Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 24 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Wyszukaj / Kup

Esensja ogląda: Maj 2014 (1)
[ - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Dziś krótkie wydanie Esensja Ogląda, w którym oczywiście najważniejsza jest przedpremierowa recenzja „Rio 2”. A dodatkowo dwa spojrzenia na dobrze się zapowiadające, ale ostatecznie rozczarowujące potencjalne przeboje zeszłego roku na DVD.

Jarosław Loretz, Agnieszka ‘Achika’ Szady

Esensja ogląda: Maj 2014 (1)
[ - recenzja]

Dziś krótkie wydanie Esensja Ogląda, w którym oczywiście najważniejsza jest przedpremierowa recenzja „Rio 2”. A dodatkowo dwa spojrzenia na dobrze się zapowiadające, ale ostatecznie rozczarowujące potencjalne przeboje zeszłego roku na DVD.
Rio 2
Agnieszka Szady [90%]
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Wyszukaj / Kup
Rzadko się zdarza, aby sequel przewyższał jakościowo pierwszą część, ale tak właśnie jest w przypadku „Rio 2”. Przede wszystkim film jest olśniewający wizualnie: układy choreograficzne tańczących papug, kapibar i innych zwierzaków po prostu zapierają dech, piękne są też ujęcia z lotu ptaka i generalnie cała bajkowa dżungla. Doskonale wypadły piosenki – tu oczywiście dużą zasługą są gorące latynoskie rytmy, ale nie tylko, bo na przykład żabka wykonująca numer w stylu przedwojennego kabaretu to coś, co zdecydowanie zapada w pamięć. Dobrze sprawdzają się też bohaterowie: wyraziści i, kiedy trzeba, komiczni. Fabuła nie niesie zbyt wielu niespodzianek, ale za to jest całkiem „dorosła”: porusza nie tylko temat niszczenia lasów deszczowych, ale przede wszystkim konflikty rodzinne (ciamajdowaty zięć kontra teść o psychice i aparycji sierżanta) i dokonywanie życiowych wyborów. Blu i Julia, w poprzedniej części jedyni przedstawiciele swego gatunku, trafiają w głębi dżungli na całe stado ar błękitnych – co więcej, znajdują się tam najbliżsi krewni i przyjaciele Julii. Dla żony Blu jest więc oczywiste, że zostaną w Amazonii na zawsze, tymczasem on jest typowym mieszczuchem i będzie musiał wybierać między miłością do rodziny a przywiązaniem do stylu życia, w jakim się wychował… Równolegle prowadzony jest wątek uzdolnionego aktorsko samca kakadu, żądnego zemsty na naszym bohaterze, oraz wspominana już akcja z nielegalną wycinką lasu. Aha, nie można także zapomnieć o pobocznym, lecz dostarczającym wiele rozrywki wątku przesłuchań aktorskich i wokalnych, jakie wśród mieszkańców dżungli prowadzą Pedro i Nico – dwa miejskie ptaki, znane nam z pierwszego „Rio”. Wszystko to sprawia, że film może być nieco zbyt skomplikowany dla najmłodszych widzów, szczególnie, że w kadrze niemal bez przerwy coś miga, wiruje, fruwa i przemyka.
• • •
DVD
Gra Endera
Jarosław Loretz [50%]
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Wyszukaj / Kup
Jak najbardziej rozumiem pominięcie niektórych wątków obecnych w powieści Carda. Nie płaczę też nad modyfikacją większości tego, co zostało, bo w końcu film rządzi się innym prawami niż książka. Jednak podwyższenie wieku bohaterów i uczynienie z nich praktycznie nastolatków całkowicie i nieodwracalnie spłyciło wymowę oryginału i ze stawiającego interesujące pytania dramatu uczyniło „Grę Endera” tuzinkową, bezrefleksyjną, tyle że zrobioną na wysokim budżecie kosmiczną strzelankę adresowaną do młodzieży. I to strzelankę bez strzelanki, bo samej walki w przestrzeni kosmicznej jest tylko kawałek, a i to – że tak powiem – z drugiej ręki. W efekcie wyszedł film tak naprawdę nudny, nie potrafiący wytworzyć większych emocji, a przy tym irytujący obecnością na ekranie ewidentnie chałturzącego Forda, który wyraźnie męczył się na planie, nie wiedząc, po co w ogóle wyciągnął rękę po gażę. Sytuację próbował jeszcze ratować Ben Kingsley, ale z tak niedużą rolą było to raczej niewykonalne zadanie. Film jest jednak ładny wizualnie i to, co mogło być wzbogacone efektami specjalnymi – jak szkolenia w przeszklonej komorze czy starcia flot – potrafi zrobić wrażenie rozmachem i dbałością o detal. Tylko co z tego, skoro cały ten film to takie nijakie, ciepłe kluchy…
R.I.P.D. Agenci z zaświatów
Jarosław Loretz [50%]
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Wyszukaj / Kup
No niestety, jak twórcy by się nie wyginali i jak bajeranckich efektów by nie podsypali, film pozostanie bladym, średnio zabawnym cieniem „Facetów w czerni”. Jedyna różnica polega na tym, że bohaterowie – tym razem obaj biali – uganiają się nie za obcymi z kosmosu, a za nieumarłymi. Reszta jest toczka w toczkę ta sama – fikuśna broń, pełna technologicznych gadżetów centrala, odporni na fizyczne obrażenia przeciwnicy, nieświadoma istnienia niepożądanych gości ludzkość i zagrożenie, które można zażegnać odzyskując pewien gadżet. Żeby chociaż zafundowano widzom większą liczbę łowców, inny design broni czy oparto humor na czym więcej niż cyniczne przekomarzanki, komiksowe pranie się po pyskach i strzelanie w zad. Ale nie. Recepta na blockbustera była przecież na wyciągnięcie ręki. Co zabawniejsze, twórcy najwyraźniej byli świadomi ryzyka – w końcu komiks, na którego podstawie zrobili film, ewidentnie czerpał pełnymi garściami z „Facetów…” i chociażby z „Pogromców duchów” – bowiem postarali się o jak najniższą kategorię wiekową, żeby zagonić do kin tyle dzieciarni, ile się tylko da. Bo przecież wszyscy wiedzą, że to właśnie małoletnia widownia w USA decyduje o tym, czy coś będzie hitem box office’u, czy nie. A jednak mimo to film nie zwrócił – wliczając również zyski z Europy – nawet połowy poniesionych kosztów. Z drugiej strony – „R.I.P.D.” ogląda się w miarę gładko i dzięki rozbuchanym efektom specjalnym i fajnej roli Jeffa Bridgesa (cóż z tego, że skopiowanej z „Prawdziwego męstwa”) nie ma się po seansie aż tak silnego wrażenia straconego czasu.
koniec
8 maja 2014

