Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 25 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Ryszard Zatorski
‹Tylko mnie kochaj›

EKSTRAKT:30%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułTylko mnie kochaj
Dystrybutor Interfilm
Data premiery20 stycznia 2006
ReżyseriaRyszard Zatorski
ZdjęciaTomasz Dobrowolski
Scenariusz
ObsadaMaciej Zakościelny, Agnieszka Grochowska, Marcin Bosak, Jan Frycz, Przemysław Sadowski, Agnieszka Dygant, Tomasz Karolak, Katarzyna Zielińska, Julia Wróblewska, Joanna Jabłczyńska, Roksana Krzemińska, Grażyna Szapołowska, Wojciech Klata, Bartosz Żukowski, Artur Żmijewski, Danuta Stenka
MuzykaMaciej Zieliński
Rok produkcji2006
Kraj produkcjiPolska
Czas trwania93 min
WWW
Gatunekkomedia
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Cukrzykom wstęp wzbroniony
[Ryszard Zatorski „Tylko mnie kochaj” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Ryszard Zatorski jest moim guru, moim idolem. Jest wielki. Potrafi nakręcić film zły pod prawie każdym względem sztuki filmowej, kompletnie bez scenariusza, ale ściągnąć na niego do kin więcej ludzi, niż 20 ostatnich polskich filmów razem; ludzi, którzy, zachwyceni, będą polecać ten film wszystkim swoim znajomym.

Konrad Wągrowski

Cukrzykom wstęp wzbroniony
[Ryszard Zatorski „Tylko mnie kochaj” - recenzja]

Ryszard Zatorski jest moim guru, moim idolem. Jest wielki. Potrafi nakręcić film zły pod prawie każdym względem sztuki filmowej, kompletnie bez scenariusza, ale ściągnąć na niego do kin więcej ludzi, niż 20 ostatnich polskich filmów razem; ludzi, którzy, zachwyceni, będą polecać ten film wszystkim swoim znajomym.

Ryszard Zatorski
‹Tylko mnie kochaj›

EKSTRAKT:30%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułTylko mnie kochaj
Dystrybutor Interfilm
Data premiery20 stycznia 2006
ReżyseriaRyszard Zatorski
ZdjęciaTomasz Dobrowolski
Scenariusz
ObsadaMaciej Zakościelny, Agnieszka Grochowska, Marcin Bosak, Jan Frycz, Przemysław Sadowski, Agnieszka Dygant, Tomasz Karolak, Katarzyna Zielińska, Julia Wróblewska, Joanna Jabłczyńska, Roksana Krzemińska, Grażyna Szapołowska, Wojciech Klata, Bartosz Żukowski, Artur Żmijewski, Danuta Stenka
MuzykaMaciej Zieliński
Rok produkcji2006
Kraj produkcjiPolska
Czas trwania93 min
WWW
Gatunekkomedia
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Niewdzięczne jest zadanie krytyka przy opisywaniu takiego filmu jak „Tylko mnie kochaj”. Wiadomo, że musi go zjechać. Wiadomo, że nie powie nic odkrywczego. Wiadomo, że wyjdzie na zgreda. Film oczywiście jest zły. Nawet nie oczekując od niego jakichś wielkich analiz społecznych, odbierając jako komedię romantyczną (to bardzo sympatyczny gatunek), trzeba stwierdzić, że jest zły. Przede wszystkim nie ma scenariusza. Owszem, w czołówce dowiadujemy się, że jakiś tam scenariusz napisał sam Zatorski, ale przecież to reżyser, nie scenarzysta, więc trzeba go usprawiedliwić. Nie zna się biedak na pisaniu scenariuszy i to widać wyraźnie. Film jest zlepkiem najoczywistszych schematów z lepszych kom-romów, fabuła jest raczej bzdurna, na domiar złego widz wie wszystko już po 20 minutach seansu, przewidując trafnie wszystkie „zaskakujące zwroty akcji” ze 100% dokładnością i przez resztę filmu zastanawiając się, jakimi durniami muszą być bohaterowie filmu, skoro sami się jeszcze nie domyślają. Postaci mają taką głębię, że „Fantastyczna czwórka” przy nich jawi się jako Rów Mariański, od dialogów bolą zęby, aktorsko mała 7-letnia dziewczynka kładzie całą elitę polskiego aktorstwa serialowego na obie łopatki. Widać wyraźnie ból polskiego kina rozrywkowego, w którym nie ma sprawnych rzemieślników, którzy z prostego materiału byliby w stanie zrobić trzymający się kupy film dla masowego widza, nie obrażając jego inteligencji.
Skąd więc te tłumy w kinach? Ano stąd, że od lat nie widziałem filmu, który w skomasowanej dawce sprzedawałby widowni aż tyle pozytywnych emocji. Wszędzie ładne buzie z pierwszych stron kolorowych gazet (tylko Grochowska sprawia wrażenie, jakby trafiła nie na ten plan, co trzeba). Gdybym był gejem, ani chybi powiesiłbym sobie w pokoju fotos Zakościelnego z tego filmu (najlepiej w wersji topless, dominujący w pierwszych scenach). Bohaterowie zresztą zajmują się głównie imprezowaniem, seksem, gokartami, wizytami w restauracjach, pracy tu – i słusznie – się nie pokazuje (jak mówił tata Kazika – „praca chamski sport”). Wnętrza jak z wystaw najlepszych sklepów meblarskich. Ba, nawet ulice Warszawy wyglądają ładnie! W tle obecne i minione największe hity muzyczne – od Katie Melua, Jamesa Blunta poprzez Brodkę, Goyę, Kiliańskiego i Sidneya Polaka, aż do Louisa Armstronga. W filmie gra najsłodsze możliwe dziecko (co ciekawe i dla polskiego kina nietypowe – niezłe aktorsko!), a jakby komuś było jeszcze za mało słodyczy, ucieszy go z pewnością widok szczeniaczka labradora! Czy jeszcze można się dziwić, że zmęczeni, sfrustrowani ludzie polecają innym ten „ciepły, pogodny film”? Zatorski świetnie sobie zdawał z tego sprawę, dlatego przezornie nie pokazał filmu krytykom przed premierą. Genialny ruch. Chuck Norris by lepiej tego nie zrobił.
No i co ja mam z tym zrobić? Zabronić ludziom oglądania takich filmów, oderwania się od paskudnej rzeczywistości? Nie mogę. Mogę jedynie wyrazić żal, że przecież można sprzedać w filmie mnóstwo ciepła i słońca, ale zrobić to o niebo lepiej, inteligentniej, nie zrażając do siebie tych, którzy oczekują od filmów też odrobiny sensu i inteligentnych rozwiązań. Może z czasem takie dzieła się zaczną pokazywać? Na razie wiemy jedno – Zatorski będzie miał mnóstwo naśladowców. Odkrył złotą żyłę. Wszyscy więc już wiemy, jak będzie wyglądało polskie kino najbliższych lat i jakie filmy zastąpią wyczerpaną już konwencję ekranizacji lektur szkolnych.
Plusy:
  • ładne buzie, wnętrza, dzieci, pieski,
  • dobrze grające dziecko!
  • tors Zakościelnego,
  • pierwsze sensowne product placements w historii polskiego kina.
Minusy:
  • brak scenariusza,
  • przerażająca przewidywalność,
  • fatalne dialogi,
  • określenie kierunku rozwoju polskiego kina na najbliższe lata.
koniec
6 lutego 2006

