Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 19 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Jusup Razykow
‹Nafta›

WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułNafta
Tytuł oryginalnyКеросин
ReżyseriaJusup Razykow
ZdjęciaJurij Michajliszyn, Jurij Kroczuk
Scenariusz
ObsadaJelena Susanina, Inna Stiepanowa, Jewgienija Mołotowa, Walerij Masłow, Siergiej Gienkin, Anna Bielienkaja, Iwan Ryżykow, Grigorij Mołotow, Witalij Atroszczenko, Andriej Sokołow
MuzykaSiergiej Starostin
Rok produkcji2019
Kraj produkcjiRosja
Czas trwania77 minut
Gatunekdramat, psychologiczny
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

East Side Story: W mroku przeszłości, u schyłku życia
[Jusup Razykow „Nafta” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Uzbecki reżyser Jusup Razykow od lat pozostaje wierny swemu autorskiemu kinu. Kręci filmy, które – twórca ma tego pełną świadomość – niekoniecznie przebiją się do powszechnej świadomości, ale na pewno nie przejdą niezauważone na festiwalach. Nie inaczej jest z ubiegłoroczną „Naftą” – opowieścią o miłości do bliskich i przywiązaniu do swojego miejsca na świecie.

Sebastian Chosiński

East Side Story: W mroku przeszłości, u schyłku życia
[Jusup Razykow „Nafta” - recenzja]

Uzbecki reżyser Jusup Razykow od lat pozostaje wierny swemu autorskiemu kinu. Kręci filmy, które – twórca ma tego pełną świadomość – niekoniecznie przebiją się do powszechnej świadomości, ale na pewno nie przejdą niezauważone na festiwalach. Nie inaczej jest z ubiegłoroczną „Naftą” – opowieścią o miłości do bliskich i przywiązaniu do swojego miejsca na świecie.

Jusup Razykow
‹Nafta›

WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułNafta
Tytuł oryginalnyКеросин
ReżyseriaJusup Razykow
ZdjęciaJurij Michajliszyn, Jurij Kroczuk
Scenariusz
ObsadaJelena Susanina, Inna Stiepanowa, Jewgienija Mołotowa, Walerij Masłow, Siergiej Gienkin, Anna Bielienkaja, Iwan Ryżykow, Grigorij Mołotow, Witalij Atroszczenko, Andriej Sokołow
MuzykaSiergiej Starostin
Rok produkcji2019
Kraj produkcjiRosja
Czas trwania77 minut
Gatunekdramat, psychologiczny
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Jusup Sulejmanowicz Razykow (rocznik 1957), mimo że przyszedł na świat i dorastał w Taszkiencie (stolicy Uzbekistanu), od lat związany jest z kinematografią rosyjską. Pisze scenariusze („Ucieczka z Moskwabadu”, 2015) i reżyseruje („Wstyd”, 2013; „Tureckie siodło”, 2017) – i zawsze może liczyć na przychylność festiwalowych jurorów i krytyków. Nie z definicji i za nazwisko, ale dlatego, że kręci wartościowe filmy na ważne tematy. Przed laty w polskiej telewizji można było zobaczyć „Mówcę” (1999), jeden z jego wczesnych obrazów, zrealizowany jeszcze w ojczyźnie autora, zarazem pierwsze jego dzieło, na które spadł deszcz nagród. I tak jest nieprzerwanie od ponad dwóch dekad. W roku ubiegłym na równie duże zainteresowanie mogły liczyć najnowsze filmy Jusupa Sulejmanowicza – „Taniec z szablami” oraz „Nafta” (oba zresztą prezentowane podczas trzynastej edycji „Sputnika nad Polską”).
„Nafta” miała swoją oficjalną premierę w trakcie poprzedniego „Kinotawru” w Soczi; tam też otrzymała nagrodę Gildii Filmoznawców i Krytyków Filmowych oraz nominację do Grand Prix, którą ostatecznie zgarnął „Byk” Borisa Akopowa, czemu zresztą trudno się dziwić. Na jego tle „Nafta” wypada mniej atrakcyjnie fabularnie i wizualnie, poza tym przedstawia świat odleglejszy od wielkomiejskiej rzeczywistości, a przecież osoby zasiadające w jury wywodzą się właśnie z tych środowisk. Ale nie można zapominać, że dzieło Razykowa zostało mimo wszystko zauważone, wytypowanie go do głównej nagrody otworzyło mu zaś furtkę do prezentacji podczas wielu innych przeglądów na całym świecie. Przyglądając się temu obrazowi i porównując go do wcześniejszych kinowych przejawów działalności artystycznej Uzbeka (należy bowiem podkreślić, że sporo kręci on także dla telewizji), łatwo można dostrzec pewną prawidłowość, swoisty wspólny mianownik.
Razykow chętnie portretuje ludzi zagubionych w rzeczywistości, wyobcowanych, ciężko doświadczonych przez los. Tym razem jest takim człowiekiem jest ponad osiemdziesięcioletnia staruszka Pawła, żyjąca samotnie w starej drewnianej chacie w zapomnianej przez Boga wsi. Z trudem wiąże koniec z końcem. Gdyby nie udostępnianie pokojów i kuchni kierowcom tirów na kilkugodzinny odpoczynek bądź pijackie libacje, przymierałaby głodem. Ale kiedy zostaje definitywnie zamknięty jedyny sklep spożywczy w Porożkach – i to niewielkie źródło jej dochodów wysycha. Wyjściem z problemów mogłaby okazać się przeprowadzka do córki do miasta, lecz na staruszkę niechętnie patrzy konkubent kobiety. Nie wyobraża sobie, by w niewielkim mieszkaniu w bloku żyć wspólnie z kochanką, jej córką (Pawła doczekała się także wnuczki) i starą, nieprzystosowaną do funkcjonowania w mieście matką. Każe więc konkubinie dokonać wyboru – albo on, albo… Rozczarowana Pawła wraca do siebie.
Zresztą czy przywykłaby do życia w mieście? Przecież całe dotychczasowe życie – dzieciństwo, wiek dojrzały, starość – spędziła na wsi, na skraju lasu. Wiele lat miała u swego boku ukochanego męża Piotra Iwanowicza, który – kobieta głęboko w to wierzy – opiekuje się nią także po swojej śmierci. Przychodzi do niej w snach i udziela rad, jak postąpić w danej sytuacji. Miałaby go teraz opuścić? Nadzieją na spokojniejsze ostatnie lata Pawły jest Polina, jej wnuczka, która wyprowadza się od matki i „przyszywanego” ojczyma i wprowadza do staruszki. Stąd każdego dnia jeździ do szkoły w mieście; popołudniami babcia czeka na nią na przystanku i razem wracają do domu. Aż pewnego dnia okazuje się, że Poliny nie ma w autobusie. To zły znak! Znak, że wydarzyło się coś złego. Znak, który uruchamia ciąg tragicznych wydarzeń. Jusup Sulejmanowicz opowiedział tę historię w formie ponurej współczesnej bajki, dzieląc ją na siedem powiązanych ze sobą fabularnie rozdziałów („Kurka Riaba”, „Nowy rozkaz Piotra Iwanowicza”, „Iwan Dureń”, „Licho”, „Żywa woda”, „Martwa woda”, „Nafta”). Dzięki temu w jeszcze większym stopniu wyeksponował cechy charakteru i siłę woli staruszki, której całemu życiu sens nadaje miłość: z jednej strony do świata i przyrody, z drugiej do nieżyjącego, ale duchowo wciąż obecnego przy niej, męża i ukochanej wnuczki.
Tym samym „Nafta” to głęboko humanistyczny film, rozdzierający serce, lecz jednocześnie – jakkolwiek patetycznie to zabrzmi – dający siłę do walki o własną godność i lepszą przyszłość. W Pawłę wcieliła się, urodzona w 1934 roku, Jelena Susanina („Arytmia”), która jako aktorka filmowa zadebiutowała, mając… siedemdziesiąt lat. Jej zmarłego męża zagrał Walerij Masłow („Tureckie siodło”), córkę Lidię – znana głównie z seriali Inna Stiepanowa, a wnuczkę Polinę – Anna Bielienkaja („Wstyd”). Za zdjęcia odpowiadali Jurij Michajliszyn oraz Jurij Kroczuk, już wcześniej współpracujący z Jusupem Sulejmanowiczem. Uwagę przykuwa także ścieżka dźwiękowa, której autorem jest Siergiej Starostin – etnograf, pieśniarz, kompozytor, producent muzyczny, klarnecista po konserwatorium, który jako student zakochał się w rosyjskim folklorze i od tamtej pory zajmuje się badaniem kultury wiejskiej, w czasie licznych ekspedycji naukowych zbierając zapomniane utwory. Śpiewa je również w tym filmie, akompaniując sobie na oryginalnych ludowych instrumentach (można go było usłyszeć także w filmie „Nasi”). Oprócz tego prowadzi zespół awangardowo-jazzowy. W listopadzie ubiegłego roku jego koncert folkowy uświetnił „Sputnika”.
koniec
26 stycznia 2020