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Fallout: Odc. 3. Oko w oko z potworem
Marcin Mroziuk

22 IV 2024

Nie da się ukryć, że pozbawione głowy ciało Wilziga nie prezentuje się najlepiej, jednak ważne okazuje się to, że wciąż można zidentyfikować poszukiwanego zbiega z Enklawy. Obserwując rozwój wydarzeń, możemy zaś dojść do wniosku, że przynajmniej chwilowo szczęście opuszcza Lucy, natomiast Maximus ląduje raz na wozie, raz pod wozem.

więcej »

East Side Story: Czy można mieć nadzieję w Piekle?
Sebastian Chosiński

21 IV 2024

Mariupol to prawdopodobnie najboleśniej doświadczone przez los ukraińskie miasto w toczonej od ponad dwóch lat wojnie. Oblężone przez wojska rosyjskie, przez wiele tygodni sukcesywnie niszczone ostrzałami z lądu, powietrza i morza. Miasto zamordowane po to, by złamać opór jego mieszkańców i ukarać ich za odrzucenie „ruskiego miru”. O tym opowiada dokument Maksyma Litwinowa „Mariupol. Niestracona nadzieja”.

więcej »

Fallout: Odc. 2. Elementy układanki zaczynają do siebie pasować
Marcin Mroziuk

19 IV 2024

Z jednej strony trudno nam zachować powagę, gdy obserwujemy, jak bardzo zachowanie Lucy nie pasuje do zwyczajów i warunków panujących na powierzchni. Z drugiej strony w miarę rozwoju wydarzeń wygląda na to, że właśnie ta młoda kobieta ma szansę wykonać z powodzeniem misję, która na pierwszy rzut oka jest ponad jej siły.

więcej »

Polecamy

Knajpa na szybciutko

Z filmu wyjęte:

Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz

Zemsty szpon
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Inne recenzje

Esensja ogląda: Listopad 2013 (2)
— Karolina Ćwiek-Rogalska, Ewa Drab, Krystian Fred

Ender w wersji soft
— Konrad Wągrowski

Gra o wielką stawkę
— Karolina Ćwiek-Rogalska

Esensja ogląda: Sierpień 2013 (2)
— Sebastian Chosiński, Joanna Pienio, Agnieszka Szady, Kamil Witek

Z tego cyklu

Marzec 2018 (2)
— Sebastian Chosiński, Grzegorz Fortuna, Krzysztof Spór, Konrad Wągrowski

Marzec 2018 (1)
— Piotr Dobry, Marcin Mroziuk, Konrad Wągrowski, Kamil Witek

Luty 2018 (2)
— Jarosław Loretz, Anna Nieznaj, Agnieszka ‘Achika’ Szady

Luty 2018 (1)
— Marcin Mroziuk, Agnieszka ‘Achika’ Szady, Konrad Wągrowski, Kamil Witek

Styczeń 2018 (1)
— Jarosław Loretz

Grudzień 2017 (4)
— Konrad Wągrowski

Grudzień 2017 (3)
— Jarosław Loretz, Konrad Wągrowski

Grudzień 2017 (2)
— Sebastian Chosiński

Grudzień 2017 (1)
— Piotr Dobry, Jarosław Loretz, Marcin Mroziuk

Listopad 2017 (3)
— Jarosław Loretz, Kamil Witek

Tegoż twórcy

Kiedy wejdziesz między wrony…
— Marcin Mroziuk

Ender w wersji soft
— Konrad Wągrowski

Gra o wielką stawkę
— Karolina Ćwiek-Rogalska

Boogie-woogie dla papugi
— Agnieszka Szady

Czar pluszowej świni
— Ewa Drab

Czas na czas
— Ewa Drab

Rosomaku, naostrz pazury!
— Jakub Gałka

Kino moralnego spokoju
— Urszula Lipińska

Zwariowałam?
— Ewa Drab

Bracia mniejsi
— Eryk Remiezowicz

Tegoż autora

Z filmu wyjęte: Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz

Z filmu wyjęte: Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Z filmu wyjęte: Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Z filmu wyjęte: Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Z filmu wyjęte: Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Z filmu wyjęte: Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Z filmu wyjęte: Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Po komiks marsz: Marzec 2024
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch, Agnieszka ‘Achika’ Szady

Z filmu wyjęte: Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Z filmu wyjęte: Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.