Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 25 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Andriej Chwostow
‹Piter. Lato. Miłość›

EKSTRAKT:50%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułPiter. Lato. Miłość
Tytuł oryginalnyПитер. Лето. Любовь
ReżyseriaAndriej Chwostow
ZdjęciaRodion Żabrow
Scenariusz
ObsadaTerry Sweeney, Nadieżda Tołubiejewa, Konstantin Małyszew, Jonathan Benda, Alessandra Giuntini, Nikołaj Kugliant, Leonid Mozgowoj, Jekatierina Tarasowa, Jelena Simonowa, Catherine McDonough, Adam Loxley
MuzykaSiergiej Jewtuszenko
Rok produkcji2014
Kraj produkcjiRosja, Wielka Brytania
Czas trwania82 min
Gatunekmelodramat
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

East Side Story: Jak zakochać się, to tylko w… Pitrze
[Andriej Chwostow „Piter. Lato. Miłość” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Nieczęsto się zdarza, aby twórca nieposiadający odpowiedniego wykształcenia ani nawet doświadczenia w pracy nad filmami mógł zostać reżyserem. Ba! aby dane było mu zadebiutować od razu obrazem kinowym, na dodatek współprodukowanym przez firmę zagraniczną. Takie szczęście spotkało Andrieja Chwostowa, który do świata kinematografii wszedł rosyjsko-angielskim melodramatem „Piter. Lato. Miłość”.

Sebastian Chosiński

East Side Story: Jak zakochać się, to tylko w… Pitrze
[Andriej Chwostow „Piter. Lato. Miłość” - recenzja]

Nieczęsto się zdarza, aby twórca nieposiadający odpowiedniego wykształcenia ani nawet doświadczenia w pracy nad filmami mógł zostać reżyserem. Ba! aby dane było mu zadebiutować od razu obrazem kinowym, na dodatek współprodukowanym przez firmę zagraniczną. Takie szczęście spotkało Andrieja Chwostowa, który do świata kinematografii wszedł rosyjsko-angielskim melodramatem „Piter. Lato. Miłość”.

