Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 25 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Mamoru Oshii
‹Avalon›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułAvalon
Dystrybutor Monolith
Data premiery12 kwietnia 2002
ReżyseriaMamoru Oshii
ZdjęciaGrzegorz Kędzierski
Scenariusz
ObsadaMałgorzata Foremniak, Władysław Kowalski, Jerzy Gudejko
MuzykaKenji Kawai
Rok produkcji2001
Kraj produkcjiJaponia, Polska
Czas trwania106 min
WWW
GatunekSF
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Życie jest jak tramwaj…
[Mamoru Oshii „Avalon” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Świat, w którym żyjemy, to tylko marny cień znacznie bogatszego i bardziej złożonego świata rzeczywistego, nazywanego w wierzeniach Celtów Avalonem.

Marek Moskal

Życie jest jak tramwaj…
[Mamoru Oshii „Avalon” - recenzja]

Świat, w którym żyjemy, to tylko marny cień znacznie bogatszego i bardziej złożonego świata rzeczywistego, nazywanego w wierzeniach Celtów Avalonem.

Mamoru Oshii
‹Avalon›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułAvalon
Dystrybutor Monolith
Data premiery12 kwietnia 2002
ReżyseriaMamoru Oshii
ZdjęciaGrzegorz Kędzierski
Scenariusz
ObsadaMałgorzata Foremniak, Władysław Kowalski, Jerzy Gudejko
MuzykaKenji Kawai
Rok produkcji2001
Kraj produkcjiJaponia, Polska
Czas trwania106 min
WWW
GatunekSF
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Ten motyw pojawia się w naszej kulturze jeszcze nieraz – w dziełach Platona, mitach o królu Arturze, czy choćby w serii powieści Marion Bradley Zimmer wydanej w zeszłym wieku. Ostatnio po motywy i nazwę sięgnął Mamoru Oshii, japoński reżyser okrzyknięty twórcą kultowym po realizacji filmu animowanego „Ghost in the shell”. Jego najnowszy film nosi tytuł „Avalon”.
Niedawno mieliśmy okazję oglądać w polskich kinach „Final Fantasy”, film animowany udający, bardzo skutecznie, film aktorski. „Avalon” jest całkowitym przeciwieństwem jeśli chodzi o technikę – jest filmem aktorskim utrzymanym w konwencji japońskiego filmu animowanego. Ubogie, niemal ascetyczne dekoracje, kadrowanie, krótkie, niemal krótkie, niemal urywane kwestie aktorów, tempo akcji… to wszystko przypomina w dużo większym stopniu film animowany, a nawet komiks, niż film aktorski.
Świat przedstawiony „Avalonu” jest pozornie uproszczony. Przyszłość. Bliska przyszłość. Młodzi ludzie uciekają przed życiem w wirtualny świat gry o nazwie „Avalon”. Ich życiowe sukcesy, osiągane samotnie lub w drużynach, to zdobyte punkty, bądź przejście na wyższy poziom gry… Przyszłość? Jeżeli ktoś spędza większość czasu w świecie wirtualnym, niż rzeczywistym, który świat jest dla niego rzeczywisty? Akcja rozgrywa się w bliżej niesprecyzowanym egzotycznym kraju, choć znaki drogowe, oznaczenia pojazdów, architektura pozwalają wtajemniczonym odgadnąć, że ten kraj leży nad Wisłą (a może nad Odrą?). Jest to miła odmiana po wszędobylskich stromych ulicach San Francisco i rozmigotanych reklamami, zatłoczonych miastach Japonii. Można jednak powiedzieć, że akcja rozgrywa się wszędzie tam, gdzie istnieją młodzi ludzie, komputery i gry wirtualne.
Oprócz warstwy wizualnej, na którą składają się polska scenografia, polscy aktorzy i japońskie efekty specjalne, film wiele zawdzięcza warstwie dźwiękowej. Efekty zawdzięczamy słynnemu Skywalker Studio, ale znacznie większy wpływ ma muzyka skomponowana przez Kenji Kawai. Twórcy muzyki do filmów korzystają z różnych źródeł inspiracji. Jedni zdają się miksować i remiksować jeden i ten sam utwór na użytek wszystkich filmów, do których zamówiono u nich muzykę (dlatego w amerykańskich filmach muzyka bezbłędnie zdradza, co się za chwilę stanie). Inni korzystają z zestawu piosenek rockowych i kawałków techno (zależnie od tego, jaki zespół jest ostatnio popularny wśród widowni docelowej). Kenji Kawai skomponował muzykę niemal klasyczną, graną przez warszawską Orkiestrę Symfoniczną Filharmonii Narodowej pod dyrekcją Jerzego Swobody. Muzyce towarzyszy śpiew Chóru Filharmonii. Wsłuchajcie się w słowa.
Film prezentowany jest w nowym systemie audio-wizualnym, roboczo nazywanym ’Końskie Łajno Vision’.
Film prezentowany jest w nowym systemie audio-wizualnym, roboczo nazywanym ’Końskie Łajno Vision’.
Mimo nieuchronnego zaszufladkowania „Avalon” jest dziełem wyjątkowym, które powinno się spodobać nie tylko wielbicielkom i wielbicielom anime. Z główną bohaterką filmu, nietytułową Ash, może się utożsamić niejeden z graczy naszej własnej rzeczywistości – niezależnie czy jego ulubiona ucieczka to „Diablo”, gra strategiczna, czy wirtualny świat MUD. Co prawda „Avalon” nie jest filmem akcji, a niektóre sceny można śmiało nazwać dłużyznami, lecz nie jest to film płytki. W przeciwieństwie do holywoodzkich produkcji nie wykłada on niczego na tacy, lecz skłania widza do znalezienia własnej interpretacji tego, co widzi, do własnych przemyśleń.
Mniej więcej tak działa bankowość internetowa. Człowiek musi wprowadzać setki liczb, layout strony wygląda jakby zaprojektował go Stevie Wonder, a obsługa nie musi się nawet przebierać w garnitury.
Mniej więcej tak działa bankowość internetowa. Człowiek musi wprowadzać setki liczb, layout strony wygląda jakby zaprojektował go Stevie Wonder, a obsługa nie musi się nawet przebierać w garnitury.
Nie każdy znajdzie w nim coś dla siebie, takie filmy nie istnieją. Polecam więc obejrzeć „Avalon”. Jeżeli wzbudzi w was uczucie zadumy, zachwytu, czy nawet nudy – warto było. W najgorszym przypadku będziecie mogli wyrażać zdanie na temat tego filmu, własne, a nie cudze, przeczytane w recenzji i powtarzane z fałszywym przekonaniem. Na temat takich filmów dobrze jest mieć swoje zdanie.
A tramwaj? To jeden z elementów obecnych w wielu filmach anime, jeden z ulubionych elementów reżysera Mamoru Oshii. Życie jest jak tramwaj – nie ma rozmów z motorniczym.
koniec
1 maja 2002

