Przed Wami kolejna porcja wrażeń z tegorocznej edycji Warszawskiego Festiwalu Filmowego. Tym razem filmowa podróż na tereny Bałkanów – bułgarski „Danny. Legenda. Bóg”, węgierskie „Przygotowania, żeby być razem przez czas nieokreślony” oraz koprodukcja z udziałem Kosowa „Wygnanie”.
36. Warszawski Festiwal Filmowy: Relacja z festiwalu - część 2
[Yavor Petkov „Danny. Legenda. Bóg.”, Lili Horváth „Przygotowania, żeby być razem przez czas nieokreślony”, Visar Morina „Wygnanie” - recenzja]
Przed Wami kolejna porcja wrażeń z tegorocznej edycji Warszawskiego Festiwalu Filmowego. Tym razem filmowa podróż na tereny Bałkanów – bułgarski „Danny. Legenda. Bóg”, węgierskie „Przygotowania, żeby być razem przez czas nieokreślony” oraz koprodukcja z udziałem Kosowa „Wygnanie”.
Yavor Petkov
‹Danny. Legenda. Bóg.›
EKSTRAKT: | 20% |
---|
WASZ EKSTRAKT: 0,0 % |
---|
Zaloguj, aby ocenić |
---|
|
Tytuł | Danny. Legenda. Bóg. |
Tytuł oryginalny | Danny. Legend. God. |
Reżyseria | Yavor Petkov |
Zdjęcia | Rumen Vasilev |
Scenariusz | Yavor Petkov |
Obsada | Dimo Alexiev, James Babson, James Ryan Babson, Kate Nichols, Valentina Aleksandrova, Iliana Lazarova, Suzanitta, Borislav Markovski |
Muzyka | Boris Rappo |
Rok produkcji | 2020 |
Kraj produkcji | Wielka Brytania |
Czas trwania | 112 min |
Gatunek | dramat, komedia, kryminał |
Zobacz w | Kulturowskazie |
Wyszukaj w | Skąpiec.pl |
Wyszukaj w | Amazon.co.uk |
Jedna z pierwszych wypowiedzi reżysera po projekcji dotyczyła inspiracji filmem „Człowiek pogryzł psa”. Ta kontrowersyjna belgijska produkcja to klasyka mockumentu opowiadająca o grupie filmowców śledzącej poczynania seryjnego mordercy, który przybliża im swoją pasję. Petkov również wykorzystuje czarny humor i szokowanie odbiorców, aby opowiedzieć o zupełnie amoralnym, bułgarskim polityku.
Akcja rozpoczyna się od pierwszego dnia kręcenia filmu dokumentalnego na temat jego życia. Jak się szybko okazuje, skrypt można wyrzucić do kosza, bo mężczyzna robi co chce i zaczyna wciągać ekipę w swój wypełniony patologiami świat. Niestety prawie dwie godziny stają się nieznośne, gdy twórcy przerysowują bohatera do granic możliwości. Danny cały czas krzyczy, przeklina, poniża kobiety, popisuje się, nie robiąc przy tym tak naprawdę nic ciekawego. Większość akcji polega na wysłuchiwaniu jego monologów, budzących wyłącznie odrazę, a nie fascynację.
Nawet przy skupieniu się na tak prymitywnej postaci można było spróbować zdecydowanie bardziej kreatywnego poczucia humoru. Twórcy poszli na łatwiznę – jak na taką produkcję za mało tutaj zaskoczeń i interesujących interakcji z innymi bohaterami.
Jeśli szukacie ciekawego mockumentu to polecam „Króla Belgów” wyświetlanego kilka lat temu na Festiwalu Transatlantyk. „Danny. Legenda. Bóg” to najbardziej męczący seans tegorocznego Warszawskiego Festiwalu Filmowego – zamiast błyskotliwej satyry i sensownej historii pozostały jedynie same kontrowersje.
Lili Horváth
‹Przygotowania, żeby być razem przez czas nieokreślony›
EKSTRAKT: | 70% |
---|
WASZ EKSTRAKT: 0,0 % |
---|
Zaloguj, aby ocenić |
---|
|
Tytuł | Przygotowania, żeby być razem przez czas nieokreślony |
Tytuł oryginalny | Felkészülés meghatározatlan ideig tartó együttlétre |
Reżyseria | Lili Horváth |
Zdjęcia | Róbert Maly |
Scenariusz | Lili Horváth |
Obsada | Natasa Stork, Viktor Bodó, Benett Vilmányi, Zsolt Nagy, Péter Tóth, Andor Lukáts, Attila Mokos, Linda Moshier |
Muzyka | Gábor Keresztes |
Rok produkcji | 2020 |
Kraj produkcji | Węgry |
Czas trwania | 95 min |
Gatunek | dramat, romans |
Zobacz w | Kulturowskazie |
Wyszukaj w | Skąpiec.pl |
Wyszukaj w | Amazon.co.uk |
Intrygujący jest już sam tytuł dzieła węgierskiej reżyserki. To nastrojowe kino opowiadające o samotnej neurochirurżce powracającej do rodzimego kraju w nadziei na spotkanie lekarza poznanego na konferencji w Stanach Zjednoczonych. Mieli umówić się na spotkanie na moście w Budapeszcie, ale okazuje się, że mężczyzna wcale jej nie poznaje. Kobieta zatrudnia się w lokalnym szpitalu, aby móc przebywać blisko niego, a jako widzowie nie jesteśmy pewni, czy oglądamy cały czas rzeczywiste wydarzenia, czy też wyobrażenia wynikające z jej fascynacji lekarzem.
