Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 24 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Denis Villeneuve
‹Labirynt›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
90,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułLabirynt
Tytuł oryginalnyPrisoners
Dystrybutor Monolith
Data premiery4 października 2013
ReżyseriaDenis Villeneuve
ZdjęciaRoger Deakins
Scenariusz
ObsadaHugh Jackman, Jake Gyllenhaal, Paul Dano, Maria Bello, Viola Davis, Melissa Leo
MuzykaJóhann Jóhannsson
Rok produkcji2013
Kraj produkcjiUSA
Czas trwania146 min
Gatunekdramat, kryminał, thriller
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Esensja ogląda: Październik 2013 (1)
[Denis Villeneuve „Labirynt”, Davide Manuli „Legenda Kaspara Hausera”, Nimród Antal „Metallica Through the Never” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Rozpoczynamy październikowe przeglądy krótkich recenzji filmowych. Rozpoczynamy z wysokiego „C” – dziś recenzje aż trzech dzisiejszych kinowych premier – znakomitego „Labiryntu” oraz „Legendy Kaspara Hausera” i „Metalliki: Through the Never”.

Gabriel Krawczyk

Esensja ogląda: Październik 2013 (1)
[Denis Villeneuve „Labirynt”, Davide Manuli „Legenda Kaspara Hausera”, Nimród Antal „Metallica Through the Never” - recenzja]

Rozpoczynamy październikowe przeglądy krótkich recenzji filmowych. Rozpoczynamy z wysokiego „C” – dziś recenzje aż trzech dzisiejszych kinowych premier – znakomitego „Labiryntu” oraz „Legendy Kaspara Hausera” i „Metalliki: Through the Never”.

Denis Villeneuve
‹Labirynt›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
90,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułLabirynt
Tytuł oryginalnyPrisoners
Dystrybutor Monolith
Data premiery4 października 2013
ReżyseriaDenis Villeneuve
ZdjęciaRoger Deakins
Scenariusz
ObsadaHugh Jackman, Jake Gyllenhaal, Paul Dano, Maria Bello, Viola Davis, Melissa Leo
MuzykaJóhann Jóhannsson
Rok produkcji2013
Kraj produkcjiUSA
Czas trwania146 min
Gatunekdramat, kryminał, thriller
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
LABIRYNT
Gabriel Krawczyk [80%]
Z tego labiryntu nie ma powrotu. Tuż po wejściu do niego, u progu wybucha Hitchcockowska bomba: oto z rodzinnego gniazdka podebrane zostaje sześcioletnie dziecię i ślad po nim ginie. Czas ucieka, a śledztwo prowadzone przez detektywa Lokiego (wbrew mitologicznym skojarzeniom, wcale nie zdradziecki Jake Gyllenhaal) nie przynosi skutku. Podejrzany jest, lecz nie ma dowodów. Ojciec dziewczyny (niezmordowany Hugh „Zmarszczone Brwi” Jackman) bierze więc sprawy w swoje ręce. Odrzuca na bok ewangeliczne zasady, którym dotychczas przyklaskiwał i zaciska dłonie na szyi oskarżonego, głosząc już nie tak dobrą nowinę – prawo pięści. Myliłby się jednak ten, kto by sądził, że mamy do czynienia z kolejnym egzemplarzem niesławnego torture porn. „Labirynt” to rasowy thriller detektywistyczny, mroczny jak dusza psychopatycznego mordercy, zimny niczym deszczowe metropolie w filmach noir. Prowincja, na której rzecz się dzieje, też zresztą ocieka w równym stopniu krwią, co deszczem. Ognisko domowe iskrzące w prologu gaśnie, za to ekran niemal dosłownie zalewa bagno – nierozłączne filmowym eskapadom po granicach moralności.
Rzadko trafia na ekrany kryminał tak świadomy swoich możliwości – tego, że jest zdolny nie tanią sensacją, a wycyzelowaną, niespieszną intrygą utrzymać nas na bezdechu przez dwie i pół godziny. Denis Villeneuve (reżyser m.in. nagradzanego „Pogorzeliska”, równie zimnej co premierowy obraz „Politechniki” oraz znanego bywalcom festiwali krótkometrażowego „Next Floor”) nie dość, że ma tę świadomość, to jeszcze pozwala mu ona urzeczywistnić obietnicę zawartą w tytule. Lubimy wszak labirynty, do wyjścia z których nie prowadzi prosta droga; labirynty, w których tuż za rogiem czają się niespodzianki; których nie pokonujemy na oślep, a kierujemy się tropem pozostawionym przez inteligentnego przewodnika. I choć drażnić mogą pozostawiane na szlaku mdłe tropy biblijne (niewspółgrających ze sobą starotestamentowej sprawiedliwości oraz nowotestamentowego nakazu przebaczenia win), obok tych z Dantego chyba najchętniej eksploatowanych motywów kryminału, to nie psują one przyjemności czerpanej z inteligentnego, męskiego kina gatunku.