Andriej Chwostow
‹Piter. Lato. Miłość›

EKSTRAKT:50%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułPiter. Lato. Miłość
Tytuł oryginalnyПитер. Лето. Любовь
ReżyseriaAndriej Chwostow
ZdjęciaRodion Żabrow
Scenariusz
ObsadaTerry Sweeney, Nadieżda Tołubiejewa, Konstantin Małyszew, Jonathan Benda, Alessandra Giuntini, Nikołaj Kugliant, Leonid Mozgowoj, Jekatierina Tarasowa, Jelena Simonowa, Catherine McDonough, Adam Loxley
MuzykaSiergiej Jewtuszenko
Rok produkcji2014
Kraj produkcjiRosja, Wielka Brytania
Czas trwania82 min
Gatunekmelodramat
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
To historia niemal jak z bajki. Dlatego warto ją opowiedzieć. Andriej Chwostow przyszedł na świat w 1986 roku w czasie, gdy położona nad rzeką Newą dawna stolica imperium Romanowów nosiła jeszcze imię Lenina. Mając dwadzieścia pięć lat, ukończył studia ekonomiczne na miejscowym uniwersytecie, po czym znalazł pracę w jednej z petersburskich wytwórni filmowych, w której zajmował się sprawami finansowymi, między innymi podliczaniem budżetu. W pewnym sensie robił więc za księgowego. Aż pewnego dnia, jak sam wspomina, doszedł do wniosku, że mógłby przecież nakręcić własny film. Jednego mógłby być pewien – potrafiłby zrobić wszystko, aby do takiej produkcji nie dopłacić z własnej kieszeni. Wymyślił więc ogólny zarys scenariusza, który wysłało Julii Mielnickiej, w branży literacko-filmowej pracującej od lat. Mielnicka z wykształcenia jest filologiem, specjalistą od literatury angielskiej, ale uczyła się również pisanie scenariuszy – zarówno w Rosji, jak i poza granicami kraju. Ma na koncie – a raczej: w szufladzie – kilka niezrealizowanych projektów, które czekają na swoich reżyserów. Trudno się więc dziwić, że nie odesłała w diabły młodego i – jak możemy mniemać – niezwykle ambitnego autora, który poprosił ją o doszlifowanie swojego pomysłu.
Pomysł ten wymagał jednak udziału w roli głównej aktora z Wielkiej Brytanii, a przynajmniej mówiącego językiem angielskim bez obcego akcentu. I z tym problemem poradzono sobie nad wyraz łatwo. Na portalu internetowym, gdzie ogłaszają się angielscy aktorzy poszukujący pracy Chwostow umieścił odpowiedni anons, informując, że poszukuje osoby, która zechce wystąpić – uwaga! bezpłatnie – w niezależnej produkcji kręconej w Petersburgu. Jedynym apanażem, jaki otrzymałby zgłaszający się, byłby dwumiesięczny pobyt w Rosji. Zgłosiło się kilkadziesiąt osób, spośród których na zdjęcia próbne zakwalifikowano pięć. Pierwsi czterej rozczarowali, ale jako ostatni wszedł Terry Sweeney i z miejsca okazało się, że to jest to. Nie bez znaczenia był też fakt, że młody Anglik potrafił tańczyć. Tak się ponoć ucieszył z angażu, że na koniec castingu odtańczył Michaela Jacksona. Dla Sweeneya możliwość zagrania głównej roli była wielką szansą; wcześniej zaliczył bowiem jedynie kilka drobnych rólek w telewizji oraz dwa epizody w pełnometrażowych filmach niejakiego Richarda Johna Taylora (nie znacie? na pewno nie jest to powód do wstydu): dramacie „Acceptance” (2012) oraz kryminale „Fifteen” (2012).
Zdjęcia kręcono latem ubiegłego roku w trzech miastach: Oksfordzie, Londynie oraz – zdecydowaną większość – oczywiście w Petersburgu. Bo przecież metropolia nad Newą jest pełnoprawnym bohaterem dzieła Chwostowa. O czym przekonuje wymienienie jej – i to na miejscu pierwszym – w tytule. Budżet był minimalny; wszystkie wydatki zamknęły się w kwocie nieprzekraczającej trzysta tysięcy euro. Premiera obrazu miała miejsce na początku kwietnia tego roku, a maju natomiast pokazano go w jednej z mniej istotnych sekcji festiwalu w Cannes. O czym traktuje „Piter. Lato. Miłość”? Głównym bohaterem, w którego właśnie wciela się Terry Sweeney, jest Elliot Wall, dwudziestopięciolatek, który nie bardzo wie, co począć ze swoim życiem, czym przyprawia o zgryzotę kochaną matkę i ambitnego ojca. Gordon Wall jest bowiem cenionym reżyserem teatralnym, którego chętnie zapraszają pod swoje skrzydła dyrektorzy teatrów w całej Europie. Tymczasem Elliot nie wie tak naprawdę, co chce robić. Dwa razy zmieniał studia, trzy razy pracę; utalentowany tanecznie, przez jakiś czas uczył dzieci tańczyć, ale porzucił to zajęcie, aby wylądować za barem w pubie. Lecz i do tej pracy przykłada się średnio; ciągle poganiany jest przez właścicielkę lokalu, która zdecydowanie nie jest zadowolona z takiego podwładnego.
Gdy więc pewnego dnia w pubie pojawia się kumpel Elliota, Bob, z ciekawą propozycją, Wall junior nie ma wątpliwości, jak zareagować na kolejną przyganę szefowej – rzuca robotę. A co to za propozycja? Praca nauczyciela języka angielskiego w szkole w… Petersburgu. Pewny zarobek przez kilka miesięcy. Elliot nie zastanawia się długo i o swoim pomyśle informuje rodziców. Mimo „zimnej wojny” toczonej z ojcem, Gordon Wall odwozi syna na lotnisko. Po drodze zdradza mu swój sekret. W 1986 roku, gdy jego żona, Emma, była w ciąży, pracował przez jakiś czas w Leningradzie; miał wtedy romans z młodą Rosjanką, która urodziła mu syna. Choć przez cały czas utrzymuje z nimi kontakt, nigdy nie powiedział o tym ani Emmie, ani Elliotowi. Syn jest zszokowany, wścieka się na ojca i odchodzi bez pożegnania. Następnego dnia zgłasza się do pracy w Petersburgu; tam dostaje do wypełnienia test, którego nie zdaje w sposób zadowalający. W efekcie – etatu, po który pojechał, nie dostaje. Nie zostaje mu więc nic innego, jak z podkulonym ogonkiem wrócić do ojczyzny. Tyle że w jego głowie rodzi się myśl – skoro już tu jest, to mógłby przecież poznać przyrodniego brata. Dzwoni do Fiodora i jeszcze tego samego dnia mężczyźni się spotykają.
Elliot przenosi się z hostelu do krewnego, poznaje także jego dziewczynę – Annę, która akurat szykuje się do egzaminów wstępnych do akademii teatralnej. Niestety, nie najlepiej wychodzi jej taniec, a ten właśnie element ma zaliczyć za tydzień. Domyślacie się, co będzie dalej? Nic prostszego. Fiodor wpada na pomysł, aby to jego brat podszkolił Anię w tańcu. A że ponoć nic tak nie zbliża partnerów, jak pójście razem w tango, para zaczyna do siebie wzdychać. Tragedia zatem murowana! Tak by się przynajmniej wydawało. Tyle że Andriej Chwostow i Julia Mielnicka wcale nie mieli zamiaru podążyć tropem wytyczonym przez Williama Szekspira. Zamiast krwawej wojny domowej między przyrodnim rodzeństwem o kobietę, mamy mało ckliwy (co akurat może być plusem), ale z tego samego też powodu niezbyt emocjonujący i angażujący uwagę widza (co już jest niewybaczalnym minusem) melodramacik. Pal licho jeszcze ten brak krwi, ale ta letniość uczuć jest najistotniejszym mankamentem. Fiodor – ponoć egoista, jakich mało, choć zazdrosny, zaskakująco tolerancyjnie spogląda na uczucie rodzące się między Elliotem a Anną. Z kolei Anglik, jak na świeżo zakochanego, poddaje się nieprzyzwoicie łatwo. Oczywiście, można zrozumieć, że brat bratu nie chciał być wilkiem, ale z drugiej strony, czy właśnie rywalizacja między najbliższymi krewnymi nie powinna obfitować w najdramatyczniejsze zwroty akcji?
Pożartowaliśmy trochę, a teraz na serio. Jako że w obrazie Chwostowa nie ma ani krztyny komedii romantycznej, można było od fabuły wymagać troszkę więcej, niż tylko kilka srogich spojrzeń, głębszych westchnień i zmęczenia po nieprzespanych nocach (z różnych powodów). Można też było oczekiwać większego zaangażowania bohaterów, jakichś szczególniejszych emocji, wreszcie zwyczajnych wyrzutów sumienia. Przecież w tym specyficznym trójkącie miłosnym powinno aż buzować. A jest przesadnie subtelnie i bez ekscytacji. To oczywiście także kwestia aktorów, jacy pojawiają się na planie. Budżet filmu nie pozwalał na zatrudnienie gwiazd, ściągnięto więc – z jednym wyjątkiem – artystów z co najwyżej drugiej ligi, którzy umiejętności mają raczej przeciętne. Annę zagrała, wywodząca się z rodziny o tradycjach aktorskich, Nadieżda Tołubiejewa (rocznik 1989), która zadebiutowała przed czterema laty w „Zawieszeniu broni” Swietłany Proskurinej. Starszy od niej o cztery lata Konstantin Małyszew, wcielający się we Fiodora, jest absolwentem Państwowej Sankt-Petersburskiej Akademii Sztuk Teatralnych i do tej pory pojawił się jedynie gościnnie w kilku serialach kryminalnych. Starsze pokolenie aktorskie reprezentują natomiast Jelena Simonowa („Wokół futbolu”), czyli filmowa matka Fiodora, oraz najbardziej znany z całej ekipy Leonid Mozgowoj („Pora deszczów”, „Bukiet bzu”, „Rasputin”, „Rola”), który zagrał szefa komisji oceniającej kandydatów do akademii. Stronę brytyjską – poza Sweeneyem – reprezentują natomiast aktor musicalowy Jonathan Benda (ojciec Elliota) oraz Catherine McDonough (Emma Wall). Zdjęcia są autorstwa debiutującego w tak dużej produkcji Rodiona Żabrowa, który nie tak dawno ukończył Państwowy Sankt-Petersburski Uniwersytet Kina i Telewizji; ścieżka dźwiękowa wyszła natomiast spod ręki Siergieja Jewtuszenki, który choć dla filmu pracuje rzadko (między innymi „Rosyjska arka” Aleksandra Sokurowa), to jednak ma na koncie wiele kompozycji klasycznych (koncertów, suit, kantat), ale też pieśni i romansów.
koniec
17 sierpnia 2014

