Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 16 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Tommy Wirkola
‹Hansel i Gretel: Łowcy czarownic›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
70,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułHansel i Gretel: Łowcy czarownic
Tytuł oryginalnyHansel and Gretel: Witch Hunters
Dystrybutor UIP
Data premiery8 lutego 2013
ReżyseriaTommy Wirkola
ZdjęciaMichael Bonvillain
Scenariusz
ObsadaJeremy Renner, Gemma Arterton, Famke Janssen, Zoe Bell, Peter Stormare, Thomas Mann, Ingrid Bolsø Berdal, Pihla Viitala, Monique Ganderton, Joanna Kulig
MuzykaAtli Örvarsson
Rok produkcji2012
Kraj produkcjiNiemcy, USA
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Lepsza od słodyczy
[Tommy Wirkola „Hansel i Gretel: Łowcy czarownic” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Gdy znani bohaterowie popularnej baśni dorastają, aby okazać się trapionymi traumą z dzieciństwa tropicielami wiedźm i czystej wody zabijakami, od razu wiadomo, że ich przygody nie będą grzeszyć mądrością ani sensem. Wszystko się zgadza – „Hansel i Gretel: Łowcy czarownic” Tommy’ego Wirkoli to film głupi, krwawy, zabawny i dostarczający wesołej rozrywki wąskiemu gronu miłośników kina klasy B.

Ewa Drab

Lepsza od słodyczy
[Tommy Wirkola „Hansel i Gretel: Łowcy czarownic” - recenzja]

Gdy znani bohaterowie popularnej baśni dorastają, aby okazać się trapionymi traumą z dzieciństwa tropicielami wiedźm i czystej wody zabijakami, od razu wiadomo, że ich przygody nie będą grzeszyć mądrością ani sensem. Wszystko się zgadza – „Hansel i Gretel: Łowcy czarownic” Tommy’ego Wirkoli to film głupi, krwawy, zabawny i dostarczający wesołej rozrywki wąskiemu gronu miłośników kina klasy B.

