Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 20 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Mario Martone
‹Il giovane favoloso›

EKSTRAKT:50%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułIl giovane favoloso
ReżyseriaMario Martone
ZdjęciaRenato Berta
Scenariusz
ObsadaElio Germano, Michele Riondino, Massimo Popolizio, Anna Mouglalis, Valerio Binasco, Paolo Graziosi, Iaia Forte, Sandro Lombardi
MuzykaSascha Ring
Rok produkcji2014
Kraj produkcjiWłochy
Czas trwania137 min
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Wenecja 2014: Cierpienia młodego Leopardiego
[Mario Martone „Il giovane favoloso” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Giacomo Leopardi dobrze znany jest każdemu Włochowi, jego dzieła przerabia się w szkole równie intensywnie co „Boską komedię” Dantego. Mimo to, a może właśnie dlatego, nikt nie zdecydował się dotychczas poświęcić mu filmu. Wyzwanie podjął dopiero reżyser Mario Martone, autor znanego także w Polsce dramatu „Wierzyliśmy” o ruchu politycznym Młode Włochy. „Il giovane favoloso” stanowił jeden z najbardziej oczekiwanych filmów festiwalu na Lido, ale nie da się ukryć, że jest to dzieło dość hermetyczne – nieprzypadkowo włoscy widzowie przyjęli go z nieco większym entuzjazmem niż ich zagraniczni koledzy.

Marta Bałaga

Wenecja 2014: Cierpienia młodego Leopardiego
[Mario Martone „Il giovane favoloso” - recenzja]

Giacomo Leopardi dobrze znany jest każdemu Włochowi, jego dzieła przerabia się w szkole równie intensywnie co „Boską komedię” Dantego. Mimo to, a może właśnie dlatego, nikt nie zdecydował się dotychczas poświęcić mu filmu. Wyzwanie podjął dopiero reżyser Mario Martone, autor znanego także w Polsce dramatu „Wierzyliśmy” o ruchu politycznym Młode Włochy. „Il giovane favoloso” stanowił jeden z najbardziej oczekiwanych filmów festiwalu na Lido, ale nie da się ukryć, że jest to dzieło dość hermetyczne – nieprzypadkowo włoscy widzowie przyjęli go z nieco większym entuzjazmem niż ich zagraniczni koledzy.

Mario Martone
‹Il giovane favoloso›

EKSTRAKT:50%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułIl giovane favoloso
ReżyseriaMario Martone
ZdjęciaRenato Berta
Scenariusz
ObsadaElio Germano, Michele Riondino, Massimo Popolizio, Anna Mouglalis, Valerio Binasco, Paolo Graziosi, Iaia Forte, Sandro Lombardi
MuzykaSascha Ring
Rok produkcji2014
Kraj produkcjiWłochy
Czas trwania137 min
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Chorowity Giacomo Leopardi (Elio Germano) to cudowne dziecko wychowywane pod bacznym okiem ojca, hrabiego Monaldo (Massimo Popolizio). Rzadko opuszcza bibliotekę i życie w zupełnej izolacji zaczyna mu ciążyć - swoje przekonania, coraz bardziej odległe od tego, co wpajają mu surowi rodzice, wyraża za pośrednictwem poezji. Przełomem okazuje się korespondencja z intelektualistą Pietro Giordanim (Valerio Binasco). Pod wpływem przyjaciela Leopardi zaczyna myśleć o ucieczce, opuszczenie znienawidzonego Recanati okazuje się jednak trudniejsze, niż mogłoby się wydawać. Czy światek literacki okaże się gotowy na głoszone przez niego niepopularne poglądy?
Martone miał przed sobą trudne zadanie – nie tylko zdecydował się opowiedzieć o znanej postaci historycznej, ale na bohatera filmu wybrał człowieka powszechnie uważanego za filar włoskiej literatury i kultury w ogóle. Reżyser nie przestraszył się sławy romantycznego poety i „Il giovane favoloso” na szczęście nie jest laurką. To elegancki, dość tradycyjny film biograficzny z udziałem znanych aktorów. Nie ma sensu szukać w nim kontrowersji, no chyba, że uzna się za takową obecność prostytutki z penisem.
Rzymski aktor Elio Germano przeszedł dla dobra filmu transformację à la Robert de Niro; nauczył się wiernie odtwarzać postępujące kalectwo Leopardiego i spędza cały film w przygarbieniu. To niezła rola, która przyniesie mu pewnie sporo nagród, aktorzy drugoplanowi już jednak nie zachwycają; Michele Riondino, grający najbliższego przyjaciela Leopardiego, przechadza się w malowniczo rozchełstanej koszuli, a Anna Mouglalis, niepotrzebnie zdubbingowana i pozbawiona swojego charakterystycznego chrapliwego głosu, pojawia się na ekranie zbyt krótko by wywrzeć jakiekolwiek wrażenie.
Filmowi Montone bardzo pomaga fakt, że sam Leopardi to postać daleka od fotogenicznych poetów przeżywających namiętne romanse, w końcu uznaje się go za prekursora pesymizmu jako systemu filozoficznego. Przypominająca pewnego znanego serialowego doktora postać ironizującego kaleki nieuznającego kompromisów i uparcie głoszącego niezbyt optymistyczne poglądy ma szansę zainteresować nawet osoby, które o włoskim poecie nigdy wcześniej nie słyszały.
Martone pozwala sobie czasem na więcej swobody - zaskakuje na przykład współczesnym motywem muzycznym (za ścieżkę dźwiękową odpowiada niemiecki DJ Sasha Ring) lub interesującym cięciem montażowym. Szkoda tylko, że robi to tak rzadko. „Il giovane favoloso” jest trochę za długi i odrobinę zbyt grzeczny, ale szkoły pójdą na to masowo.
koniec
4 września 2014

