Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 23 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Michał Otłowski
‹Jeziorak›

EKSTRAKT:50%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułJeziorak
Dystrybutor Phoenix
Data premiery17 października 2014
ReżyseriaMichał Otłowski
ZdjęciaŁukasz Gutt
Scenariusz
ObsadaJowita Budnik, Łukasz Simlat, Sebastian Fabijański, Agata Buzek, Michał Żurawski, Mariusz Bonaszewski, Maria Chwalibóg, Grzegorz Stosz
Rok produkcji2014
Kraj produkcjiPolska
Gatunekdramat, kryminał
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Rasowy przeciętniak
[Michał Otłowski „Jeziorak” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Coś się niby dzieje w naszym rodzimym kinie gatunkowym. Michał Otłowski pokazuje, że polska sceneria jest idealnym podłożem pod rasową intrygę. Póki co jednak zachwytów brak.

Gabriel Krawczyk

Rasowy przeciętniak
[Michał Otłowski „Jeziorak” - recenzja]

Coś się niby dzieje w naszym rodzimym kinie gatunkowym. Michał Otłowski pokazuje, że polska sceneria jest idealnym podłożem pod rasową intrygę. Póki co jednak zachwytów brak.

Michał Otłowski
‹Jeziorak›

EKSTRAKT:50%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułJeziorak
Dystrybutor Phoenix
Data premiery17 października 2014
ReżyseriaMichał Otłowski
ZdjęciaŁukasz Gutt
Scenariusz
ObsadaJowita Budnik, Łukasz Simlat, Sebastian Fabijański, Agata Buzek, Michał Żurawski, Mariusz Bonaszewski, Maria Chwalibóg, Grzegorz Stosz
Rok produkcji2014
Kraj produkcjiPolska
Gatunekdramat, kryminał
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
W kontekście kilkuletniej dyskusji o kryzysie naszego kina, w której rozmaite głosy coraz donośniej domagają się powrotu do gatunków, napędzających filmowo-przemysłowy krwiobieg, debiut 39-letniego Michała Otłowskiego nie wróży owej strategii długotrwałego sukcesu. Internet jako filmoznawczy korepetytor sprawia, że grono zorientowanych kinomanów jest coraz większe. Zbudowane z klisz i schematów, poprawne filmy typu „Jeziorak” szybko zanudzą więc kryminalnych wyjadaczy. Co prawda trudno mówić o przesycie zbrodnią i karą na polskim ekranie, lecz nie zmienia to faktu: „Jeziorak” jest przeciętniakiem. Przeciętniakiem, który potrafi wzbudzić zachwyt nad Wisłą („W Polsce, o dziwo, też można robić rasowe kino gatunku!”), lecz nie wytrzymuje porównania z odwagą twórców z Chin i Korei czy z pomysłowością amerykańskich scenopisarzy.
„Jezioraka” zwykło się chwalebnie zestawiać z zimnym filmem policyjnym rodem ze Skandynawii i jest to słuszne skojarzenie. Otłowski, snując wzorcowe dochodzenie po nitce do kłębka, podobnie jak Szwedzi czy Norwegowie doskonale wykorzystuje surowe krajobrazy lokalnej prowincji. Deszcze, bagna, lasy, klejone budki mieszkalne, pensjonaty dla parweniuszy – wszystko to stanowi odpowiednie tło dla trzech zagadek, które przyszło rozwiązać podkomisarz Izie Dereń (Jowita Budnik) i jej młodszemu partnerowi (Sebastian Fabijański). Nietrudno zgadnąć, że tajemnice zaginięcia policjantów, kobiecego ciała pływającego po tytułowym jeziorze oraz powstałego z martwych bimbrownika, rzekomo nieżyjącego od trzydziestu lat, w końcu zetkną się w dochodzeniu głównej pary detektywów. Tak nakazują prawidła klasycznej kryminalnej opowieści. Otłowski, wieloletni realizator telewizyjnego „Magazynu kryminalnego 997”, dobrze zna te prawidła, zjadł przecież zęby na proceduralnych niuansach, rekonstrukcjach zbrodni i odkrywaniu ludzkich sekretów. Niestety, zamiast splątać lub przerwać gdzieniegdzie wspomnianą nitkę, woli snuć się grzecznie do kłębka, odcinek po odcinku, etap za etapem, jednostajnie, starannie… i zgodnie z przewidywaniami. Zdarza się, że buzująca od pierwszych scen, nie zawsze przystająca do ukazywanych akurat wydarzeń ścieżka dźwiękowa sztucznie napina uwagę widza – często na granicy parodii. Ta mechaniczność mocno daje się we znaki.
Rzucające się w oczy klisze również nie poprawiają sytuacji. W „Jezioraku” policyjna administracja nieprzerwanie walczy o władzę; spragnione łatwego poklasku szefostwo przeszkadza w dochodzeniu wtrącając swoje trzy grosze; pojawiający się znikąd dziennikarz musi być wygłodniałą hieną, która koniec końców napędzi główne śledztwo. Para pierwszoplanowych policjantów zdaje się bliźniętami innej pary detektywów: Sarah Linden i Stephena Holdera z serialowego „Dochodzenia”. Chodzi o podobieństwo nie tylko wzajemnej relacji, ale i samej powierzchowności (za zbyt liczne analogie krytykowano film już po premierze na gdyńskim festiwalu). W debiucie Otłowskiego najciemniej okazuje się pod latarnią…
Coś się niby dzieje w naszym rodzimym kinie gatunkowym. Michał Otłowski pokazuje, że polska sceneria jest idealnym podłożem pod rasową intrygę. Póki co jednak zachwytów brak.
koniec
24 października 2014

