Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 20 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

John Moore
‹Szklana pułapka 5›

EKSTRAKT:20%
WASZ EKSTRAKT:
50,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułSzklana pułapka 5
Tytuł oryginalnyA Good Day to Die Hard
Dystrybutor Imperial CinePix
Data premiery14 lutego 2013
ReżyseriaJohn Moore
ZdjęciaJonathan Sela
Scenariusz
ObsadaBruce Willis, Jai Courtney, Sebastian Koch, Mary Elizabeth Winstead, Yuliya Snigir, Rasha Bukvic, Cole Hauser, Amaury Nolasco, Sergei Kolesnikov
MuzykaMarco Beltrami
Rok produkcji2013
Kraj produkcjiUSA
CyklSzklana pułapka
WWW
Gatunekakcja, sensacja, thriller
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

To zdecydowanie zły dzień, żeby szklana pułapka
[John Moore „Szklana pułapka 5” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Jeżeli pamiętacie jeszcze Johna McClane’a – zwykłego policjanta, który znalazł się w nieodpowiednim miejscu o niewłaściwym czasie; policjanta, który zawsze potrafił rzucić celnym one-linerem, i chciał tylko uratować swoją żonę; policjanta, którego największym problemem był brak butów – zapomnijcie o nim. Od dawna nie żyje.

Grzegorz Fortuna

To zdecydowanie zły dzień, żeby szklana pułapka
[John Moore „Szklana pułapka 5” - recenzja]

Jeżeli pamiętacie jeszcze Johna McClane’a – zwykłego policjanta, który znalazł się w nieodpowiednim miejscu o niewłaściwym czasie; policjanta, który zawsze potrafił rzucić celnym one-linerem, i chciał tylko uratować swoją żonę; policjanta, którego największym problemem był brak butów – zapomnijcie o nim. Od dawna nie żyje.

