Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 19 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Mitja Okorn
‹Planeta Singli›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułPlaneta Singli
Dystrybutor Kino Świat
Data premiery5 lutego 2016
ReżyseriaMitja Okorn
ZdjęciaTomasz Madejski
Scenariusz
ObsadaMaciej Stuhr, Agnieszka Więdłocha, Piotr Głowacki, Weronika Książkiewicz, Tomasz Karolak, Joanna Jarmołowicz, Ewa Błaszczyk, Michał Czernecki
MuzykaŁukasz Targosz
Rok produkcji2016
Kraj produkcjiPolska
CyklPlaneta Singli
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Według zachodnich wzorców
[Mitja Okorn „Planeta Singli” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
„Planeta Singli” to próba przeszczepu zachodniej komedii romantycznej na polski grunt. Nad wyraz udana.

Konrad Wągrowski

Według zachodnich wzorców
[Mitja Okorn „Planeta Singli” - recenzja]

„Planeta Singli” to próba przeszczepu zachodniej komedii romantycznej na polski grunt. Nad wyraz udana.

Mitja Okorn
‹Planeta Singli›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułPlaneta Singli
Dystrybutor Kino Świat
Data premiery5 lutego 2016
ReżyseriaMitja Okorn
ZdjęciaTomasz Madejski
Scenariusz
ObsadaMaciej Stuhr, Agnieszka Więdłocha, Piotr Głowacki, Weronika Książkiewicz, Tomasz Karolak, Joanna Jarmołowicz, Ewa Błaszczyk, Michał Czernecki
MuzykaŁukasz Targosz
Rok produkcji2016
Kraj produkcjiPolska
CyklPlaneta Singli
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Michał Chaciński, nasz dawny redakcyjny kolega, autor wielu nadal wysoko cenionych tekstów na łamach Esensji, później laureat nagrody im. Krzysztofa Mętraka, dziennikarz TVP Kultura, dyrektor festiwalu w Gdyni, postanowił spróbować swych sił w produkcji filmowej. Pierwsze inicjatywy dotyczyły dokumentów (m.in. bardzo dobry „Mundial. Gra o wszystko”), ale w tym roku po raz pierwszy produkcja dotyczy fabuły. I to – o dziwo – polskiej komedii romantycznej. Chęć sukcesu finansowego w tym najlepiej rokującym gatunku jest oczywisty, ale Michał mówił o czymś więcej. Na premierze stwierdził, że pragnął produkować takie kino rozrywkowe, jakie sam by chciał oglądać i chciał by powstał rom-com według najlepszych zachodnich wzorców. Takim filmem ma być najnowsza propozycja na Walentynki, zatytułowana „Planeta Singli”.
Fabuła filmu jest zgodna ze schematami komedii romantycznej. On, Tomek – grany przez Maćka Stuhra – to prowadzi jeden z najbardziej popularnych talk show w telewizji. Ona, Ania – w tej roli Agnieszka Więdłocha – to szkolna nauczycielka muzyki, opiekująca się pogrążoną w depresji matką i próbującą odbudować swoje życie towarzyskie poprzez internetowe randkowanie. Oczywiście wpadną na siebie przypadkiem. Oczywiście z początku nie przypadną sobie do gustu, ale Tomek w nowej znajomości dostrzeże zawodową szansę – Ania, nieco zahukana i pechowa dziewczyna ma umawiać się na randki, a potem zdawać z nich relacje, dzięki czemu powstaną scenariusze kolejnych odcinków programu Tomka. Oczywiście będą perypetie, oczywiście wokół Ani pojawią się różni mężczyźni, oczywiście będzie wesoło i słodko, ale będą też nutki goryczy.