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Fallout: Odc. 3. Oko w oko z potworem
Marcin Mroziuk

22 IV 2024

Nie da się ukryć, że pozbawione głowy ciało Wilziga nie prezentuje się najlepiej, jednak ważne okazuje się to, że wciąż można zidentyfikować poszukiwanego zbiega z Enklawy. Obserwując rozwój wydarzeń, możemy zaś dojść do wniosku, że przynajmniej chwilowo szczęście opuszcza Lucy, natomiast Maximus ląduje raz na wozie, raz pod wozem.

więcej »

East Side Story: Czy można mieć nadzieję w Piekle?
Sebastian Chosiński

21 IV 2024

Mariupol to prawdopodobnie najboleśniej doświadczone przez los ukraińskie miasto w toczonej od ponad dwóch lat wojnie. Oblężone przez wojska rosyjskie, przez wiele tygodni sukcesywnie niszczone ostrzałami z lądu, powietrza i morza. Miasto zamordowane po to, by złamać opór jego mieszkańców i ukarać ich za odrzucenie „ruskiego miru”. O tym opowiada dokument Maksyma Litwinowa „Mariupol. Niestracona nadzieja”.

więcej »

Fallout: Odc. 2. Elementy układanki zaczynają do siebie pasować
Marcin Mroziuk

19 IV 2024

Z jednej strony trudno nam zachować powagę, gdy obserwujemy, jak bardzo zachowanie Lucy nie pasuje do zwyczajów i warunków panujących na powierzchni. Z drugiej strony w miarę rozwoju wydarzeń wygląda na to, że właśnie ta młoda kobieta ma szansę wykonać z powodzeniem misję, która na pierwszy rzut oka jest ponad jej siły.

więcej »

Polecamy

Bo biblioteka była zamknięta

Z filmu wyjęte:

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz

Zemsty szpon
— Jarosław Loretz

Taśmowa robota
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Inne recenzje

Esensja ogląda: Listopad 2014 (1)
— Sebastian Chosiński, Karolina Ćwiek-Rogalska, Jarosław Loretz, Jarosław Robak

Tegoż autora

Sztuka? Gdzieś zaginęła. Ale szlak został przetarty
— Gabriel Krawczyk

W tęczowych kolorach
— Gabriel Krawczyk

Siedem „ale” przeciw „Trzynastu powodom”
— Gabriel Krawczyk

Duchowa biografia erotyczna
— Gabriel Krawczyk

Paterson lubi to!
— Gabriel Krawczyk

Remanent filmowy 2016
— Sebastian Chosiński, Gabriel Krawczyk, Jarosław Loretz, Marcin Osuch, Konrad Wągrowski, Kamil Witek

Kryminał milicyjny à rebours
— Gabriel Krawczyk

Biograficzne rzemiosło
— Gabriel Krawczyk

Nieszkodliwe kłamstwa i miarkowane sentymenty
— Gabriel Krawczyk

Bridget Jones i Tarantino
— Gabriel Krawczyk

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.