Davide Manuli
‹Legenda Kaspara Hausera›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułLegenda Kaspara Hausera
Tytuł oryginalnyLa Leggenda di Kaspar Hauser
Dystrybutor Spectator
Data premiery4 października 2013
ReżyseriaDavide Manuli
ZdjęciaTarek Ben Abdallah
Scenariusz
ObsadaVincent Gallo, Claudia Gerini, Elisa Sednaoui, Fabrizio Gifuni, Silvia Calderoni, Marco Lampis
Rok produkcji2012
Kraj produkcjiWłochy
Czas trwania95 min
WWW
Gatunekdramat, kryminał
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
LEGENDA KASPARA HAUSERA
Gabriel Krawczyk [70%]
Prawdziwa postać Kaspara Hausera staje się przyczynkiem do opowiedzenia absurdalnej historii o nastolatku (granym przez androgyniczną performerkę Silvię Calderoni), który trafia na niemal bezludną „wyspę X nad morzem Y w roku 0” i chce zostać DJ-em (fachu uczy go szeryf w wykonaniu Vincenta Gallo). Otoczona legendą, pozbawiona tożsamości postać wydaje się być stworzona do takiego kina. Tak jak sami tłumaczyć musimy sobie Hausera, tak samo „Legenda...”, hybrydyczny (po trosze westernowy, postapokaliptyczny i fantastyczno-naukowy), zanurzony w muzyce elektro eksperyment nadaje się do przypisania cudacznych znaczeń – wedle uznania odbiorcy.
Wyraźnie widoczny niski budżet nie razi, bo wszystko w tym projekcie zaskakuje nowością: taneczne pojedynki kowbojów, UFO przylatujące w asyście elektronicznych dźwięków autorstwa Vitalica, a wszystko w odludnej czarno-białej scenerii. Odpowiedzialny za całe przedsięwzięcie Włoch Davide Manulli ujawnia inspiracje m.in. „Kretem” Jodorowskiego, „Stalkerem” Tarkowskiego, „Alphaville” Godarda, „Truposzem” Jarmuscha czy neorealizmem włoskim. Wydaje się więc, że to niemożliwe do rozwikłania dzieło beszta myślących, a wynosi na wyższy odbiorczy poziom tych, którzy pozwolą zawładnąć luźnym skojarzeniom i, bardziej nawet, instynktowi – któremu przecież daje się ponieść sam Hauser, jurodiwyj epoki postmodernizmu, apologeta muzycznych wibracji, najbardziej drażniąca i fascynująca ekranowa postać tego sezonu.

Nimród Antal
‹Metallica Through the Never›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułMetallica Through the Never
Dystrybutor Forum Film
Data premiery4 października 2013
ReżyseriaNimród Antal
ZdjęciaGyula Pados
Scenariusz
ObsadaDane DeHaan, James Hetfield, Lars Ulrich, Kirk Hammett, Robert Trujillo
Rok produkcji2012
Kraj produkcjiHiszpania, Włochy
Czas trwania127 min
WWW
Gatunekmuzyczny
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
METALLICA: THROUGH THE NEVER
Gabriel Krawczyk [60%]
Oto apogeum bezpretensjonalności: flesze i wybuchy, lasery i (za)dymy, telebimowe podłogi i rozpadające się gigantyczne rzeźby, latające trumny i krzyże wyrastające z ziemi, a wszystko na muzycznej scenie, oglądane w trójwymiarze na największym ekranie w Polsce (rzecz jasna, istnieje też inna możliwość, lecz w tym wypadku wybór kina wydaje mi się prosty). Jest jeszcze szczegół: śmietanka na tym wizualnym torcie, którą stanowi legenda thrash metalu, nieśmiertelna Metallica w zasięgu ręki widza. Choć stałych bywalców dużych sal kinowych wspomniane efekty zapewne nie wprawią w zdumienie, to weźmy jednak pod uwagę koncertowy kontekst, który czyni to widowisko jedynym w swoim rodzaju. Jeśli dodamy do tego przeplatającą występy muzyczne, co prawda ubogą, lecz równie widowiskową co koncert, fabularną apoteozę destrukcji, tak przystającą do agresywnych riffów, z członkiem ekipy zespołu (Dan DeHaan) mającym za zadanie przywieźć tajemniczą walizkę, „bez której koncert się nie uda”, to wypada zastanowić się, czy mamy do czynienia jedynie z tanią obietnicą (rzekome nowatorstwo wyprodukowanego przez samych muzyków kuriozalnego projektu skrywałoby prawdziwy pretekst – mamonę), czy może z czymś więcej. Nieprzypadkowa pora światowej premiery obrazu (26 września, wigilia rocznicy śmierci Cliffa Burtona, tragicznie zmarłego członka zespołu); zagrany w finale „Orion” (ostatni hit stworzony wspólnie z Burtonem); iście upiorny wspomniany McGuffin rodem z „Pulp Fiction” – wszystkie te elementy przemieniają pełnometrażowy teledysk w wielki hołd dla zmarłego przyjaciela. I choć dla niektórych półtorej godziny najwymyślniejszego nawet muzykowania to zbyt dużo, by nie usnąć, to energia kłębiąca się na scenie, wyzwalana przed dwudziestoma tysiącami widzów, rejestrowana dwudziestoma czterema kamerami, szybko zaczyna udzielać się miłośnikom mocnego grania. Pozwala zatracić się i przeżyć audiowizualną ekstazę, której próżno szukać na koncercie w realu.
koniec
4 października 2013

