Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 18 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Aleksandr Gorczilin
‹Kwas›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułKwas
Tytuł oryginalnyКислота
Dystrybutor Solopan
Data premiery31 stycznia 2020
ReżyseriaAleksandr Gorczilin
ZdjęciaKsenia Sierieda
Scenariusz
ObsadaFilip Awdiejew, Aleksandr Kuzniecow, Arina Szewcowa, Sawwa Sawieljew, Aleksandra Riebienok, Roza Chajrullina, Dmitrij Kuliczkow, Jelena Morozowa, Aleksiej Agranowicz, Anastazja Jewgrafowa, Sofia Sinicyna, Piotr Skworcow, Daniela Stojanović, Fiodor Małyszew
Rok produkcji2018
Kraj produkcjiRosja
Czas trwania98 minut
Gatunekdramat, psychologiczny
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

East Side Story: „Jeśli chcesz, to skacz!”
[Aleksandr Gorczilin „Kwas” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Jacy są młodzi, wielkomiejscy Rosjanie? Co siedzi w ich duszach i umysłach? Z jakimi borykają się problemami? Czego pragną i do czego dążą? Ile jest w nich buntu i przeciwko komu lub czemu go kierują? Te – i wiele innych pytań – stawia, a na niektóre nawet stara się odpowiedzieć, Aleksandr Gorczilin w swoim pełnometrażowym fabularnym debiucie zatytułowanym wieloznacznie… „Kwas”.

Sebastian Chosiński

East Side Story: „Jeśli chcesz, to skacz!”
[Aleksandr Gorczilin „Kwas” - recenzja]

Jacy są młodzi, wielkomiejscy Rosjanie? Co siedzi w ich duszach i umysłach? Z jakimi borykają się problemami? Czego pragną i do czego dążą? Ile jest w nich buntu i przeciwko komu lub czemu go kierują? Te – i wiele innych pytań – stawia, a na niektóre nawet stara się odpowiedzieć, Aleksandr Gorczilin w swoim pełnometrażowym fabularnym debiucie zatytułowanym wieloznacznie… „Kwas”.