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Klasyka kina radzieckiego: Said – kochanek i zdrajca
Sebastian Chosiński

24 IV 2024

W trzeciej części tadżyckiego miniserialu „Człowiek zmienia skórę” Bension Kimiagarow na krótko rezygnuje z socrealistycznej formuły opowieści i przywołuje dobre wzorce środkowoazjatyckich easternów. Na ekranie pojawiają się bowiem basmacze, których celem jest zakłócenie budowy kanału. Ten wątek służy również scenarzystom do tego, by ściągnąć kłopoty na głowę głównego inżyniera Saida Urtabajewa.

więcej »

Fallout: Odc. 3. Oko w oko z potworem
Marcin Mroziuk

22 IV 2024

Nie da się ukryć, że pozbawione głowy ciało Wilziga nie prezentuje się najlepiej, jednak ważne okazuje się to, że wciąż można zidentyfikować poszukiwanego zbiega z Enklawy. Obserwując rozwój wydarzeń, możemy zaś dojść do wniosku, że przynajmniej chwilowo szczęście opuszcza Lucy, natomiast Maximus ląduje raz na wozie, raz pod wozem.

więcej »

East Side Story: Czy można mieć nadzieję w Piekle?
Sebastian Chosiński

21 IV 2024

Mariupol to prawdopodobnie najboleśniej doświadczone przez los ukraińskie miasto w toczonej od ponad dwóch lat wojnie. Oblężone przez wojska rosyjskie, przez wiele tygodni sukcesywnie niszczone ostrzałami z lądu, powietrza i morza. Miasto zamordowane po to, by złamać opór jego mieszkańców i ukarać ich za odrzucenie „ruskiego miru”. O tym opowiada dokument Maksyma Litwinowa „Mariupol. Niestracona nadzieja”.

więcej »

Polecamy

Knajpa na szybciutko

Z filmu wyjęte:

Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz

Zemsty szpon
— Jarosław Loretz

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.