Czy więc udało się stworzyć polski film o zachodniej jakości? „Planeta Singli” nie jest jakimś filmem wybitnym, przełomowym, prekursorskim. Jest solidnym rzemiosłem, wykorzystującym sprawdzone schematy (nad scenariuszem pracowali zagraniczni autorzy), na tle typowej polskiej komedii romantycznej świeci jednak szczerym blaskiem. Wydaje się, że przeszczep gatunku na polski grunt nareszcie się powiódł.
Co o tym zdecydowało? Kilka elementów. Przede wszystkim oczywiście scenariusz, przepisywany, poprawiany, „dośmieszany” przez całą grupę autorów – od oryginalnego pomysłu Urszuli Antoniak, poprzez kolejne wersje scenariusza autorstwa Sama Akiny, Julesa Jonesa, Łukasza Światowca aż po tłumaczenie i zmiany Michała Chacińskiego i poprawki reżysera Mitji Okorna. Nareszcie nie mamy do czynienia z pretekstową fabułą, służącą jedynie do pokazania ładnych wnętrz, kilku product placementów i puszczenia w tle paru chwytliwych piosenek. Nareszcie nie mamy humoru opartego na zgranych dowcipach i licznych wulgaryzmach. Tym razem otrzymujemy konkretną historię, może nie jakąś bardzo odkrywczą, ale solidną, spójną, ze zwrotami akcji i zaskoczeniami, rozpisaną na wiele interesujących postaci, przedstawiającą jednocześnie kilka wątków, z których ten dotyczący postaci granych przez Tomasza Karolaka i Weroniki Książkiewicz może z powodzeniem konkurować z głównym wątkiem filmu. Nie zabraknie też obowiązkowego pozytywnego przekazu, tu symbolizowanego przez słowa najsłynniejszej chyba piosenki Marka Grechuty.
Bohaterowie – to kolejna zaleta „Planety Singli”. Jak nie od dziś wiadomo, dla komedii romantycznej kluczowe jest wsparcie głównych postaci barwną plejadą bohaterów drugoplanowych. I tu mamy ich naprawdę pierwszorzędnych – zabawnych, ciekawych, dobrze zagranych – prym wiodą wspomniani Karolak i Książkiewicz, ale znakomicie wypada też Piotr Głowacki w roli producenta-geja, świetny jest Piotr Domagała w roli nauczyciela WF-u, niezłe wejścia ma Ewa Błaszczyk w roli zimnej szefowej stacji telewizyjnej. Nie tylko stworzono tu udane postacie, ale oczywiście napisano im też solidne, zabawne dialogi.
Nie zawodzi również aktorstwo. Mitja Okorn, który pokazał pierwszymi „Listami do M.”, że czuje ten gatunek, prowadzi aktorów precyzyjnie, nie pozwalając szarżować Karolakowi, czy Bujakiewicz (co im się zdarzało w innych filmach) i dając szansę Weronice Książkiewicz na wykorzystanie swych atutów – każdy, kto widział tę aktorkę w innych polskich komediach romantycznych będzie zaskoczony, jak dobrze i energicznie potrafi zagrać, gdy jest dobrze poprowadzona. Wreszcie – co przecież w polskim kinie jest rzadkością – doskonale prezentują się również aktorzy dziecięcy.
Czy są wady? Owszem, sądzę, że film mógłby być kilka-kilkanaście minut krótszy, twórcy chyba wrzucili za dużo wątków mających dodać goryczy do komediowej fabuły (mamy tu dramat Antoniego i jego córki, dramat Ani, dramat jej matki), no i nie został do końca wygrany potencjał wszystkich scen. Ale takie zarzuty można przecież postawić wielu bardziej znanym komediom romantycznym spoza naszego kraju. „Planeta Singli” pokazuje, że jednak i w Polsce można tworzyć solidne kino rozrywkowe, którego nie trzeba się wstydzić, a można się dobrze, bezpretensjonalnie na nim bawić. Więcej takich filmów.
koniec
2 lutego 2016

Komentarze

02 II 2016   21:23:58

Mam taka zasadę - jak w filmie gra Karolak, to nie oglądam, nawet jeśli by to było jakieś arcydzieło. Trzeba się szanować.