Film Lili Horvát ma trochę wspólnego ze „Spragnionymi miłości” Wong Kar-Waia – bohaterowie więcej chodzą niż rozmawiają, ale zamiast wspólnej konsumpcji makaronu przeprowadzają operacje na otwartym mózgu. Zobaczymy wiele zmysłowych scen polegających na wymianie drobnych gestów lub spojrzeń.
Erotyczne napięcie będzie narastało wraz z rozwojem akcji aż do dosyć nietypowej sceny zbliżenia. Obraz rodzącego się uczucia nie wpada w pretensjonalność, ponieważ melodramatyczny charakter opowieści bywa rozładowywany humorem – w końcu kobieta musi sobie poradzić w zdominowanym przez mężczyzn środowisku neurochirurgów.
Konwencja wymagała zniuansowanej gry aktorskiej, w czym znakomicie odnalazła się błękitnooka Natasa Stark. Dzięki niej możemy uwierzyć w zróżnicowane stany emocjonalne bohaterki. Dla widzów lubiących niedopowiedzenia rozczarowujący może być finał, ponieważ reżyserka po wielu niejednoznacznych zdarzeniach wykłada wszystko na tacy.
Pomimo tego jest to kino bardzo ciekawe skupiające się na postrzeganiu rzeczywistości przez kobietę pragnącą miłości, ale jednocześnie chcącą rozwijać się zawodowo. Zawsze będę wolał właśnie takie produkcje niż zbliżone w warstwie metafizycznej „Podwójne życie Weroniki” Krzysztofa Kieślowskiego.
Visar Morina
‹Wygnanie›
EKSTRAKT: | 70% |
---|
WASZ EKSTRAKT: 0,0 % |
---|
Zaloguj, aby ocenić |
---|
|
Tytuł | Wygnanie |
Tytuł oryginalny | Exil |
Reżyseria | Visar Morina |
Zdjęcia | Matteo Cocco |
Scenariusz | Visar Morina, Ulrich Köhler |
Obsada | Misel Maticevic, Sandra Hüller, Rainer Bock, Thomas Mraz, Flonja Kodheli, Victoria Trauttmansdorff, Stephan Grossmann, Uwe Preuss |
Muzyka | Benedikt Schiefer |
Rok produkcji | 2020 |
Kraj produkcji | Belgia, Niemcy |
Czas trwania | 121 min |
Gatunek | dramat |
Zobacz w | Kulturowskazie |
Wyszukaj w | Skąpiec.pl |
Wyszukaj w | Amazon.co.uk |
Nie wiem, jak to jest być imigrantem, ale przebywanie w innym kraju może przyczyniać się do zaburzenia poczucia tożsamości. Główny bohater, pochodzący z Kosowa Xhafer, mieszka w Niemczech już od dłuższego czasu. Jest przyzwoicie sytuowany finansowo, ma niemiecką żonę i pracę w firmie farmaceutycznej. Jednak na każdym kroku wypatruje przejawów dyskryminacji spowodowanej jego pochodzeniem. Czy to możliwe, że niektórzy faktycznie życzą mu źle i chcą celowo sprawić, aby poczuł się niekomfortowo?
Film Visara Moriny przybiera formę thrillera, pokazując w niepokojący sposób zwyczajne, codzienne czynności. Kamera umieszczona jest często za plecami Xhafera, śledząc jego wędrówkę po wąskich korytarzach. Muzyka składa się z podobnych, wielokrotnie powtarzanych dźwięków, które nagle się urywają. Akcja rozgrywa się w trakcie gorącego lata – po twarzach i koszulach postaci spływają strużki potu.
Reżyser kreuje kafkowską rzeczywistość, w której bohater czuje się niezrozumiany przez innych oraz coraz bardziej stawiany pod ścianą. Jako widzowie widzimy jednak, że wiele problemów wynika z jego zachowania i podejścia do relacji z pozostałymi pracownikami. „Wygnanie” staje się obrazem zagubienia wynikającego z utraty tożsamości. Mężczyzna wciąż funkcjonuje jako ten obcy, a chciałby poczuć się akceptowanym członkiem społeczeństwa.
Odbiór filmu będzie zależał od interpretacji, bo wiele w tym wszystkim niejednoznaczności. Czy imigrant może być traktowany gorzej niezależnie od pochodzenia, a wyłącznie z powodu zachowania? Czy Niemcy są społeczeństwem wciąż mającym problem z wywyższaniem się nad innymi? I wreszcie jak bardzo błędy poznawcze skutkujące zakrzywionym postrzeganiem rzeczywistości mogą niszczyć komfort naszego życia?