda: Luty 2013 (Kino)
— Miłosz Cybowski, Gabriel Krawczyk, Alicja Kuciel, Konrad Wągrowski

Z kamerą wśród zwierząt
— Małgorzata Steciak

Tegoż twórcy

Nowości: Wrzesień 2003
— Konrad Wągrowski

DVD: Przyczajony tygrys, ukryty smok
— Konrad Wągrowski

Na ekranach: Wrzesień 2003
— Joanna Bartmańska, Marta Bartnicka, Sebastian Chosiński, Piotr Dobry, Tomasz Kujawski, Eryk Remiezowicz

Z czego w Stanach robią gacie?
— Tomasz Kujawski

Człowiek miarą wszechrzeczy
— Stanisław Witold Czarnecki

Przyczajony tygrys, ukryty smok
— Jarosław Loretz

Opowieść o pokonaniu smoka… w sobie
— Grzegorz Wiśniewski

Tegoż autora

I gwiazdka z nieba nie pomoże, kiedy brak natchnienia
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Tajemnica beczki z solą
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Serializacja MCU
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Od Lukrecji Borgii do bitew kosmicznych
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Półelfi łotrzyk w kanale burzowym
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Zwariowane studentki znów atakują
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Transformersy w krainie kucyków?
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Płomykówki i gadzinówki
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Jedyna nadzieja w lisiczce?
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Ken odkrywa patriarchat, czyli bunt postaci drugoplanowych
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.