03 II 2016   09:10:38

Nie pozostaje mi nic innego jak tylko podpisać się pod każdym zdaniem :)

03 II 2016   09:46:04

Zgadzam się z autorem recenzji. Widziałam film na pokazie przedpremierowym i zaskoczyłam się pozytywnie. Też miałam wrażenie, że film mógłby być odrobinę krótszy, ale wtedy nie udałoby się pozamykać wszystkich wątków, a tak nie ma nic, co zostałoby niedopowiedziane i denerwowałoby odbiorcę. Bawiłam się świetnie, za Weroniką Książkiewicz dotychczas nie przepadałam, ale to, co pokazała w Planecie sprawiło, że chyba zacznę się jej bacznej przyglądać. Śmiało polecam :)

03 II 2016   20:04:07

Widziałam Planete Singli :) Moim zdaniem na największe brawa zasługuje Weronika Książkiewicz, rola życia. Karolak i Stuhr w swoim żywiole komediowym :) a Więdłocha udźwignęła ciężar, dobrze zagrała. Dialogi przemyślane, ze smakiem. Bardzo ładna muzyka.

04 II 2016   10:57:17

Czy naprawdę w tym kraju nie da się nakręcić komedii bez Karolaka? Pozostaje zgodzić się z 1 komentarzem i za ewentualnie rok obejrzeć w TV (jeżeli naprawdę warto) bo wydawanie ponad 70 zł na 2 bilety do kina na taką konfekcje to jednak przesada.

05 II 2016   14:45:13

Komedia Romantyczna nigdy nie będzie kinem wybitnym, ponieważ nie takie jest jej założenie... - widz ma się dobrze bawić i mile spędzić czas. Ja bawiłem się świetnie, a rzemieślniczo produkcja wygląda bardzo dobrze!

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Fallout: Odc. 2. Elementy układanki zaczynają do siebie pasować
Marcin Mroziuk

19 IV 2024

Z jednej strony trudno nam zachować powagę, gdy obserwujemy, jak bardzo zachowanie Lucy nie pasuje do zwyczajów i warunków panujących na powierzchni. Z drugiej strony w miarę rozwoju wydarzeń wygląda na to, że właśnie ta młoda kobieta ma szansę wykonać z powodzeniem misję, która na pierwszy rzut oka jest ponad jej siły.

więcej »

Klasyka kina radzieckiego: Odcięta głowa Jima Clarka
Sebastian Chosiński

17 IV 2024

Niby powinny cieszyć nas wielkie sukcesy odnoszone przez polskich artystów poza granicami kraju. A powieść Brunona Jasieńskiego „Człowiek zmienia skórę” bez wątpienia taki sukces odniosła. Tyle że to sukces bardzo gorzki: po pierwsze – książka była typowym przejawem literatury socrealistycznej, po drugie – nie uchroniła autora przed rozstrzelaniem przez NKWD. Cztery dekady po jego śmierci na jej podstawie powstał w sowieckim Tadżykistanie telewizyjny serial.

więcej »

Co nam w kinie gra: Perfect Days
Kamil Witek

16 IV 2024

„Proza życia według klozetowego dziada” może nie brzmi za zbyt chwytliwy filmowy tagline, ale Wimowi Wendersowi chyba coraz mniej zależy, aby jego filmy cechowały się przede wszystkim potencjałem na komercyjny sukces. Zresztą przepełnione nostalgią „Perfect Days” koresponduje całkiem nieźle z powoli podsumowującym swoją twórczość Niemcem, który jak wielu starych mistrzów, powoli zaczyna odchodzić do filmowego lamusa. Nie znaczy to jednak, że zasłużony reżyser żegna się z kinem. Tym bardziej że (...)

więcej »

Polecamy

Bo biblioteka była zamknięta

Z filmu wyjęte:

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz

Zemsty szpon
— Jarosław Loretz

Taśmowa robota
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Tegoż twórcy

Coraz bliżej święta
— Mateusz Kowalski

Tegoż autora

Kosmiczny redaktor
— Konrad Wągrowski

Statek szalony
— Konrad Wągrowski

Kobieta na szczycie
— Konrad Wągrowski

Przygody Galów za Wielkim Murem
— Konrad Wągrowski

Potwór i cudowna istota
— Konrad Wągrowski

Migające światła
— Konrad Wągrowski

Śladami Hitchcocka
— Konrad Wągrowski

Miliony sześć stóp pod ziemią
— Konrad Wągrowski

Tak bardzo chciałbym (po)zostać kumplem twym
— Konrad Wągrowski

Kac Vegas w Zakopanem
— Konrad Wągrowski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.