Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 19 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Anthony Russo, Joe Russo
‹Avengers: Koniec gry›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułAvengers: Koniec gry
Tytuł oryginalnyAvengers: Endgame
Dystrybutor Disney
Data premiery25 kwietnia 2019
ReżyseriaAnthony Russo, Joe Russo
ZdjęciaTrent Opaloch
Scenariusz
ObsadaKaren Gillan, Bradley Cooper, Brie Larson, Scarlett Johansson, Evangeline Lilly, Jon Favreau, Robert Downey Jr., Chris Hemsworth
MuzykaAlan Silvestri
Rok produkcji2019
Kraj produkcjiUSA
CyklAvengers, Marvel Cinematic Universe
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Koniec podróży
[Anthony Russo, Joe Russo „Avengers: Koniec gry” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Nie ma większego sensu wymieniać jednym tchem wszystkich osiągnięć i rekordów, jakie od 2008 roku stały się łupem filmowej stajni Marvela. Raz, że można śmiało założyć, że praktycznie na każdym polu są nie do pokonania. Nieważne czy mówimy o rozmachu, jakości czy po prostu kasowych przychodach. Dwa, przy owym zadaniu z pewnością zabrakłoby bardzo szybko tchu. Dlatego to swoisty paradoks, że wieńczący epicką podróż bohaterów „Avengers: Koniec gry”, nie stara się za wszelką cenę pobić wszystkiego, co do tej pory widzieliśmy.

Kamil Witek

Koniec podróży
[Anthony Russo, Joe Russo „Avengers: Koniec gry” - recenzja]

Nie ma większego sensu wymieniać jednym tchem wszystkich osiągnięć i rekordów, jakie od 2008 roku stały się łupem filmowej stajni Marvela. Raz, że można śmiało założyć, że praktycznie na każdym polu są nie do pokonania. Nieważne czy mówimy o rozmachu, jakości czy po prostu kasowych przychodach. Dwa, przy owym zadaniu z pewnością zabrakłoby bardzo szybko tchu. Dlatego to swoisty paradoks, że wieńczący epicką podróż bohaterów „Avengers: Koniec gry”, nie stara się za wszelką cenę pobić wszystkiego, co do tej pory widzieliśmy.