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Klasyka kina radzieckiego: Said – kochanek i zdrajca
Sebastian Chosiński

24 IV 2024

W trzeciej części tadżyckiego miniserialu „Człowiek zmienia skórę” Bension Kimiagarow na krótko rezygnuje z socrealistycznej formuły opowieści i przywołuje dobre wzorce środkowoazjatyckich easternów. Na ekranie pojawiają się bowiem basmacze, których celem jest zakłócenie budowy kanału. Ten wątek służy również scenarzystom do tego, by ściągnąć kłopoty na głowę głównego inżyniera Saida Urtabajewa.

więcej »

Fallout: Odc. 3. Oko w oko z potworem
Marcin Mroziuk

22 IV 2024

Nie da się ukryć, że pozbawione głowy ciało Wilziga nie prezentuje się najlepiej, jednak ważne okazuje się to, że wciąż można zidentyfikować poszukiwanego zbiega z Enklawy. Obserwując rozwój wydarzeń, możemy zaś dojść do wniosku, że przynajmniej chwilowo szczęście opuszcza Lucy, natomiast Maximus ląduje raz na wozie, raz pod wozem.

więcej »

East Side Story: Czy można mieć nadzieję w Piekle?
Sebastian Chosiński

21 IV 2024

Mariupol to prawdopodobnie najboleśniej doświadczone przez los ukraińskie miasto w toczonej od ponad dwóch lat wojnie. Oblężone przez wojska rosyjskie, przez wiele tygodni sukcesywnie niszczone ostrzałami z lądu, powietrza i morza. Miasto zamordowane po to, by złamać opór jego mieszkańców i ukarać ich za odrzucenie „ruskiego miru”. O tym opowiada dokument Maksyma Litwinowa „Mariupol. Niestracona nadzieja”.

więcej »

Polecamy

Knajpa na szybciutko

Z filmu wyjęte:

Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz

Zemsty szpon
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Tegoż autora

Kosmiczny redaktor
— Konrad Wągrowski

Statek szalony
— Konrad Wągrowski

Kobieta na szczycie
— Konrad Wągrowski

Przygody Galów za Wielkim Murem
— Konrad Wągrowski

Potwór i cudowna istota
— Konrad Wągrowski

Migające światła
— Konrad Wągrowski

Śladami Hitchcocka
— Konrad Wągrowski

Miliony sześć stóp pod ziemią
— Konrad Wągrowski

Tak bardzo chciałbym (po)zostać kumplem twym
— Konrad Wągrowski

Kac Vegas w Zakopanem
— Konrad Wągrowski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.