Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 18 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Anton Bormatow
‹Wokół futbolu›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułWokół futbolu
Tytuł oryginalnyОколофутбола
ReżyseriaAnton Bormatow
ZdjęciaIgor Griniakin
Scenariusz
ObsadaAleksandr Ratnikow, Iwan Fominow, Grigorij Iwaniec, Paweł Jerłykow, Daria Mingazetdinowa, Siergiej Sznyriow, Jewgienij Bieriezin, Nikita Kukuszkin, Julia Mańkowska, Maksim Pawłow, Walerij Barinow, Jelena Simonowa, Oleg Bajkułow, Stanisław Liesnoj, Nikołaj Szrajber
MuzykaAnton Zawjałow, Andriej Bliednyj
Rok produkcji2013
Kraj produkcjiRosja
Czas trwania100 min
Gatunekdramat
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

East Side Story: Kibole wszystkich klubów, łączcie się!
[Anton Bormatow „Wokół futbolu” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
W kontekście zbliżających się powoli, choć coraz większymi krokami, mistrzostw świata w piłce nożnej w 2018 roku, które – jeśli pozwoli na to sytuacja polityczna – powinny odbyć się w Rosji, film Antona Bormatowa „Wokół futbolu” nabiera dodatkowego smaczku. Inna sprawa, że tej opowieści o fanatycznych kibolach Spartaka Moskwa brakuje mimo wszystko wewnętrznego pazura i jasnej decyzji reżysera – kręcimy dramat sensacyjny czy miłosny?

Sebastian Chosiński

East Side Story: Kibole wszystkich klubów, łączcie się!
[Anton Bormatow „Wokół futbolu” - recenzja]

W kontekście zbliżających się powoli, choć coraz większymi krokami, mistrzostw świata w piłce nożnej w 2018 roku, które – jeśli pozwoli na to sytuacja polityczna – powinny odbyć się w Rosji, film Antona Bormatowa „Wokół futbolu” nabiera dodatkowego smaczku. Inna sprawa, że tej opowieści o fanatycznych kibolach Spartaka Moskwa brakuje mimo wszystko wewnętrznego pazura i jasnej decyzji reżysera – kręcimy dramat sensacyjny czy miłosny?