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Klasyka kina radzieckiego: Said – kochanek i zdrajca
Sebastian Chosiński

24 IV 2024

W trzeciej części tadżyckiego miniserialu „Człowiek zmienia skórę” Bension Kimiagarow na krótko rezygnuje z socrealistycznej formuły opowieści i przywołuje dobre wzorce środkowoazjatyckich easternów. Na ekranie pojawiają się bowiem basmacze, których celem jest zakłócenie budowy kanału. Ten wątek służy również scenarzystom do tego, by ściągnąć kłopoty na głowę głównego inżyniera Saida Urtabajewa.

więcej »

Fallout: Odc. 3. Oko w oko z potworem
Marcin Mroziuk

22 IV 2024

Nie da się ukryć, że pozbawione głowy ciało Wilziga nie prezentuje się najlepiej, jednak ważne okazuje się to, że wciąż można zidentyfikować poszukiwanego zbiega z Enklawy. Obserwując rozwój wydarzeń, możemy zaś dojść do wniosku, że przynajmniej chwilowo szczęście opuszcza Lucy, natomiast Maximus ląduje raz na wozie, raz pod wozem.

więcej »

East Side Story: Czy można mieć nadzieję w Piekle?
Sebastian Chosiński

21 IV 2024

Mariupol to prawdopodobnie najboleśniej doświadczone przez los ukraińskie miasto w toczonej od ponad dwóch lat wojnie. Oblężone przez wojska rosyjskie, przez wiele tygodni sukcesywnie niszczone ostrzałami z lądu, powietrza i morza. Miasto zamordowane po to, by złamać opór jego mieszkańców i ukarać ich za odrzucenie „ruskiego miru”. O tym opowiada dokument Maksyma Litwinowa „Mariupol. Niestracona nadzieja”.

więcej »

Polecamy

Knajpa na szybciutko

Z filmu wyjęte:

Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz

Zemsty szpon
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.