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Klasyka kina radzieckiego: Odcięta głowa Jima Clarka
Sebastian Chosiński

17 IV 2024

Niby powinny cieszyć nas wielkie sukcesy odnoszone przez polskich artystów poza granicami kraju. A powieść Brunona Jasieńskiego „Człowiek zmienia skórę” bez wątpienia taki sukces odniosła. Tyle że to sukces bardzo gorzki: po pierwsze – książka była typowym przejawem literatury socrealistycznej, po drugie – nie uchroniła autora przed rozstrzelaniem przez NKWD. Cztery dekady po jego śmierci na jej podstawie powstał w sowieckim Tadżykistanie telewizyjny serial.

więcej »

Co nam w kinie gra: Perfect Days
Kamil Witek

16 IV 2024

„Proza życia według klozetowego dziada” może nie brzmi za zbyt chwytliwy filmowy tagline, ale Wimowi Wendersowi chyba coraz mniej zależy, aby jego filmy cechowały się przede wszystkim potencjałem na komercyjny sukces. Zresztą przepełnione nostalgią „Perfect Days” koresponduje całkiem nieźle z powoli podsumowującym swoją twórczość Niemcem, który jak wielu starych mistrzów, powoli zaczyna odchodzić do filmowego lamusa. Nie znaczy to jednak, że zasłużony reżyser żegna się z kinem. Tym bardziej że (...)

więcej »

Fallout: Odc. 1. Odkrywanie realiów zniszczonego świata
Marcin Mroziuk

15 IV 2024

Po obejrzeniu pierwszego odcinka z jednej strony możemy poczuć się zafascynowani wizją postapokaliptycznego świata, w którym funkcjonują bardzo zróżnicowane, mocno od siebie odizolowane społeczności, z drugiej strony trudno nie ulec lekkiej dezorientacji, gdyż na razie brakuje jeszcze połączenia pomiędzy poszczególnymi wątkami.

więcej »

Polecamy

Bo biblioteka była zamknięta

Z filmu wyjęte:

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz

Zemsty szpon
— Jarosław Loretz

Taśmowa robota
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.