Anton Bormatow
‹Wokół futbolu›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułWokół futbolu
Tytuł oryginalnyОколофутбола
ReżyseriaAnton Bormatow
ZdjęciaIgor Griniakin
Scenariusz
ObsadaAleksandr Ratnikow, Iwan Fominow, Grigorij Iwaniec, Paweł Jerłykow, Daria Mingazetdinowa, Siergiej Sznyriow, Jewgienij Bieriezin, Nikita Kukuszkin, Julia Mańkowska, Maksim Pawłow, Walerij Barinow, Jelena Simonowa, Oleg Bajkułow, Stanisław Liesnoj, Nikołaj Szrajber
MuzykaAnton Zawjałow, Andriej Bliednyj
Rok produkcji2013
Kraj produkcjiRosja
Czas trwania100 min
Gatunekdramat
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Na pomysł realizacji „Wokół futbolu” wpadła grupa dawnych kiboli moskiewskiego Spartaka, znana w całej Rosji jako Flint’s Crew. To oni, opierając się na rzeczywistych wydarzeniach, zainspirowali białoruskiego scenarzystę Dmitrija Lemieszewa (rocznik 1983), któremu zresztą służyli przez cały czas pomocą. Lemieszew miał już pewne doświadczenie w tematyce sportowej, był bowiem współautorem opowiadającego o legendarnym Summit Series, czyli turnieju hokeja na lodzie, w którym w 1972 roku zmierzyły się reprezentacje Związku Radzieckiego i Kanady, miniserialu „Gry hokejowe” (2012) Kseni Kondraszynej. Jego tekst wpadł w ręce reżysera Antona Bormatowa, który z kolei zdecydował się przenieść go na duży ekran. Czterdziestoczteroletni już dzisiaj Bormatow zaczynał karierę od kręcenia wideoklipów, by w połowie ubiegłej dekady rozpocząć pracę dla telewizji. Gdy przystępował do kręcenia „Wokół futbolu”, na koncie miał dwa seriale sensacyjno-kryminalne („Chiromanta”, 2005; „Plan B”, 2006), dwa pełnometrażowe filmy telewizyjne (komedię „Biją naszych!”, 2010; sensacyjnego „Krewnego”, 2011) oraz dwa obrazy kinowe (dramat kryminalny „Obca”, 2010; zrealizowaną pod pseudonimem Siergiej Iwanow komedię romantyczną „Kopciuszek”, 2012); do tego trzeba by jeszcze dodać nowelę „Szczęśliwy czas” w noworocznym almanachu filmowym „Szczęśliwego Nowego Roku, mamo!” (2012).
Prace nad filmem rozpoczęto we wrześniu 2012 roku, a zakończono dokładnie dwanaście miesięcy później. Scenę otwarcia, czyli bijatykę w metrze, nakręcono nie w Moskwie, ale w Niżnym Nowogrodzie (na stacji Park Kultury); pokazany z kolei w ostatnich sekwencjach pojedynek derbowy Spartaka i CSKA został sfilmowany podczas prawdziwego meczu 7 października 2012 roku. Jako statystów wykorzystano między innymi fanatycznych kibiców kilku drużyn stołecznych – oprócz wspomnianych już powyżej, także Dinama i Torpedo – jak również Zenitu Sankt Petersburg, FK i Wołgi Niżny Nowogród, FK Orzeł oraz Bałtiki Kaliningrad. Premiera kinowa obrazu Bormatowa miała miejsce – w Rosji i Ukrainie – w końcu września ubiegłego roku, a więc niemal natychmiast po zamknięciu etapu postprodukcji; w październiku „Wokół futbolu” weszło natomiast na ekrany w Estonii. W sumie szacuje się, że film zarobił w samej tylko Rosji około trzech milionów dolarów, co prawdopodobnie pokryło koszty. Głosy, które pojawiły się tuż po premierze były mocno spolaryzowane. Przykładowo: jury Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Petersburgu pod przewodnictwem Siergieja Bodrowa (starszego) zdecydowało się nawet na usunięcie dzieła Bormatowa z sekcji konkursowej, uznając, że nie idzie ono w parze z propagowanymi przez komisję wartościami moralnymi.
Bohaterem zbiorowym „Wokół futbolu” są, tworzący nieformalną grupę Skullhead Crew (jej prototypem było wspomnianej wcześniej Flint’s Crew), kibole moskiewskiego Spartaka – kilkudziesięciu młodych ludzi, którzy całe swoje życie pozazawodowe podporządkowują jednemu celowi, czyli wspieraniu ukochanej drużyny. Jak w przypadku fanatyków jednak bywa, to „wspieranie” przybiera dość dziwne formy, polega bowiem głównie na „ustawkach” z kibolami innych drużyn, na zasadzaniu się na nich w parkach i tłuczeniu się bez opamiętania. Owszem, na mecze także chodzą, ale mimo wszystko to nie stadion jest miejscem, które ogniskuje ich uwagę w sposób szczególny (a przynajmniej w taki sposób przedstawili to autorzy filmu). Z licznego grona fanatycznych chuliganów Anton Bormatow i Dmitrij Lemieszew zdecydowali się wyłuskać czterech najbardziej, ich zdaniem, charakterystycznych i to wokół nich zbudować podstawową oś fabuły. Największym autorytetem w grupie cieszy się Jegor Tołoknow, obdarzony przez towarzyszy ksywką „Teacher”, co nie powinno dziwić, ponieważ na co dzień jest on… wykładowcą uniwersyteckim, doktorem historii. Gdy jednak tylko opuszcza szacowne mury uczelni, natychmiast zrywa z nudną pracą naukową i przeistacza się w walecznego kibola.
Podobnie zresztą jak pozostali: mechanik samochodowy Sława Płotnikow („Jaryj”), pracujący w nocnym klubie jako didżej Pasza („Brzytwa”) oraz próbujący swych sił w roli producenta filmowego Wołodia Wietrow („Mażor”). Wywodzą się z różnych środowisk, różny jest ich status materialny, a mimo to, zdawałoby się, tworzą bardzo zgrany kolektyw – przynajmniej gdy trzeba dokopać innym. W tym akurat prym wiedzie Sława – wysportowany i wytatuowany, twardziel jakich mało; choć i pan doktor Tołoknow, gdy jest taka potrzeba, potrafi zarówno przywalić w mordę, jak i przyjąć cios potężny od wroga. Film przedstawia ich codzienne kibolskie życie i pod tym względem niewiele ma do zaoferowania. Bo czego się z tych sekwencji dowiadujemy? Że piją. Że niektórzy ćpają. Ba! bywa, że robią też nielegalne interesy. Słowem – nic, czego byśmy nie wiedzieli z reportaży telewizyjnych i prasowych. I właśnie bardziej nadawałoby się to na jakiś dokument, a nie fabułę. Nieco ożywienia wprowadza wątek miłosny, trochę chyba jednak doklejony na siłę, bo prezentujący się średnio wiarygodnie. Otóż pewnego dnia Wołodia przedstawia pozostałym swoją dziewczynę Taisję i jej koleżankę Darię; jednocześnie też prosi Jegora, aby pomógł ukochanej w przygotowaniu się do egzaminu. I?
I dalej wszystko odbywa się tak, jak można było przewidywać – uczennica zakochuje się w nauczycielu. Co znamionuje wielki dramat, bo choć Jegor pragnie pozostać lojalny wobec przyjaciela i towarzysza walki, to mimo wszystko wdzięki egzotycznej Taisji działają na niego wyjątkowo podniecająco. Do tego dochodzi jeszcze sprawa, w jaką wplątuje się Sława, która prowadzi do dość zaskakującego finału. Niezaprzeczalnym plusem „Wokół futbolu” są na pewno bardzo realistycznie przedstawione sceny „ustawek”. Ale skoro w ich realizacji brali udział prawdziwi kibole, trudno się temu dziwić. Wątpliwości można mieć natomiast co do kreacji głównych bohaterów. Biorąc pod uwagę, jak różnymi są ludźmi, autorzy filmu niepotrzebnie skupili się na sprowadzeniu ich do wspólnego mianownika i ukazaniu jedynie jako fanatycznych chuliganów, swego rodzaju osobliwości czy dziwadła. Znacznie ciekawsze byłoby zapewne pogłębienie wątków ich życia osobistego (w małym stopniu doczekał się tego jedynie Jegor), podkreślenie kontrastu między normalnym funkcjonowaniem – w pracy, w rodzinie, w miejscu zamieszkania – a fanatyzmem prowadzącym prostą drogą ku przestępstwu. Można też zrozumieć zarzuty stawiane autorom „Wokół futbolu” przez jurorów festiwalu w Petersburgu. Podkreślenie bezwzględnej lojalności wewnątrz grupy, wskazanie na rozwiązanie siłowe jako jedyne honorowe wyjście z sytuacji, w jakiej znaleźli się kibole, przy jednoczesnym braku wyeksponowania zła, do którego ich postępowanie prowadzi – mogło budzić sprzeciw osób patrzących na całe to zjawisko z zewnątrz. I wcale nie zmienia tego rozgrywająca się przed sądem scena finałowa.
Główną rolę, wykładowcy uniwersyteckiego Jegora Tołoknowa, reżyser powierzył trzydziestoczteroletniemu Aleksandrowi Ratnikowowi (znanemu z takich filmów, jak „Słowo jak głaz”, „Pokażę ci Moskwę”, „Mroczny świat: Równowaga ”), który o tyle się do tego nadawał, że w młodości przez osiem lat trenował piłkę nożną w barwach Dinama Moskwa (tymczasem w „Wokół futbolu” przyszło mu zagrać fanatycznego kibica Spartaka). W jego przyjaciela, mechanika samochodowego Sławę Płotnikowa, wcielił się debiutujący na ekranie Iwan Fominow, który jak na naturszczyka wypadł więcej niż przyzwoicie. Dopiero na początku swojej kariery są także inni aktorzy pierwszego planu, jak chociażby piękna Daria Mingazetdinowa (czyli Taisja), Paweł Jerłykow (grający jej narzeczonego, producenta Wołodię) oraz Grigorij Iwaniec (didżej Pasza). Honoru starszego pokolenia artystów bronią Siergiej Sznyriow (jako major Chomutow), który dwadzieścia lat temu pojawił się w polsko-białoruskim melodramacie Feliksa Falka „Lato miłości” (na podstawie opowiadania Iwana Bunina „Natalie”) oraz Walerij Barinow (ojciec Jegora), kojarzony chociażby z „Kierowcy dla Wiery” (2004), „Kromowa” (2009) i „Po omacku” (2010). Autorem zdjęć, świetnie podrasowanych dzięki dynamicznemu montażowi, jest doświadczony operator Iwan Griniakin (rocznik 1981), o którego talencie można było przekonać się już wcześniej, oglądając na „Admirała” (2008), „Wysockiego” (2011) bądź „Dyrygenta” (2012).
koniec
13 kwietnia 2014