John Moore
‹Szklana pułapka 5›

EKSTRAKT:20%
WASZ EKSTRAKT:
50,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułSzklana pułapka 5
Tytuł oryginalnyA Good Day to Die Hard
Dystrybutor Imperial CinePix
Data premiery14 lutego 2013
ReżyseriaJohn Moore
ZdjęciaJonathan Sela
Scenariusz
ObsadaBruce Willis, Jai Courtney, Sebastian Koch, Mary Elizabeth Winstead, Yuliya Snigir, Rasha Bukvic, Cole Hauser, Amaury Nolasco, Sergei Kolesnikov
MuzykaMarco Beltrami
Rok produkcji2013
Kraj produkcjiUSA
CyklSzklana pułapka
WWW
Gatunekakcja, sensacja, thriller
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Facet, który zastępuje go w „Szklanej pułapce 5”, też ma co prawda twarz Bruce’a Willisa, a w finałowej scenie wypowiada słynne „Yippie-kay-yay, motherfucker!”, ale z Johnem McClane’em więcej go dzieli, niż łączy. Nie jest już przypadkowym bohaterem, jest niemalże komiksowym herosem, wychodzącym bez szwanku z największych opresji, choć wyraźnie widać, że w scenach akcji Willisa wspomagała armia kaskaderów i kiepsko wykonane efekty komputerowe. Nie potrafi już rzucać celnymi tekstami, które pamiętałoby się jeszcze miesiąc po seansie. Zamiast tego w kółko powtarza, że „jest na wakacjach”, co w zamyśle scenarzysty Skipa Woodsa (autora scenariuszy do takich arcydzieł jak „Hitman” czy „X-Men Geneza: Wolverine”) miało chyba być zabawne, ale nie jest. Jak zresztą wszystko w tym filmie.
Podobnie jak znaczna część dzisiejszych dwudziestoparolatków, dorastałem niejako wraz z Johnem McClane’em. Jego przygody – oglądane jeszcze w telewizji albo na kasetach video – zawsze były inne niż przygody Sylvestra Stallone’a i Arnolda Schwarzeneggera. McClane wydawał się bardziej ludzki – nie napinał muskułów i nie wyrzynał bez problemu całych armii wroga – a filmy o nim były świetnie napisane i dobrze wyreżyserowane. Już wielki powrót Willisa do roli, czyli „Szklana pułapka 4.0” z 2007 roku, pokazywał, że współczesne Hollywood nie rozumie idei przypadkowego bohatera, ale film Lena Wisemana nadrabiał nieco niezłym scenariuszem i efektownymi scenami akcji.
Część piąta to już smutny żart, ostatecznie udowadniający, że Hollywood nie tylko nie ma pomysłu na Johna McClane’a, ale nawet nie próbuje go mieć. Jestem w stanie zrozumieć, że tamtejsi producenci nie chcą zabijać kury, która od ćwierć wieku znosi złote jajka, ale nie mogę pojąć, dlaczego jakość nowej „Szklanej pułapki” aż tak bardzo ich nie obchodzi. Nie mieści mi się w głowie, że można zatwierdzić napisany przez partacza strzęp scenariusza, który ma więcej błędów logicznych niż dialogów, wręczyć Willisowi tłusty czek, żeby wymusić na nim wypowiadanie beznadziejnych tekstów, i wypuścić ekipę filmową do Moskwy, by w ten sposób ograniczyć koszty produkcji.
Pomijając już błędy logiczne wielkości Moskwy i fakt, że producenci nie rozumieją postaci Johna McClane’a, głównymi problemami „Szklanej pułapki 5” są jej bohaterowie. Twórcy kolejnej części zdawali sobie najwyraźniej sprawę, że 57-letni Bruce Willis nie pociągnie całego filmu, więc postanowili dorzucić mu młodego partnera, a dokładniej – syna McClane’a, Jacka. Wcielający się w tę rolę Jai Courtney jest tak drewniany, że śmiało mógłby służyć za podpałkę, a wymiany zdań między nim a Willisem brzmią jak pojedynek na dowcipy prowadzony przez Karola Strasburgera i Adama Sandlera. Po drugiej stronie barykady mamy aż trzy (!) czarne charaktery: dwóch rosyjskich superzbirów i córkę jednego z nich. Na widok tych łotrów – nudnych, nieciekawie nakreślonych, przeciętnie zagranych – bracia Gruber przewróciliby się zapewne w grobach.
Po premierze czwartej części przygód Indiany Jonesa twórcy „South Parku” wypuścili odcinek, w którym George Lucas i Steven Spielberg gwałcą (dosłownie) słynnego profesora. Podobnie można by skomentować „Szklaną pułapkę 5”. Filmowi Johna Moore’a bliżej do tanich, kręconych w Bułgarii lub na Ukrainie i dystrybuowanych prosto na DVD filmów ze Stevenem Seagalem albo Jeanem-Claudem Van Dammem niż do pierwszych trzech części „Szklanej pułapki”. Najgorsze jest jednak chyba to, że nowy film z Willisem zarobił swoje, więc za kilka lat czeka nas pewnie część szósta, która – jeśli nie stanie się jakiś cud – będzie prawdopodobnie jeszcze gorsza.
koniec
25 lutego 2013

Komentarze

25 II 2013   10:34:17

Rany boskie, a ja się gryzłem, że do tej pory jeszcze nie poszedłem do kina na to. Smutne.

25 II 2013   15:46:50

Bardzo lubię poprzednie Szklane Pułapki, nawet czwórkę ze swoją niedorzecznością, i tak jak wyżej gryzło mnie to, że jeszcze na nowy film z Willisem nie poszedłem. Po raz kolejny okazało się, że Moore nie umie robić filmów

25 II 2013   22:16:13

Ja niestety poszedłem i do dziś tego żałuję. Po ostatniej odsłonie Die Hard miałem niesmak, ale o co teraz zobaczyłem, to woła o pomstę do nieba.

27 II 2013   09:43:06

Bardzo trafna ocena filmu, film beznadziejny, męczące dialogi, klimat szklanej pułapki zniknąl bezpowrotnie. μasakra

27 II 2013   23:45:18

Żeby to chociaż było w Moskwie kręcone... Dałbym 10% mniej, totalna strata czasu.