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Fallout: Odc. 2. Elementy układanki zaczynają do siebie pasować
Marcin Mroziuk

19 IV 2024

Z jednej strony trudno nam zachować powagę, gdy obserwujemy, jak bardzo zachowanie Lucy nie pasuje do zwyczajów i warunków panujących na powierzchni. Z drugiej strony w miarę rozwoju wydarzeń wygląda na to, że właśnie ta młoda kobieta ma szansę wykonać z powodzeniem misję, która na pierwszy rzut oka jest ponad jej siły.

więcej »

Klasyka kina radzieckiego: Odcięta głowa Jima Clarka
Sebastian Chosiński

17 IV 2024

Niby powinny cieszyć nas wielkie sukcesy odnoszone przez polskich artystów poza granicami kraju. A powieść Brunona Jasieńskiego „Człowiek zmienia skórę” bez wątpienia taki sukces odniosła. Tyle że to sukces bardzo gorzki: po pierwsze – książka była typowym przejawem literatury socrealistycznej, po drugie – nie uchroniła autora przed rozstrzelaniem przez NKWD. Cztery dekady po jego śmierci na jej podstawie powstał w sowieckim Tadżykistanie telewizyjny serial.

więcej »

Co nam w kinie gra: Perfect Days
Kamil Witek

16 IV 2024

„Proza życia według klozetowego dziada” może nie brzmi za zbyt chwytliwy filmowy tagline, ale Wimowi Wendersowi chyba coraz mniej zależy, aby jego filmy cechowały się przede wszystkim potencjałem na komercyjny sukces. Zresztą przepełnione nostalgią „Perfect Days” koresponduje całkiem nieźle z powoli podsumowującym swoją twórczość Niemcem, który jak wielu starych mistrzów, powoli zaczyna odchodzić do filmowego lamusa. Nie znaczy to jednak, że zasłużony reżyser żegna się z kinem. Tym bardziej że (...)

więcej »

Polecamy

Bo biblioteka była zamknięta

Z filmu wyjęte:

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz

Zemsty szpon
— Jarosław Loretz

Taśmowa robota
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Z tego cyklu

Niezdrowy styl życia
— Marta Bałaga

Sposób na kryzys
— Marta Bałaga

Skupiam się na uczuciach
— Marta Bałaga

Wielki Joe
— Marta Bałaga

Po godzinach
— Marta Bałaga

Dwaj ludzie z trumną
— Marta Bałaga

Sens życia według Roya Anderssona
— Marta Bałaga

Bo to zła kobieta była
— Marta Bałaga

Epopeja narodowa
— Marta Bałaga

Woody według Petera
— Marta Bałaga

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.