Tommy Wirkola
‹Hansel i Gretel: Łowcy czarownic›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
70,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułHansel i Gretel: Łowcy czarownic
Tytuł oryginalnyHansel and Gretel: Witch Hunters
Dystrybutor UIP
Data premiery8 lutego 2013
ReżyseriaTommy Wirkola
ZdjęciaMichael Bonvillain
Scenariusz
ObsadaJeremy Renner, Gemma Arterton, Famke Janssen, Zoe Bell, Peter Stormare, Thomas Mann, Ingrid Bolsø Berdal, Pihla Viitala, Monique Ganderton, Joanna Kulig
MuzykaAtli Örvarsson
Rok produkcji2012
Kraj produkcjiNiemcy, USA
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Aby uniknąć niedomówień bądź wątpliwości, należy wpierw wspomnieć, z czego znany jest reżyser filmu, Tommy Wirkola. Pochodzący z Norwegii filmowiec jest bowiem odpowiedzialny za absurdalny i krwawy „Dead snow”, komedię o zombie-nazistach, którzy tropią garstkę niedobitków z pogromu przebywających w norweskich górach. W kolejnym filmie reżyser otarł się natomiast o tematykę czarownic, którą rozwija w bardzo swobodnej adaptacji i kontynuacji losów Jasia i Małgosi. „Kurt Josef Wagle and the Legend of the Fjord Witch” również czerpała z czarnego humoru i brutalnej komedii. Po dorobku Wirkoli poprzedzającym amerykański debiut nie trudno zauważyć, czego można się po „Hansel i Gretel” spodziewać – przymrużenia oka, niesmacznych pomysłów, czarnego humoru i krwawej akcji. To właśnie otrzymujemy.
Jak już w zwiastunie filmu twierdzi wcielający się w głównego bohatera Jeremy Renner, on i jego siostra borykają się z trudną przeszłością. O jaką przeszłość chodzi, wiedzą wszyscy z kręgu kulturowego baśni braci Grimm – Jaś i Małgosia trafili do chatki z piernika, gdzie byli zmuszeni zmierzyć się ze wstrętną wiedźmą. Odnieśli zwycięstwo, wrzucając ją do pieca. Wirkola najwyraźniej doszedł do takiego wniosku, do jakiego powinien dojść każdy trzeźwo myślący człowiek, patrząc na baśń z dystansu. Po spaleniu człowieka żywcem (czy mielibyśmy do czynienia z wiedźmą, czy zwykłą starszą panią), nie ma szans, żeby dziecko uniknęło psychicznego szwanku. W fantastycznej wersji wydarzeń Wirkoli trauma głównych bohaterów i walka z demonami przeszłości odzwierciedla się w tropieniu i mordowaniu czarownic.
Młodociany fan działalności pary głównych bohaterów stawia pytanie: „Jak najlepiej zabić czarownicę?”. Wirkola podaje w czasie niedługiego, bo niespełna dziewięćdziesięciominutowego seansu wiele odpowiedzi, pokazując nie tylko niezliczone sposoby zabijania czarownic, lecz również sceny schodzenia z ziemskiego padołu przeciętnych obywateli, którzy pchali się do lasu, czyli na teren wiedźm, nie wtedy, gdy trzeba było. Na ekranie oglądamy wiedźmę poszatkowaną linkami rozciągniętymi między drzewami, wiedźmę z odciętą głową i wiedźmę spaloną. Warto jeszcze zaznaczyć obecność pewnego trolla o nacechowanym popkulturowo imieniu, który przemienia wrogów w mokrą plamę. Fabuła jest tak naprawdę nieważna, prowadzi bohaterów jak po sznurku do wielkiej konfrontacji, tak z głównym czarnym charakterem, jak i z mroczną przeszłością rodzeństwa. Bardziej liczy się to, co znajduje się pomiędzy, czyli krwawa, czasem niesmaczna zabawa. Wirkola aranżuje odlotowe ujęcia i kozaczy postrzelonymi pomysłami, takimi jak przypadłość Hansela lub biała wiedźma strzelająca z czegoś, co wygląda na prototyp działka CKM.
Role Gemmy Arterton i Jeremy’ego Rennera wcielających się w tytułowych Hansela i Gretel opierają się tylko i wyłącznie na noszeniu się jak twardziele, których byle wiedźma nie położy na łopatki, oraz na zręcznemu rzucaniu bezsensownych, ale zabawnych tekstów. Wychodzi im to gładko, a film Wirkoli więcej nie potrzebuje. Dlatego jeśli potraficie postawić znak równości między dobrą zabawą a głupią historyjką o parze łowców czarownic i uroczym trollu, pełną czarnego humoru i flaków, to „Hansel i Gretel” będzie dla was soczystym kąskiem. Ale pamiętajcie, cokolwiek by się nie działo, „nie jedzcie tych cholernych słodyczy”.
koniec
18 lutego 2013

Komentarze

18 II 2013   15:00:58

no dobra pośmialiśmy się... a teraz serio ile dostał ten gniot?

18 II 2013   16:04:16

No co? Dobra, uczciwa recenzja. Film dla miłośników gatunku, jak słusznie zaznaczyłam Pani Ewa. Znawcy Felliniego czy innego Bergmana dla własnego zdrowia i bezpieczeństwa niech się od tego "dzieła" trzymają z daleka.

18 II 2013   17:28:49

Uważam, że przy kinie klasy B, lub stylizowanym na takowy powinno się stosować odwróconą skale ocen. W końcu, im więcej cech uznawanych za wady w "normalnym" kinie (np. głupi scenariusz, groteskowa przemoc, żerowanie na najniższych instynktach), tym lepsza zabawa.

18 II 2013   19:24:57

Ja! Ja jestem miłośnikiem gatunku! Tylko jak film ma do tego gatunku należeć, to powinien być zrobiony sprawnie i z humorem, a to się tak wlecze i postacie tak mało zabawne kwestie wypowiadają, że aż smutno się robi...