Anthony Russo, Joe Russo
‹Avengers: Koniec gry›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułAvengers: Koniec gry
Tytuł oryginalnyAvengers: Endgame
Dystrybutor Disney
Data premiery25 kwietnia 2019
ReżyseriaAnthony Russo, Joe Russo
ZdjęciaTrent Opaloch
Scenariusz
ObsadaKaren Gillan, Bradley Cooper, Brie Larson, Scarlett Johansson, Evangeline Lilly, Jon Favreau, Robert Downey Jr., Chris Hemsworth
MuzykaAlan Silvestri
Rok produkcji2019
Kraj produkcjiUSA
CyklAvengers, Marvel Cinematic Universe
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Gdyby poszukać innego, mniej zagadkowego tytułu, 22 film z Marvel Cinematic Universe mógłby równie dobrze brzmieć „Avengers: Podsumowanie”. Niemal każdy z pierwiastków, budowanej pieczołowicie przez ponad dekadę na dużym i małym ekranie opowieści o świecie potrzebującym wsparcia superbohaterów, znajduje bowiem w finałowym filmie braci Russo swoich kilka sekund. Warto zatem przed seansem odrobić pracę domową i odświeżyć sobie nie tylko poprzedzającą „Koniec gry” „Wojnę bez granic”. Co jak co, ale trwający przez ponad trzy godziny nerdgazm jest tu bowiem gwarantowany.
Przez rok podsycania i tak rozgrzanej do czerwoności atmosfery, jaki upłynął od czasu przerwania opowieści, fani prześcigali się w kreowaniu możliwych rozwiązań i domysłów co do kierunku, w jaki potoczy się jej ostatni akt. Zgodnie z przewidywaniami, bracia Russo sporej części z nich zagrali na nosie, bo w komponowaniu swego finalnego utworu powzięli zgoła inną metodę od „Wojny bez granic” – wypełnionej gonitwami i akcją niepozwalającą na łapanie równego oddechu. W gruncie rzeczy to wypadkowa zdarzeń znanych z poprzedniego filmu cyklu. Po wymazaniu przez Thanosa połowy populacji Wszechświata, nie ma w nim nikogo, kto nie stracił kogoś bliskiego. Nawet twardym superbohaterom załamują się kolana w obliczu ogromu anihilacji. Do tej pory silni i nieustraszeni, są w totalnej rozsypce. Świat, jaki znali do tej pory, przestał istnieć. Zapasy sił, które wydawały się niespożyte, zdają się ostatecznie kończyć. Ich serca nie przepełnia nadzieja na odwrócenie biegu historii lub chęć wpisanej w ich nazwowe credo pomsty, lecz opłakiwanie i uczucie żałoby.
Na płótnie zgliszczy nowej rzeczywistości para reżyserów odmalowuje nietypowy portret pokonanych bohaterów, którzy muszą nauczyć się życia na nowo. Osobisty, kameralny, chwilami wręcz intymny, dowodzi, że niezależnie od majętności, geniuszu czy siły pół-Boga, w odczuwaniu straty herosi są tacy jak wszyscy inni. Pierwsze zaskoczenie? Nie do końca, bo w końcu mówimy o serii, która przez lata skutecznie rozmontowywała dotychczasowe protekcjonalne postrzeganie popkultury. Jednakże jak niektórych – nomen omen – kamieni nie zwiąże nawet najsilniejsze spoiwo, tak ból po tych, którzy odeszli nie będzie tym łatwym do przełknięcia. W końcu nie zapominajmy, że „Koniec gry” to film o ultrablockbusterowym rodowodzie, i prędzej czy później da on o sobie wyraźnie znać. Czwarta część „Avengers”, po dość niespotykanej „rozbiegówce”, zaczyna bowiem w kolejnych aktach wkraczać na znane i lubiane tory. Doprawiona elementami heist movie i reminiscencji cyklu, przeradza się zgrabnie w epickie widowisko, za które w gruncie rzeczy widzowie zostawili w kasie swoje pieniądze.
Czy zatem „Koniec gry” to najlepszy film w Marvel Cinematic Universe? Nie. Metoda, która sprawdzała się tak skutecznie w ponad dwóch dziesiątkach filmów cyklu, zaczyna tu wyraźnie być bliska eksploatacyjnemu zatarciu. Comic reliefom powoli rośnie broda, od popkulturowych mrugnięć można dostać łzawego potoku. Co więcej, zdziesiątkowanym Avengers brakuje większej krztyny tego, co stanowiło ich największą ekranową siłę – chemicznej reaktywności między bohaterami. Mocnych, niemal rodzinnych więzi, ale i równie silnych tarć. Nie dziwi też, iż w konstruowaniu fabularnych wolt bracia Russo wpadli w te same pułapki, w które od dziesięcioleci wstępują wszyscy, mający w swych ambicjach podejmowanie delikatnej materii czasu. Jednego z tych nieokiełznanych tematów, gdzie prędzej czy później natrafi się na logiczną ścianę, którą dla dobra akcji trzeba będzie wyważyć z siłą potężnego ciosu Stormbreakera.
„Koniec gry” może i daje się chwilami we znaki przesadnie rozciągniętą historią liczoną w setkach minut, lecz nie można mu odebrać satysfakcjonującego i udanego wypełnienia zadania syntezy największego dotychczasowego cyklu w historii kina. Czy to zatem finał Avengersów jakich znamy? Z pewnością. Jak mawia Tony Stark – częścią podróży jest też jej koniec. Czasem nawet podziwianym i uwielbianym (super)bohaterom trzeba dać kiedyś odejść.
koniec
25 kwietnia 2019

Komentarze

28 IV 2019   19:13:24

Solidna recenzja bez spoilerów. Więcej się o filmie nie da napisać bez zdradzania szczegółów.