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Klasyka kina radzieckiego: Odcięta głowa Jima Clarka
Sebastian Chosiński

17 IV 2024

Niby powinny cieszyć nas wielkie sukcesy odnoszone przez polskich artystów poza granicami kraju. A powieść Brunona Jasieńskiego „Człowiek zmienia skórę” bez wątpienia taki sukces odniosła. Tyle że to sukces bardzo gorzki: po pierwsze – książka była typowym przejawem literatury socrealistycznej, po drugie – nie uchroniła autora przed rozstrzelaniem przez NKWD. Cztery dekady po jego śmierci na jej podstawie powstał w sowieckim Tadżykistanie telewizyjny serial.

więcej »

Co nam w kinie gra: Perfect Days
Kamil Witek

16 IV 2024

„Proza życia według klozetowego dziada” może nie brzmi za zbyt chwytliwy filmowy tagline, ale Wimowi Wendersowi chyba coraz mniej zależy, aby jego filmy cechowały się przede wszystkim potencjałem na komercyjny sukces. Zresztą przepełnione nostalgią „Perfect Days” koresponduje całkiem nieźle z powoli podsumowującym swoją twórczość Niemcem, który jak wielu starych mistrzów, powoli zaczyna odchodzić do filmowego lamusa. Nie znaczy to jednak, że zasłużony reżyser żegna się z kinem. Tym bardziej że (...)

więcej »

Fallout: Odc. 1. Odkrywanie realiów zniszczonego świata
Marcin Mroziuk

15 IV 2024

Po obejrzeniu pierwszego odcinka z jednej strony możemy poczuć się zafascynowani wizją postapokaliptycznego świata, w którym funkcjonują bardzo zróżnicowane, mocno od siebie odizolowane społeczności, z drugiej strony trudno nie ulec lekkiej dezorientacji, gdyż na razie brakuje jeszcze połączenia pomiędzy poszczególnymi wątkami.

więcej »

Polecamy

Bo biblioteka była zamknięta

Z filmu wyjęte:

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz

Zemsty szpon
— Jarosław Loretz

Taśmowa robota
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.