19 II 2013   00:28:36

Kretynowi, który pozostawił w tytule "Hansel i Gretel" zamiast "Jaś i Małgosia" uścisnąłbym chętnie dłoń. Imadłem.

19 II 2013   07:46:30

Ja się tylko zapytam co to jest "działko CKM" ?!?!?

19 II 2013   12:51:02

Zdecydowanie - "Jaś i Małgosia - pogromcy wiedźm" brzmiałoby lepiej.

A film, cóż, mój luby mnie zabrał, bo miał ogromną ochotę zobaczyć, to poszliśmy. Jemu podobało się bardzo, mnie nie aż tak (nie lubię tryskającej krwi i flaków) ale i tak nie uważam czasu w kinie za zmarnowany. Fajna wstawka animowana, bohaterowie zabawni, troll Edward robiący maślane oczy rządzi. Brakowało mi tylko do szczęścia słupka HPków z boku ekranu tudzież PDków pojawiających się nad każdą zabitą wiedźmą.

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Co nam w kinie gra: Perfect Days
Kamil Witek

16 IV 2024

„Proza życia według klozetowego dziada” może nie brzmi za zbyt chwytliwy filmowy tagline, ale Wimowi Wendersowi chyba coraz mniej zależy, aby jego filmy cechowały się przede wszystkim potencjałem na komercyjny sukces. Zresztą przepełnione nostalgią „Perfect Days” koresponduje całkiem nieźle z powoli podsumowującym swoją twórczość Niemcem, który jak wielu starych mistrzów, powoli zaczyna odchodzić do filmowego lamusa. Nie znaczy to jednak, że zasłużony reżyser żegna się z kinem. Tym bardziej że (...)

więcej »

Fallout: Odc. 1. Odkrywanie realiów zniszczonego świata
Marcin Mroziuk

15 IV 2024

Po obejrzeniu pierwszego odcinka z jednej strony możemy poczuć się zafascynowani wizją postapokaliptycznego świata, w którym funkcjonują bardzo zróżnicowane, mocno od siebie odizolowane społeczności, z drugiej strony trudno nie ulec lekkiej dezorientacji, gdyż na razie brakuje jeszcze połączenia pomiędzy poszczególnymi wątkami.

więcej »

East Side Story: Wielkie bohaterstwo małych ludzi
Sebastian Chosiński

14 IV 2024

Nie trzeba być żołnierzem w mundurze generalskim, aby dokonywać czynów wielkich. Nie trzeba mieć w ręku karabinu czy sterów czołgu. Niekiedy wystarczy prawdziwa, a nie jedynie deklarowana miłość bliźniego, względnie – zwykła ludzka przyzwoitość. W to właśnie byli „uzbrojeni” mieszkańcy gruzińskiej wsi Shindisi, którzy w sierpniu 2008 roku ratowali swoich rannych żołnierzy przed zemstą Rosjan. O tym opowiada dramat wojenny Dita Cincadzego.

więcej »

Polecamy

Bo biblioteka była zamknięta

Z filmu wyjęte:

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz

Zemsty szpon
— Jarosław Loretz

Taśmowa robota
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Inne recenzje

Esensja ogląda: Marzec 2013 (4)
— Miłosz Cybowski, Grzegorz Fortuna, Gabriel Krawczyk, Małgorzata Steciak

Tegoż autora

Szybciej. Głośniej. Więcej zębów
— Ewa Drab

Samochody (nie) latają
— Ewa Drab

Kreacja automatyczna
— Ewa Drab

PR rządzi światem
— Ewa Drab

(I)grać i (wy)grać z czasem
— Ewa Drab

Llewyn Davis jest palantem
— Piotr Dobry, Ewa Drab, Grzegorz Fortuna

Wszyscy jesteśmy oszustami
— Ewa Drab

Rzut kośćmi i sekrety Freuda
— Ewa Drab

Kto się boi Vina Diesla?
— Ewa Drab

Duch z piwnicy
— Ewa Drab

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.