Aleksandr Gorczilin
‹Kwas›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułKwas
Tytuł oryginalnyКислота
Dystrybutor Solopan
Data premiery31 stycznia 2020
ReżyseriaAleksandr Gorczilin
ZdjęciaKsenia Sierieda
Scenariusz
ObsadaFilip Awdiejew, Aleksandr Kuzniecow, Arina Szewcowa, Sawwa Sawieljew, Aleksandra Riebienok, Roza Chajrullina, Dmitrij Kuliczkow, Jelena Morozowa, Aleksiej Agranowicz, Anastazja Jewgrafowa, Sofia Sinicyna, Piotr Skworcow, Daniela Stojanović, Fiodor Małyszew
Rok produkcji2018
Kraj produkcjiRosja
Czas trwania98 minut
Gatunekdramat, psychologiczny
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
To kolejny z tych współczesnych filmów rosyjskich, których seans może wywołać w widzu psychiczny dyskomfort. Zrodzić w nim filozoficzno-egzystencjalne pytania, dokąd zmierza ten świat i jaką przyszłość szykują mu (i przy okazji również nam) obecni dwudziestoparolatkowie? Tematycznie i stylistycznie przynależy on do tej samej grupy, co chociażby „Podróż zimowa” (2012) Siergieja Taramajewa i Liubow Lwowej bądź też czasowo nam bliżsi „Poganie” (2017) Waleriji Surkowej. W dużej mierze wszystkie one pełniły funkcję diagnostyczną, będąc zarazem pierwszym krokiem na drodze do zrozumienia i – taką przynajmniej należy mieć nadzieję – naprawienia sytuacji. Twórca „Kwasu”, Aleksandr Gorczilin (rocznik 1992), to uczeń głośnego w ostatnich latach – głównie jednak z niezawinionych przez siebie przyczyn pozaartystycznych – reżysera Kiryła Sieriebriennikowa, autora „Dnia w Juriewie” (2008) i nagrodzonego przed dwoma laty na festiwalu w Cannes „Lata” (2018), w którym zresztą Gorczilin zagrał jedną z drugoplanowych ról.
Aktor ten po ukończeniu w 2012 roku studiów w szkole działającej przy Moskiewskim Akademickim Teatrze Artystycznym (MChAT) związał się z Centrum Gogola – w obu placówkach jego mistrzem był (i wciąż jest) Sieriebriennikow. Trudno się więc dziwić, że „Kwas” to tak naprawdę film, który równie dobrze mógłby wyjść spod ręki Kiryła Siemionowicza. Gorczilin, zanim spróbował sił w reżyserii fabuł, najpierw zyskał spore doświadczenie aktorskie (między innymi „Dzień nauczyciela”, „Tak, tak”, „Uczeń”, „Zoologia”), a potem jeszcze nakręcił dokument o przewrotnym tytule „Komu dobrze żyje się w Rosji?” (2015). Następnie przyszła pora na „Kwas”, który po raz pierwszy pokazany został w czerwcu 2018 roku na festiwalu Kinotawr w Soczi, gdzie zresztą uznano go za najlepszy debiut. Parę miesięcy później film zgarnął jeszcze dwie nagrody Nika, przyznawane przez Rosyjską Akademię Filmową, za odkrycie roku (dla Aleksandra Gorczilina) oraz najlepszy dźwięk.
Pomiędzy tymi dwoma wydarzeniami miał także swą premierę kinową w Rosji; później z kolei trafił na festiwal w Berlinie i do Warszawy – w ramach konkursu „Sputnika nad Polską”. Tu już nie poszło tak dobrze. Ale to oczywiście nie oznacza, że „Kwas” nie zasługuje na uwagę. Film ten to przede wszystkim psychologiczno-obyczajowy dramat z życia młodych moskwian. Główni bohaterowie, Sasza i Pietia (posłużenie się przez scenarzystę zdrobniałymi formami imion nie jest przypadkowe, odzwierciedla bowiem ich psychiczną i emocjonalną niedojrzałość), czują się artystami, marzą o karierze muzycznej, ale, jak dotąd, nic jeszcze nie osiągnęli. Czas spędzają przede wszystkim na imprezach domowych i klubowych. Jak na „młodych bogów” przystało, są przekonani, że nie obowiązują ich żadne normy moralne, że wszelkie społeczne tabu stanowione są po to, aby je przekraczać. Dopiero tragedia, jaka spotyka ich bliskiego znajomego, sprawia, że spoglądają krytycznie na swoją dotychczasową egzystencję, zdając sobie sprawę z tego, iż najlepsze lata bezpowrotnie przeciekają im przez palce. Ta konstatacja skłania obu mężczyzn do podjęcia ważkich decyzji życiowych, z powodu których ich przyjaźń zostaje wystawiona na nadzwyczaj ciężką próbę.
Zaczyna się „Kwas” od samobójczej śmierci przyjaciela Pietii. Mający problemy psychiczne Wania (kolejne zdrobniałe imię!), na jego oczach wyskakuje przez okno. Ostatnie słowa, jakie słyszy przed swym desperackim krokiem, to wypowiedziane przez Pietię beztrosko, bez głębszego zastanowienia się nad konsekwencjami: „Jeśli chcesz, to skacz”. Nic zatem dziwnego, że od tego momentu chłopaka dręczą wyrzuty sumienia. Jeżeli ktoś mógł bowiem powstrzymać tragedię, to był to właśnie on. A nie zrobił nic, ba! niechcący mógł nawet zachęcić Wanię do tego kroku. Chcąc zapomnieć o nieszczęściu, młody mężczyzna pogrąża się w narkotycznej zabawie, nie stroni od seksu grupowego, ale nie potrafi zagłuszyć wewnętrznego głosu, uciec przed odpowiedzialnością. Jego wyrzuty pogłębia jeszcze dziewczyna Wani, z którą chłopak planował ślub. Antidotum może okazać się znajomość z Saszą, innym zagubionym, pochodzącym z rozbitej rodziny chłopakiem, mieszkającym jedynie z babcią i – jak wcześniej Wania – poszukującym swego miejsca w świecie. Droga, którą przechodzi, ma wektor odwrotny do tej, jaką ostatecznie wybiera Pietia – na jej końcu może czekać kolejna wielka tragedia.
Scenarzystą „Kwasu” jest, pochodzący z uzbeckiego Taszkientu, znany ze współpracy z Pawłem Łunginem („Dyrygent”, „Dama pikowa”), Walerij Pieczejkin – autor doświadczony, a więc stroniący od prostych rozwiązań fabularnych. Tym razem rzuca on bohaterom dwa koła ratunkowe – miłość i wiarę. Po które z nich Pietia i Sasza zdecydują się sięgnąć? W efekcie starań Pieczejkina „Kwas” to kolejny w światowej kinematografii film o buntownikach bez powodu. O pokoleniu, które – jak się wydaje – wszystko ma podane na tacy. Które żyje bez celu i bez autorytetów. Które, przynajmniej na pozór, nie ma przeciwko czemu ani komu się buntować. A to chyba najgorsza możliwa sytuacja.
Główne role zagrali młodzi aktorzy związani, podobnie jak reżyser, z Centrum Gogola: w Pietię wcielił się Aleksandr Kuzniecow („Tato, umrzyj!”, „Wielka poezja”), w Saszę – Filip Awdiejew („Klasa specjalna”); artysta Wasilisk, który staje na drodze obu mężczyzn i ma do odegrania nadzwyczaj istotną rolę w procesie ich dojrzewania psychicznego, ma twarz Sawwy Sawieljewa, a nastoletnia Karina, która wpada w oko Aleksandrowi – Ariny Szewcowej (oboje zagrali w „Lecie”). Starsze pokolenie aktorskie reprezentują natomiast Aleksandra Riebienow („Bracia Cz.”, „Niedziela”) jako matka Saszy, Roza Chajrullina („Kochany Hans, najdroższy Piotr”, „Łagodna”) jako jego babcia, wreszcie Dmitrij Kuliczkow („Major”, „Dureń”, „Fabryka”), który użyczył swego emploi ojczymowi Kariny.
koniec
19 stycznia 2020