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Fallout: Odc. 3. Oko w oko z potworem
Marcin Mroziuk

22 IV 2024

Nie da się ukryć, że pozbawione głowy ciało Wilziga nie prezentuje się najlepiej, jednak ważne okazuje się to, że wciąż można zidentyfikować poszukiwanego zbiega z Enklawy. Obserwując rozwój wydarzeń, możemy zaś dojść do wniosku, że przynajmniej chwilowo szczęście opuszcza Lucy, natomiast Maximus ląduje raz na wozie, raz pod wozem.

więcej »

East Side Story: Czy można mieć nadzieję w Piekle?
Sebastian Chosiński

21 IV 2024

Mariupol to prawdopodobnie najboleśniej doświadczone przez los ukraińskie miasto w toczonej od ponad dwóch lat wojnie. Oblężone przez wojska rosyjskie, przez wiele tygodni sukcesywnie niszczone ostrzałami z lądu, powietrza i morza. Miasto zamordowane po to, by złamać opór jego mieszkańców i ukarać ich za odrzucenie „ruskiego miru”. O tym opowiada dokument Maksyma Litwinowa „Mariupol. Niestracona nadzieja”.

więcej »

Fallout: Odc. 2. Elementy układanki zaczynają do siebie pasować
Marcin Mroziuk

19 IV 2024

Z jednej strony trudno nam zachować powagę, gdy obserwujemy, jak bardzo zachowanie Lucy nie pasuje do zwyczajów i warunków panujących na powierzchni. Z drugiej strony w miarę rozwoju wydarzeń wygląda na to, że właśnie ta młoda kobieta ma szansę wykonać z powodzeniem misję, która na pierwszy rzut oka jest ponad jej siły.

więcej »

Polecamy

Knajpa na szybciutko

Z filmu wyjęte:

Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz

Zemsty szpon
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Z tego cyklu

Marzec 2018 (2)
— Sebastian Chosiński, Grzegorz Fortuna, Krzysztof Spór, Konrad Wągrowski

Marzec 2018 (1)
— Piotr Dobry, Marcin Mroziuk, Konrad Wągrowski, Kamil Witek

Luty 2018 (2)
— Jarosław Loretz, Anna Nieznaj, Agnieszka ‘Achika’ Szady

Luty 2018 (1)
— Marcin Mroziuk, Agnieszka ‘Achika’ Szady, Konrad Wągrowski, Kamil Witek

Styczeń 2018 (1)
— Jarosław Loretz

Grudzień 2017 (4)
— Konrad Wągrowski

Grudzień 2017 (3)
— Jarosław Loretz, Konrad Wągrowski

Grudzień 2017 (2)
— Sebastian Chosiński

Grudzień 2017 (1)
— Piotr Dobry, Jarosław Loretz, Marcin Mroziuk

Listopad 2017 (3)
— Jarosław Loretz, Kamil Witek

Tegoż twórcy

Siła pustyni dla początkujących
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

W poszukiwaniu samego siebie
— Marcin Szałapski

Muzyka stop!
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Niedojechanie
— Borys Jagielski

Dogadajcie się najpierw sami
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Czy kangur na pewno jest kangurem?
— Jarek Tokarski

Dotyk zła
— Jarosław Robak

Transatlantyk 2015: Dzień 6
— Sebastian Chosiński

14. T-Mobile Nowe Horyzonty: Chaos to porządek, którego jeszcze nie rozumiemy
— Kamil Witek

Co nam w kinie gra: Pogorzelisko
— Artur Zaborski

Tegoż autora

Sztuka? Gdzieś zaginęła. Ale szlak został przetarty
— Gabriel Krawczyk

W tęczowych kolorach
— Gabriel Krawczyk

Siedem „ale” przeciw „Trzynastu powodom”
— Gabriel Krawczyk

Duchowa biografia erotyczna
— Gabriel Krawczyk

Porażki i sukcesy 2016, czyli filmowe podsumowanie roku
— Piotr Dobry, Gabriel Krawczyk, Jarosław Robak, Konrad Wągrowski, Kamil Witek

Paterson lubi to!
— Gabriel Krawczyk

Remanent filmowy 2016
— Sebastian Chosiński, Gabriel Krawczyk, Jarosław Loretz, Marcin Osuch, Konrad Wągrowski, Kamil Witek

Kryminał milicyjny à rebours
— Gabriel Krawczyk

Biograficzne rzemiosło
— Gabriel Krawczyk

Nieszkodliwe kłamstwa i miarkowane sentymenty
— Gabriel Krawczyk

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.