Poniżej jeszcze kilka nerdowskich uwag, ale ze spoilerami.
SPOILERY SPOILERY SPOILERY
I. Kiedy szop pyta "Kto nie był w kosmosie?", Natasza nie podnosi ręki. A może mi się przywidziało?
II. Dlaczego ofiara Nataszy zostaje przyjęta, skoro Clint tej ofiary nie chciał? Zasada głosiła, że trzeba poświęcić to co się kocha... Tymczasem każde z nich chciało poświęcić siebie :-/
III. Przed podróżą w czasie wszyscy gadają o nieingerowaniu w przeszłość. Oczywiście zarówno widzowie, jak i bohaterowie wiedzą dobrze, że to będzie ingerencja na potęgę
IV. Jeden z poprzednich filmów MCU nosi tytuł "Thor.Ragnarok". Tamten Ragnarok to jednak przy "Endgame" dziecinna igraszka...To w ostatniej odsłonie "Avengers rozgrywa się prawdziwy Ragnarok.
W MITOLOGII Odyn zna przyszłość i przebieg ostatniej bitwy, ale nie ma na nią wpływu
W MCU Dr Strange zna warianty przyszłości, ale nie może o tym mówić
W MITOLOGII Sygnałem do rozpoczęcia Ragnarok jest uwolnienie się Lokiego.
W MCU takoż
W MITOLOGII Aby ujarzmić wilka Fenrira i zapobiec Ragnarok, bóg wojny i prawa Tyr poświęca rękę,
W MCU Hulk doznaje obrażeń ręki zakładając rękawicę
W MCU I W MITOLOGII Dochodzi do wszechświatowej bitwy bogów i herosów
W MITOLOGII Zostaje zniszczony Asgard
W MCU Zostaje zniszczona siedziba Avengers
W MCU I W MITOLOGII Giną lub odchodzą ważni bogowie/herosi. Ich broń zostaje przejęta przez młodszą generację
W MITOLOGII Powraca z krainy śmierci młody i niewinny bóg Baldr
W MCU Powraca Peter Parker
W MITOLOGII Thor zabija Midgardsorma, ale ginie
W MCU Thor zabija bezbronnego Thanosa; na końcu odchodzi

V. Dr Strange to kawał łobuza. Z premedytacją doprowadził do śmierci Starka


Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Klasyka kina radzieckiego: Odcięta głowa Jima Clarka
Sebastian Chosiński

17 IV 2024

Niby powinny cieszyć nas wielkie sukcesy odnoszone przez polskich artystów poza granicami kraju. A powieść Brunona Jasieńskiego „Człowiek zmienia skórę” bez wątpienia taki sukces odniosła. Tyle że to sukces bardzo gorzki: po pierwsze – książka była typowym przejawem literatury socrealistycznej, po drugie – nie uchroniła autora przed rozstrzelaniem przez NKWD. Cztery dekady po jego śmierci na jej podstawie powstał w sowieckim Tadżykistanie telewizyjny serial.

więcej »

Co nam w kinie gra: Perfect Days
Kamil Witek

16 IV 2024

„Proza życia według klozetowego dziada” może nie brzmi za zbyt chwytliwy filmowy tagline, ale Wimowi Wendersowi chyba coraz mniej zależy, aby jego filmy cechowały się przede wszystkim potencjałem na komercyjny sukces. Zresztą przepełnione nostalgią „Perfect Days” koresponduje całkiem nieźle z powoli podsumowującym swoją twórczość Niemcem, który jak wielu starych mistrzów, powoli zaczyna odchodzić do filmowego lamusa. Nie znaczy to jednak, że zasłużony reżyser żegna się z kinem. Tym bardziej że (...)

więcej »

Fallout: Odc. 1. Odkrywanie realiów zniszczonego świata
Marcin Mroziuk

15 IV 2024

Po obejrzeniu pierwszego odcinka z jednej strony możemy poczuć się zafascynowani wizją postapokaliptycznego świata, w którym funkcjonują bardzo zróżnicowane, mocno od siebie odizolowane społeczności, z drugiej strony trudno nie ulec lekkiej dezorientacji, gdyż na razie brakuje jeszcze połączenia pomiędzy poszczególnymi wątkami.

więcej »

Polecamy

Bo biblioteka była zamknięta

Z filmu wyjęte:

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz

Zemsty szpon
— Jarosław Loretz

Taśmowa robota
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Tegoż twórcy

Krótko o filmach: Avengers: Wojna bez granic
— Sebastian Chosiński

Thanos kopie tyłki!
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Czekając na deus ex machina
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Esensja ogląda: Sierpień 2017 (1)
— Sebastian Chosiński, Piotr Dobry

Who Watches the Watchmen?
— Kamil Witek

Esensja ogląda: Maj 2015 (2)
— Jarosław Loretz, Agnieszka ‘Achika’ Szady

Esensja ogląda: Czerwiec 2014 (2)
— Sebastian Chosiński, Piotr Dobry, Jarosław Loretz, Konrad Wągrowski

Kiedy tarcza nie wystarcza
— Piotr Przytuła

Esensja ogląda: Kwiecień 2014 (2)
— Sebastian Chosiński, Miłosz Cybowski, Jarosław Loretz, Agnieszka Szady

Bohater na nasze czasy
— Jarosław Robak

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.