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Klasyka kina radzieckiego: Odcięta głowa Jima Clarka
Sebastian Chosiński

17 IV 2024

Niby powinny cieszyć nas wielkie sukcesy odnoszone przez polskich artystów poza granicami kraju. A powieść Brunona Jasieńskiego „Człowiek zmienia skórę” bez wątpienia taki sukces odniosła. Tyle że to sukces bardzo gorzki: po pierwsze – książka była typowym przejawem literatury socrealistycznej, po drugie – nie uchroniła autora przed rozstrzelaniem przez NKWD. Cztery dekady po jego śmierci na jej podstawie powstał w sowieckim Tadżykistanie telewizyjny serial.

więcej »

Co nam w kinie gra: Perfect Days
Kamil Witek

16 IV 2024

„Proza życia według klozetowego dziada” może nie brzmi za zbyt chwytliwy filmowy tagline, ale Wimowi Wendersowi chyba coraz mniej zależy, aby jego filmy cechowały się przede wszystkim potencjałem na komercyjny sukces. Zresztą przepełnione nostalgią „Perfect Days” koresponduje całkiem nieźle z powoli podsumowującym swoją twórczość Niemcem, który jak wielu starych mistrzów, powoli zaczyna odchodzić do filmowego lamusa. Nie znaczy to jednak, że zasłużony reżyser żegna się z kinem. Tym bardziej że (...)

więcej »

Fallout: Odc. 1. Odkrywanie realiów zniszczonego świata
Marcin Mroziuk

15 IV 2024

Po obejrzeniu pierwszego odcinka z jednej strony możemy poczuć się zafascynowani wizją postapokaliptycznego świata, w którym funkcjonują bardzo zróżnicowane, mocno od siebie odizolowane społeczności, z drugiej strony trudno nie ulec lekkiej dezorientacji, gdyż na razie brakuje jeszcze połączenia pomiędzy poszczególnymi wątkami.

więcej »

Polecamy

Bo biblioteka była zamknięta

Z filmu wyjęte:

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz

Zemsty szpon
— Jarosław Loretz

Taśmowa robota
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.