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Fallout: Odc. 2. Elementy układanki zaczynają do siebie pasować
Marcin Mroziuk

19 IV 2024

Z jednej strony trudno nam zachować powagę, gdy obserwujemy, jak bardzo zachowanie Lucy nie pasuje do zwyczajów i warunków panujących na powierzchni. Z drugiej strony w miarę rozwoju wydarzeń wygląda na to, że właśnie ta młoda kobieta ma szansę wykonać z powodzeniem misję, która na pierwszy rzut oka jest ponad jej siły.

więcej »

Klasyka kina radzieckiego: Odcięta głowa Jima Clarka
Sebastian Chosiński

17 IV 2024

Niby powinny cieszyć nas wielkie sukcesy odnoszone przez polskich artystów poza granicami kraju. A powieść Brunona Jasieńskiego „Człowiek zmienia skórę” bez wątpienia taki sukces odniosła. Tyle że to sukces bardzo gorzki: po pierwsze – książka była typowym przejawem literatury socrealistycznej, po drugie – nie uchroniła autora przed rozstrzelaniem przez NKWD. Cztery dekady po jego śmierci na jej podstawie powstał w sowieckim Tadżykistanie telewizyjny serial.

więcej »

Co nam w kinie gra: Perfect Days
Kamil Witek

16 IV 2024

„Proza życia według klozetowego dziada” może nie brzmi za zbyt chwytliwy filmowy tagline, ale Wimowi Wendersowi chyba coraz mniej zależy, aby jego filmy cechowały się przede wszystkim potencjałem na komercyjny sukces. Zresztą przepełnione nostalgią „Perfect Days” koresponduje całkiem nieźle z powoli podsumowującym swoją twórczość Niemcem, który jak wielu starych mistrzów, powoli zaczyna odchodzić do filmowego lamusa. Nie znaczy to jednak, że zasłużony reżyser żegna się z kinem. Tym bardziej że (...)

więcej »

Polecamy

Bo biblioteka była zamknięta

Z filmu wyjęte:

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz

Zemsty szpon
— Jarosław Loretz

Taśmowa robota
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Inne recenzje

Esensja ogląda: Sierpień 2013 (1)
— Sebastian Chosiński, Jakub Gałka, Jarosław Loretz, Joanna Pienio, Małgorzata Steciak

Esensja ogląda: Czerwiec 2013 (3)
— Jarosław Loretz, Małgorzata Steciak, Konrad Wągrowski, Kamil Witek

Tegoż twórcy

Esensja ogląda: Sierpień 2013 (1)
— Sebastian Chosiński, Jakub Gałka, Jarosław Loretz, Joanna Pienio, Małgorzata Steciak

Esensja ogląda: Czerwiec 2013 (3)
— Jarosław Loretz, Małgorzata Steciak, Konrad Wągrowski, Kamil Witek

Maxymalny ból oglądania
— Jakub Gałka

Tegoż autora

Remanent filmowy 2017
— Sebastian Chosiński, Miłosz Cybowski, Grzegorz Fortuna, Adam Kordaś, Marcin Osuch, Jarosław Robak, Agnieszka ‘Achika’ Szady, Konrad Wągrowski, Kamil Witek

Lisy w krainie wilków
— Grzegorz Fortuna

Nic już nie gra
— Grzegorz Fortuna

Głupota jako śmiertelna choroba przenoszona drogą płciową
— Grzegorz Fortuna

Porażki i sukcesy 2014
— Karolina Ćwiek-Rogalska, Piotr Dobry, Jarosław Robak, Grzegorz Fortuna, Jacek Walewski, Konrad Wągrowski, Krystian Fred, Kamil Witek, Miłosz Cybowski, Adam Kordaś

Źródła
— Grzegorz Fortuna

Llewyn Davis jest palantem
— Piotr Dobry, Ewa Drab, Grzegorz Fortuna

Oswajanie melancholii
— Grzegorz Fortuna

Apokalipsa według Guillermo del Toro
— Grzegorz Fortuna

Zakleszczeni w postkomunie
— Grzegorz Fortuna

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.